SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 384511

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Po co ja tam lazłem? Żartuję. Było zaskakująco miło. Cały dzień mi zleciał o kawałku kiełbasy i żółtego sera, po treningu wypiłem białko na mleku (bez laktozy - przyzwyczajam się do beznadziejnego smaku), zjadłem 50 g orzechów i tyle. I wbrew pozorom jakiegoś mega zasysu nie było. W sumie to pojadłem tak ze środkowej półki. Nawet jakieś ciasto do kawy wpadło. Takie fajne. Chyba na bazie twarogu i żelatyny.
Śledzie, ryby, mięso. Jakoś zleciało. Potem daliśmy drapaka i koniec końców impreza skończyła się w domu.

A dzisiaj... dramat. Dopiero odżyłem. Po drugiej kawie. Poczytałem forum, pooglądałem trochę filmów i już mnie ciągnie do kul. Mam jednak sporo kasy na karnecie czasowym w pobliskim ośrodku i pójdę na siłownię, a potem na basen. Zrobię ławkę, wyciskanie stojąc i ciągi. A potem pójdę popływać.
Czuję dzisiaj całą chemię spożywczą, którą wczoraj zeżarłem. Obawiam się, że od glutaminianu to ja się odzwyczaiłem. Dosłownie jak podtruty łaziłem rano. Może sauna mi jakoś pomoże pozbyć się tego balastu.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Laktoza - masz uczulenie, czy tak tylko testowo unikasz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Ja tez sie w piatek strułem... Pierwszy raz od trzech lat mocniej popiłem. Dramat i koszmar wczoraj. Organiz bardzo skutecznie informował mnie, że przegiałem... Ehhh. Jaki stary taki glupi

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Organizm jest się w stanie struć wszystkim, od czego się odzwyczaił, no może prawie wszystkim. Ale chemię w jedzeniu, laktozę, alkohol - to czuje się podniesione do potęgi po przerwie.

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Siłka się odbyła.
FitNotes Workout - niedziela 7th lutego 2016

** Flat Barbell Bench Press **
- 60.0 kgs x 10 reps
- 90.0 kgs x 5 reps
- 100.0 kgs x 5 reps
- 100.0 kgs x 5 reps
- 100.0 kgs x 5 reps
- 100.0 kgs x 5 reps
- 100.0 kgs x 5 reps

** Overhead Press **
- 50.0 kgs x 5 reps
- 50.0 kgs x 5 reps
- 50.0 kgs x 5 reps
- 50.0 kgs x 5 reps
- 50.0 kgs x 5 reps

** One Leg Deadlift **
- 60.0 kgs x 5 reps
- 60.0 kgs x 5 reps
- 60.0 kgs x 5 reps
- 60.0 kgs x 5 reps
- 60.0 kgs x 5 reps
- 60.0 kgs x 5 reps

Dziwnie nie? Ano bo miałem dzisiaj towarzystwo. Najpierw ojciec z synem. Dramat. Niby jestem obyty z tematem, bo pracuję z takimi "synkami", ale i tak oddychałem głęboko. Ja wiem, że każdy kiedyś przychodzi pierwszy raz na siłkę i ma prawo do błędów nawet w dobrej wierze.
No i fajnie. Tato też miał mizerne pojęcie, ale naprawdę chciał chłopaka zainteresować. "A może tu? O tak. Nie? To może tu? Osiem razy to za dużo? To rób po pięć. Też za dużo? No to może tu, o tak." Żal było patrzeć na starania ojca i na znudzoną minę syna. Do tego trzeba chyba dorosnąć. I jeszcze nawiązali gadkę. Wybitnie nie trafili w mój nastrój.
- Dużo tu macie siłowni?
- No dwie są. Ta i na stadionie.
- A na stadionie lepsza od tej?
- Trochę gorsza. Ćwiczyć się da, ale jest jak jest... (byłem delikatny)
- Bo u nas w X, to są cztery. Wszystkie niezłe. A na jednej to nawet dietetyk jest...
No to pogratulować. Powodzenia.

Potem przyszedł taki dziarski tatuś. Strzelił sobie "obwodówkę" - k***a jej mać. Latał po wszystkim co stało na siłowni i robił od 2 do 5 powtórzeń. Najgorzej, że zablokował całe 70 kg obciążenie na ławce i nie mogłem zrobić MC, bo zostało mi całe 80 kg. Nawet go nagrałem jak "walczy" z 90 kg na kiju. Miotało nim jak szatan, a zakres ruchu to miał... bo ja wiem... może z 15 cm. Filmu nie pokażę przez przyzwoitość. Jeszcze się może kiedyś pan poprawi. Ale ciężaru nie oddał. Przecież nie będę dymał aerobów na 10 powtórzeń. I jeszcze musiałem go wpuszczać w bramę, bo miejsca to za bardzo tam nie ma. No zrobiłem ciągi na jednej nodze. Dość wymagające i sympatyczne ćwiczenie, ale gdzie mu tam do prawdziwych ciągów. Chciałem zrobić fronty chociaż, ale nie ma stojaków, a ten typek w swoim bitewnym szale robił również coś na poręczach (czasami tam kładę gryf). Próbowałem frontów po zarzucie ale nie da się przejść od zarzutu do dobrego chwytu z przodu.
No i dochodzę do wniosku, że jednak nie mam siłowni jakiej potrzebuję. Mógłbym nauczyć się OHS i tak załatwiałbym przysiady, ale to nie na teraz robota.
A potem byłem popływać. Całe 20 minut. Basen 25 m - odpoczynek do pełnej minuty itd. 20 basenów w 20 minut. Potem sauna i koniec.
W Tesco kupiłem wodę kokosową w puszce. Dziwny napój, ale już kiedyś o nim słyszałem. Ciekawe ile ma wspólnego z kokosem.






Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-02-07 23:30:14

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Szał bitewny" - haha, się uśmiałem Znam takich artystów estradowych. Nie jednego widziałem. Kondolencje z powodu nie specjalnie udanego treningu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
Tu w Norwegii jest niska kultura treningu i do zwyczaju nalezy rozsiadanie się na sprzecie który się zajmie non stop zamiast dac innym w miedzy czasie zrobić serie, no ale ucze kultury jak moge. Najgorsze sa kobiety bo nie rozumieja że mozna z iphonem wstac i ustapic komuś i emeryci. Dwie najbardziej uciążliwe grupy dlatego unikam pór dnia w których jest przesilenie. A młodzież to dwa razy sie powie to zrozumie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
No... Szał bitewny to dobre słowo. A już najbardziej bawią mnie takie pozy typu: Robię bardzo dziwne ćwiczenia. Nie znasz ich, bo jak chodziłem na siłownię to nawet jeszcze o tym nie myślałeś. Wczorajszy Rambo miał dwa takie.
Pierwsze: "Zabijanie byka" - chyba mnie chciał nastraszyć. Polegało na staniu w bramie, na lekko ugiętych nogach, w pochyleniu i zadawanie ciosów "slow motion" w wyimaginowaną byczą czaszkę... Śmiertelnie się wyląkłem... Nie wiem, które mięśnie pracowały, ale na pewno dusza wojownika osiągała wyżyny niedostępne śmiertelnikom. Nieważne co ćwiczysz. Ważnie żeby twoje ciało opowiadało historię: "Oto stoję tutaj i ćwiczę. Skupienie: 10. Agresja: 8 (ale może urosnąć). Wróciłem (sprzed telewizora) by zabijać. Czapki z łbów i patrzcie jak szlifuje się diamenty. Możecie się śmiać, ale to ćwiczenie pokazał mi sam mistrz Pai-Mei, w górskim klasztorze u podnóża Himalajów..."



Drugie ćwiczenie chyba mu pokazał kanar z pociągu podmiejskiego i polegało na otwieraniu podwójnych drzwi pomiędzy wagonami Old School East PKP Workout Club. Z hantlami. Uruchomcie wyobraźnię. A jak ktoś nie ma wyobraźni to niech sobie przypomni jak jechał pociągiem na kolonie nad morze (ci z południa), albo w góry (ci z północy), albo z/do wojska i musiał przejść z wagonu do wagonu. No...

Nie będę się brechał, chociaż o 4:30 mnie obudziło i nie pozwala spać. Co chłopina winny, że nie czytuje naszego szacownego forum? Nic. A jak zacznie i przeczyta o sobie? Bo z wieku, figury i urzędu to pasuje nawet do naszego działu. Miło mu będzie? Pewnie nie.
A poza tym tom smutny i sam pełen winy - jak pisał wieszcz. Toż jak ktoś tak stanie z boku i przygląda się takiemu baletowi z kettlem, to też może mieć mieszane uczucia co do mojej kondycji intelektualnej. I jeszcze to irytujące sykanie, które nie wiadomo jak interpretować. Może ja czegoś nie zrozumiałem w tym treningu?

Obudziło mnie natchnienie. Natchnienie ukierunkowane na trzy tysiące spraw do załatwienia w tym tygodniu. Pierwsze pięćset załatwiłem olewając je a priori. Drugie pięćset przepadło wraz z wypiciem kawy (z masłem - nałóg). Reszta jednak nie chce przepaść i trzeba będzie trochę polatać. A teraz - korzystając z okazji, że do planowego budzika mam jakieś 30 minut - zażyję trochę ruchu. Nawet bym poszedł pobiegać... Rozważałem wczoraj zapis na PZU Maraton Warszawski. Koniec września. Pasuje. I jeszcze ma trochę luzu. Zobaczę jak będzie. Bo, że stojak do siadów kupuję, to bardziej niż pewne. Potem więcej napiszę. Na razie kawa budzi we mnie ułańską krew przodków. Siła! 300!




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-02-08 05:36:24

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2142 Napisanych postów 4614 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 530529
Co to jest ten "stojak do siadów"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bieganie wraca? I jeszcze w stolicy, nieźle. Napisałbym że przyjdę kibicować ale wątpię żeby się udało. Zbyt odległy termin a po drodze od groma zmiennych żeby pewność była. Tu na forum będę kibicował
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium