[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

W tym wiośle to myślę, że z czasem większe klamoty same wymuszą nieco inny tor ruchu i nieco inne ustawienie - a tu jest w sumie ok. Z czasem myślę, że będziesz musiał nogę która stoi na podłodze odstawić mocniej w bok dla lepszej stabilności (a drugą ustawić na ławie tak żeby nie było w żadnej płaszczyźnie rotacji bioder) - ale to też w miarę wzrostu stosowanych ciężarów.

Co do martwego - to tak jak pisał apokalipsa. Przeprost spokojnie można wyeliminować. Z tym, że tu też ma ogromne znaczenie budowa anatomiczna - nagraj jeszcze kiedyś od przodu te ciągi to się zobaczy czy nie można zoptymalizować pod Ciebie konkretnie rozstawu stóp oraz rozstawu dłoni na gryfie.

Jedzenie pierwsza klasa - właśnie wróciłem z treningu i jak obejrzałem foty to zrobiłem się dwa razy tak głodny niż jak wchodziłem do domu.

rutkow - próbuj śmiało, bardzo dobre i można zrobić więcej na kilka porcji, jem właśnie drugą pewnie na jutro też na 2 razy będzie; ale muszę też coś kupić na wyjazdowy weekend bo jutro mimo , że na Pucharze nie ma zawodów, to jedziemy na weryfikacje i potem trzeba zorganizować jakąś michę na wieczór i całą niedzielę, śniadanie będzie w hotelu

apokalipsa / nightingal - dziękuję za wskazówki i porady, za tydzień kolejny trening i nowe filmy , dostosuję się i zobaczymy co z tego wyniknie, niestety lata treningów samemu, bez odpowiedniej wiedzy , bez większego przykładania uwagi do poszczególnych detali - wychodzą...
Wystarczy jeden wspólny trening z kimś ogarniętym i widzę jak dużo mam takich braków, jak jedno proste - inne ustawienie ciała, czy chwytu potrafi wiele zmienić i inaczej zupełnie czuc trenowaną partię
Mam nadzieje,ze sporo rzeczy uda mi sie dzięki temu blogowi poprawić i wyjść na prostą

nightingal

bo mam zerwaną jedną głowę prawego bicepsa, zerwany obrąbek stawowy i mocno ponadrywane rotatory z prawej strony - taki komplet mi się trafił



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-10-16 07:59:40

aleś się urządził. Nie zazdroszczę.

a żarło faktycznie apetycznie. Ile bym dał gdybym miał cierpliwość siedzieć w kuchni i robić jedzenie dłużej niż 15minut

Queblo - też nie jestem miłośnikiem siedzenia długo w kuchni, preferuję jednak przygotowanie większej porcji by mieć na kilka posiłków - więc lepiej posiedzieć czasem 40-60min niż kilka razy po 10-15 ;)

DZIEŃ 10

Dzisiaj wyjazd w okolice Mińska Mazowieckiego na weryfikacje do Pucharu Polski, planujemy wyjechać około 14 by spokojnie wyrobić się na 17. Zawody są jutro od godziny 10 rano i pewnie potrwają do wieczora.


Jak zawsze przed wyjazdem najpierw kompletuje cały sprzęt, trochę tych rzeczy się zbiera Oprócz tego co widoczne na zdjęciu, mam jeszcze kilka bannerów w samochodzie ,dojdą laptopy, jeszcze torba z ciuchami i po sprawie. Za tydzień jeszcze dłuższy wyjazd do Kłodzka, ale tam na 1 dzień i tylko na pierwszą częśc zawodów Mistrzostwa Polski Szkół Ponadpodstawowych ,tym wyjazdem zakończymy ten sezon i robienie relacji - debiutancki rok , ale myślę że bardzo udany i ciekawy


Na śniadanie czekały na mnie domowe naleśniki , ciężko było się oprzeć


Przepiłem je nowym białkiem All Nutrition Whey Protein, które w końcu napocząłem - https://sklep.sfd.pl/AllNutrition_Whey_Protein-opis33275.html

Smak czekoladowy, od razu postanowiłem nagrać film z pierwszego rozpuszczania bo sam byłem ciekaw.
Niestety nie dogrzebałem się miarki (tak samo w bcaa póki co) i nie wiem czy w ogóle znajduje się ona w opakowaniu.
W shakerze znajdowało się już odmierzone 40g odżywki, zazwyczaj taką porcję mieszam w około 300ml wody i tak był tym razem.
Efekt końcowy ? Widoczny na filmie i zdjęciu






Ocena ogólna: 10/10 - nic dodać , nic ująć ; dobry -wyczuwalny bardzo dobry smak czekolady (dzięki kakao, które nie wszędzie w czekoladowych odżywkach znajdziecie, bo podnosi %Vat na odżywki - traktowane już wtedy jako słodycze ;) ) , świetna rozpuszczalność, na mleku to już zapewne jest poezja, ale ja od lat przyzwyczaiłem się do picia na wodzie; no i co ważne mega cena !


Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-10-17 12:28:28

Banan

hellriser

no no no no apetyczne słoiki! próbowałeś kiedyś sam mielic mięso czy masz zaufanego buczera ? Czekam na przepis na chilli ! SMACZNEGO!

1. Mają to być siady, wg opisu: "1. Przysiad ze sztangą na karku – a la Tom Platz
Stopy stawiasz na początek neutralnie – czyli szerokość barków i okolice, palce skierowane lekko na zewnątrz. Przy wstawaniu są dwa sposoby wizualizacji. Pierwszy – wstajesz i usiłujesz jakby rozerwać stopami wykładzinę, na której stoisz jednocześnie rozpychając się kolanami na zewnątrz. Drugi – wstając starasz się przekręcić stopy jeszcze bardziej na zewnątrz palcami i rozpychasz się kolanami na zewnątrz. Jeśli masz słabą mobilność stawu skokowego to może być ciężko z tym ćwiczeniem – wtedy można je wymienić na coś innego."
Starałem się tak robić, chociaż tego zbytnio nie widać (następnym razem założę krótkie spodenki chociaz lubie trenować w takich luźnych dresach jak mordexa) na filmie poniżej. Trochę czułem kolana w pierwszych 2 seriach ale widocznie musiały się jeszcze dogrzać lub ten nowy ruch tak po prostu odczuwam. Węziej staję niż zwykle, chociaż i tak nie wiem czy nie za szeroko w przypadku tej konkretnej wersji siadów....z jeszcze węższym ustawieniem stop bedzie problem by nisko.
Mobilności w poszczególnych stawach to ja na pewno nie mam wybitnej - nigdy nad tym specjalnie nie pracowałem, wydawało mi się, że siadam nisko ,ale na tym filmie jakoś specjalnie tego nie widać...
To seria z 8x80kg (5 s), które przy tym ustawieniu stóp i ruchu, który wykonuje wg powyższego opisu waży dla mnie jakby to było z 110-120 kg regres na 16x50kg dobił mnie doszczętnie, miałem przez chwilę dość dalszego treningu nóg

Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-10-14 20:30:34

Według mojej skromnej opinii w tym siadzie jest sporo do poprawy.

1.Nie wiem co to za buty, ale jeśli nie mają płaskiej i sztywnej podeszwy to był wymienił na inny model.

2.Trzymasz ręce na gryfie szeroko, przez co totalnie znika ciasna pozycja w górnej części tułowia.To w połączeniu z ułożeniem high bar, sprawi że będziesz się pochylał do przodu, a przy większych ciężarach nawet się garbił.

Chwyć więc gryf węziej, wypnij klatke i ściągnij łopatki.Do tego napinaj brzuch, by stabilizował kręgosłup.Cały tułów musi być napięty, a nie jak "flejtuch".

3.Podwijasz ogon, ale wydaje mi się, że nie jest to kwestia słabej mobilności.Jak to naprawić ? Po pierwsze, zastosuj rady poprzedniego punktu.Po drugie, proponuję byś wrzucił podkładki pod pięty i mocniej rozpychał kolana na boki.Wtedy zrobisz miejsce biodrom.
Możliwe, że będzie trzeba trochę zmodyfikować rozstaw stóp, ale to wyjdzie w praniu.

No chyba że tak miało być w zamyśle.Wtedy się nie mieszam.

Dobra rady od ronniego.
Są problemy z mobilnością, jest buttwink. Tyłek i całą tylną taśmę rozciągasz? Boli? Mocno spięte?
Biodrami jakoś się zajmujesz? mobilizujesz je przed treningiem ?

Pisałeś, że gdy podczas martwego ciągu próbujesz zabrać się z dupą niżej to tracisz równowagę - tzn ? lecisz w przód, odrywają CI się pięty ?

Co Ty tak skaczesz z tą sztangą w końcówce ruchu :D

p.s: jak smaki tego all nutrition bo miałem dwa białka i średnie takie.


Zmieniony przez - QbiX89 w dniu 2015-10-17 19:17:22

Banan

Ocena ogólna: 10/10 - nic dodać , nic ująć ; dobry -wyczuwalny bardzo dobry smak czekolady

.

...w sumie Ronnie już to ujął- wydaje się też chyba jako pewne, ze będziesz musiał "poszukać" ułożenia sztangi bo możliwe, ze musi ona być troszeczkę niżęj, ponadto wracając do tego ułożenie stóp w związku z owym przysiadem a la Platz to wydaje mi się, zę powinieneś to od razu zmienić i modyfikować tak aby przy nie za szerokim rozstawie stopy były nieco na zewnątrz z tym wspomnianym już rozpychaniem na boki- b. dobra sprawa, jeśli już poczujesz właściwe ułożenie, na zachowanie prawidłowej pozycji ciała w każdym razie b. ją ułatwia jak i na poczucie potężne czworogłowych, szczególnie przy głębszym zejściu; no ale to już kwestia dopracowywania, myślę, zę dość nawet długiego ale zawsze do przodu

Panowie dziękuję za uwagi i ocenę każdą wezmę do siebie i na spokojnie będę analizował przed kolejnym treningiem. Jednak jestem świadomy , że nagle nie zmienię wszystkiego o 180 stopni ;)

Eclipse - Już pisałem o braku rozciągania, o nie wykonywaniu specjalnych ćwiczeń mobilizujących dane rejony ciała itd. Wiem , że tutaj są ogromne braki, ale niestety raczej nie widzi mi się teraz robić np. 30-40 min mobilizacji przed treningiem nóg. Jeżeli miałoby być to coś krótkiego to mogę dorzucić i zobaczyć czy zauważę jakąś poprawę - tak robię z barkami i cwiczonkami na gumach po ich treningu (czasami tez przed ) Jak masz jakies propzoycje to chetnie wysłucham, na ten moment za duzo nie wykombinuje czasowo - ale od listopada trening zmieniamy na 4x w tygodniu i wtedy z Nightem ustalimy nową rozpiskę, będę mogl zapewne wszystko lepiej rozłożyć w czsie i dorzucić np. coś dodatkowo poza cwiczeniami siłowymi (tak jak obecnie mam rozciaganie tylnego aktonu barków oraz swoje cwiczenia na gumach - na tą partię)

Eclipse21

Pisałeś, że gdy podczas martwego ciągu próbujesz zabrać się z dupą niżej to tracisz równowagę - tzn ? lecisz w przód, odrywają CI się pięty ?

Jak próbuję zejść nisko tyłkiem to mam wrażenie , że lecę ...do tyłu , już po samym początkowym ustawieniu nie czuję się w niej komfortowo...


ronie / Apok - Butów specjalnych do treningu siłowego nie mam Chociaż akurat tutaj zamierzam kupić, te co mam na filmie to Asicsy ale do grania w siatkówkę na halę. Może ktoś polecić jakieś solidne buty do treningu siłowego, najlepiej takie które kupię w Polsce ?

Odnośnie ułożenia gryfu , chwytu - postaram się to robić inaczej, ale jak kładę gryf niżej to mam wrażenie, że mi spada/ ześlizguje się , więc nie będę też ryzykował takich numerów na siłowni ale spróbować nie zaszkodzi. Poza tym mam długie ręce , wcale nie tak łatwo jest przy takim zasięgu ramion teraz o takie zmiany - możesz mi pokazać tutaj lub na pw taką technikę o jakiej piszesz np. na jakimś filmie ?

Podkładki pod pięty proponował mi już Mawashi, u którego kiedyś oceniałem technikę na żywo . Odnosnie siadów było sporo korekt, także zasugerowanie dodatkowych ćwiczeń . Robiłem je przez jakiś czas , schodziło jednak na to bardzo dużo czasu, nie widziałem także specjalnie różnicy w siadach, w wynikach itp. Potem całą wiosnę, lato robilem jak do tej pory - 'po swojemu' , z tygodnia na tydzień poprawiłem wyniki siłowe, noga także rosła , ten typ tak może po prostu ma , nikt nie jest idealny
Z podkładkami jednak mogę śmiało zrobić następnym razem , ale poczekam na wpis nightingala by mi potwierdził taką zmianę w tym konkretnie ćwiczeniu, nie chcę teraz co tydzień zmieniać siadów - ich rodzaju , jeśli wszystkie zmiany są wg niego ok to na kolejnym treningu próbuję złapać węziej, spiac łopatki, pamiec o napieciu miesni brzucha i wypchnieciu klatki - takze o nizszym polozeniu gryfu - zobaczymy co z tego wyniknie, najwyzej zejde z obciazen w dol by to na nowo robić dobrze

Chcę robić wszytko dobrze technicznie, jednak przez internet może być trudna naprawa błędów technicznych, albo co film będą inne uwagi . Mam nadzieję, że jakoś wspólnie to poprawimy.
W poniedziałek lub wtorek będzie kolejny trening - i wtedy zobaczymy.


Sorry jak troche chaotycznie, ale jestem po meczacej podrozy w deszczu do Mrozów, na weryfikacje do PP, potem dosc nieprzyjemny poczatek wizyty w hotelu - wifi nie dziala, w restauracji dostalem surowe mieso :/
Poprawka była ok , jednak juz nie robiłem fotek. Mamy ze sobą ponownie rice cookera, wiec juz ryzyk na jutro zrobiony, do tego 700g fileta z kury wlasnie sie 'smazy' , uzupełni to zestaw surówek i na jutro micha jest ogarnieta.




Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-10-17 21:49:24