SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 383408

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Dobra rozmowa, ja z chemii to teraz ketchup używam hahaha. Burneiki i te inne sprzedają marzenia, a to trzeba zapierdzielać, nie ma cudownych tabletek. Lepiej zjeść wysokogatunkowy pokarm niż faszerować sie tym syfem.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
Słowo od Knife'a z body factory- zgadzam się prawie z całością :
„Słowo wstępu - SAA nie są dla d****i.
Jeśli masz:
• 1,7 m wzrostu i ważysz mniej niż 75-80 kg,
• 1,8 m wzrostu i ważysz mniej niż 85-90 kg,
• 1,9 m - mniej niż: 95-100 kg,
• 2,0 m - mniej niż: 105-110 kg,
POSZUKAJ ODPOWIEDNIEGO SKLEPU SPOŻYWCZEGO, NIE STERYDÓW.
Dodatkowo:
• Jeśli masz mniej niż 25 lat,
• Trenujesz regularnie mniej niż 3-4 lata,
• Wyciskasz mniej niż 120% masy ciała,
• Siadasz mniej niż 150% masy ciała w przysiadzie tylnym (PEŁNYM, DUPĄ DO ZIEMI),
• Podnosisz mniej niż 180-200% masy ciała w martym ciągu,
• Robisz mniej niż 50% masy ciała na poręczach (w seriach),
• Robisz mniej niż 30% masy ciała w podciąganiu na drążku,
• Robisz mniej niż 60-70% masy ciała w wyciskaniu żołnierskim,
• mniej niż 100-110% masy ciała w push press,
... to jest ZA WCZEŚNIE NA DOPING. Zajmij się treningiem i jedzeniem. Dotąd traciłeś czas na siłowni”


Ludzie szukają tabletek, wspomagaczy, Bóg wie czego. Ale niestety jak popatrzę, jak jedzą i trenują to nie mają prawa odnieść sukcesu w swoich poczynaniach.

W moim aktualnym klubie w UK- większość klubowiczy upodobała sobie anawar, nie wiem czemu, ale tak jest, niektórzy już po kilku treningach po niego sięgają. Martwy ciąg wykonuje dwóch gości, przysiady ćwiartki cały klub, a wyciskanie na klatę to max 80 kg.

To ludzie o czym my mówimy? Weź się za miskę i ciężki trening... Jedz, ćwicz, śpij. Jeżeli za 5-10 lat nie będziesz wyglądać lepiej znaczy, że zmarnowałeś ten czas i towar ani nawet boża interwencja Ci nie może Ci pomóc.

Dla mnie też dziwną modą jest mówienie, że ktoś jest pod wpływem środków dopingujących bo wygląda lepiej ode mnie. Ja już się nasłuchałem w szatni co biorę, czego nie biorę. Bo mam kratkę na brzuchu przy 80kg...

Ale nikt nie widzi poświęcenia, gotowania, no i tego, że nie odpuszczam z byle wymówek.

To tyle ode mnie, pozdrawiam dział I Ciebie Magor- podoba mi się Twoje podejście. Zrobisz coś ze skórą, dotniesz tłuszczyk i będziesz dobrym niedźwiedziem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Misiek_masownik
Słowo od Knife'a z body factory- zgadzam się prawie z całością :
„Słowo wstępu - SAA nie są dla d****i.
Jeśli masz:
• 1,8 m wzrostu i ważysz mniej niż 85-90 kg,
Dodatkowo:
• Jeśli masz mniej niż 25 lat,
• Trenujesz regularnie mniej niż 3-4 lata,
• Wyciskasz mniej niż 120% masy ciała,
• Siadasz mniej niż 150% masy ciała w przysiadzie tylnym (PEŁNYM, DUPĄ DO ZIEMI),
• Podnosisz mniej niż 180-200% masy ciała w martym ciągu,
• Robisz mniej niż 50% masy ciała na poręczach (w seriach),
• Robisz mniej niż 30% masy ciała w podciąganiu na drążku,
• Robisz mniej niż 60-70% masy ciała w wyciskaniu żołnierskim,
• mniej niż 100-110% masy ciała w push press,
... to jest ZA WCZEŚNIE NA DOPING. Zajmij się treningiem i jedzeniem. Dotąd traciłeś czas na siłowni”



Przygnębiająca jest ta rozpiska Skoro wszystko mogę odhaczyć (oprócz push press i chyba podciągania bo nie próbowałem) to znaczy, że bez soku z gumijagód już nie mam co liczyć na progres ? Bierz siadaj i płacz

Ps. I tak będę trenował, lubię i nie mam nic lepszego do roboty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
Nie jest powiedziane, że nie możesz liczyć na progress. To tylko taka przykładowa rozpiska pokazująca pacanom po 60 kg biorącym się za SAA, że są w błędzie.

To czy zrobisz progress zależy tylko od Ciebie Mniejszy czy większy, ale zawsze zrobisz!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12132 Napisanych postów 30543 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131019
xzaar77
Przepraszam, zdublowalem wpis..

Co do sterydow samych w sobie, niestety nie pamietam czy tu czy na konkurencyjnym forum byl chlopak o wiedzy gigantycznej, imponujacych wynikach silowych, guru dla wielu osob. Pisal szczerze i rzeczowo, ale skonczyl bardzo zle umierajac w szpitalu na infekcje bardzo blacha, pozbawiony odp****sci i zle poprowadzony przez lekarzy. Nie chce nic pomylic, ale chyba poslugiwal sie nickiem Vadim, albo tak mial na imie a nick Bokito..



Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-10-04 05:33:59

Ten guru działał na forum Animala i zmarł jakby na własne życzenie - nie słuchał szpitalnych poleceń!
Był też autorem artykułów w MD.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
ojan
xzaar77
Przepraszam, zdublowalem wpis..

Co do sterydow samych w sobie, niestety nie pamietam czy tu czy na konkurencyjnym forum byl chlopak o wiedzy gigantycznej, imponujacych wynikach silowych, guru dla wielu osob. Pisal szczerze i rzeczowo, ale skonczyl bardzo zle umierajac w szpitalu na infekcje bardzo blacha, pozbawiony odp****sci i zle poprowadzony przez lekarzy. Nie chce nic pomylic, ale chyba poslugiwal sie nickiem Vadim, albo tak mial na imie a nick Bokito..





Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-10-04 05:33:59

Ten guru działał na forum Animala i zmarł jakby na własne życzenie - nie słuchał szpitalnych poleceń!
Był też autorem artykułów w MD.


chyba nie do końca na własne życzenie

kulturystyka.us

oto wyjaśnienia jego Partnerki Katarzyny Woś

zacznę od początku bo tak najprościej
w ubiegłą niedzielę zorchorowałam się (38c, ból grdała). Domowe sposoby nie pomagały. Wiadomo było że to wirus, więc z antybiotykiem czekałam do piątku(wizyta u lekarza).
Vadima rozłożyło w środę (tydzień temu) miał te same objawy. Od piątku zaczął mieć trudności z oddychaniem w nocy (po ataku kaszlu nie mógł nabrać powietrza). W niedzielę wieczorem pojechaliśmy do prywatnego lekarza. Lekarka wysłała nas do rejonowego szpitala ponieważ zaleciła RTG płuc (u niej nie było możliwości). W szpitalu go przebadali, w opisie zdjęcia nie było żadnych niepokojących zmian. Dostał antybiotyk, flegaminę w tab. i puścili nas do domu. W nocy znów miał problemy dlatego następnego dnia (pon) pojechaliśmy prywatnie do plumunologa. Ten kiedy obejrzał płytę ze zdjęciem (z dnia poprz. ze szpitala) złapał się za głowę i wypisał skierowanie do szpitala gruźlicy i chorób płuc. Tam od razu go przyjeli. Miał 39.9c i duże trudności z oddychaniem. Na drugi dzień jakby było lepiej(cały czas oddychał tlenem przez noc). Wieczorem jednak stan się pogorszył. Zabrali Vadima na salę intensywnej opieki. Powiedzieli że organizm nie reaguje na silne antybiotyki. W środę nadal nie było lepiej. Dodatkowo siedział bokiem na łóżku, bo nie potrafili uregulować poziomu cukru. Kiedy go zobaczyłam kazałam zmierzyć poziom cukru (miał 230). Podawali po 15 jedn. 2xdziennie i mierzyli cukier po 6h. Vadim czuł się okropnie. Powiedział że cukier cały czas ma strasznie wysoki. Wtedy lekarz zdecydował żeby Vadim sam spróbował wyrównać poziom bo oni nie bardzo się znali. Po aplikacji cukier spadł do 130 (była 21:40). Spróbował zasnąć, jednak ogromne duszność doprowadziły że lekarze poddali Vadima śpiączce farmakologicznej i podłączyli do respiratora (była 1:00) O godzinie 6:00 go nie uratowali.
Vadim strasznie chciał żyć!

Może nie powinnam pisać tego wszystkiego ale chcę żeby nie powstawały niestworzone historie. Vadim cały czas słuchał się lekarzy i wszystkie decyzje było podejmowane przez nich.
Nie wiem kiedy sobie z tym wszyskim poradzę ale jest pewne że z tym sportem skończyłam



dobry temat się zrobił ,

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-10-04 19:57:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12132 Napisanych postów 30543 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131019
kabo - gdzieś przeczytałem mniej więcej to samo. Nie było tylko, że lekarze kazali mu samemu uregulować poziomu cukru (trochę to dziwne) lecz jedynie to iż sam sobie wstrzyknął insulinę. Dlatego napisałem to co napisałem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Straszne wilki wywabiłem z lasu widzę. Takie jest życie. Żeby jeszcze dało się zrozumieć. Ja nie bardzo pojmuję. Szkoda człowieka. Ciekawe skąd tak ogromny cukier? Miał cukrzycę, czy dorobił się jej własnymi działaniami? Leki nie działają, trzustka wariuje, insulina nie działa. Dramat. Ciotka kiedyś opowiadała jak im przywieźli na OIOM na Grochowie gościa prosto z jakiejś imprezy. Był w cyklu i dołożył jakieś dragi chyba, no i mocne alko. Mówiła, że gość miał góry mięśni i prawie nie mogli skutecznie interweniować. Nie mówiąc o targaniu go z noszy na wyro. I też jakoś niewyraźnie skończył, ale tam w grę wchodziły sprawy sercowo-naczyniowe.

No nic. Ja swój trening odbyłem na sucho. Prawie. Byłem dzisiaj na pogrzebie i w drodze powrotnej wstąpiliśmy do nowej knajpy na test menu.
Klawo. Zamówiłem warkocz z grillowanego indyka z boczkiem i zestaw surówek. W ostatniej chwili zauważyłem w menu zupę z żołądków kurzych. Raz kozie śmierć. Nie przepadam za podrobami... Ale zupa mnie oczarowała. Rewelacja. Muszę znaleźć kogoś, kto będzie mi taką gotował! Lejdi się przyznała, że ona uwielbia żołądki. Miałem się z miejsca oświadczać, ale kelner przyniósł drugie. Nażarłem się tym mięsem. Do zupy wciąłem kromkę chleba. Może nie umrę od glutenu, ale spać to mi się chciało potężnie. W domu desperacko usiłowałem nie położyć się, tylko spakowałem graty i na siłkę.
No i mi senność zaczęła przechodzić. Ale żeby się ćwiczyło rewelacyjnie, to też nie powiem. Denerwują mnie te single. Skąd ja brałem siłę psychiczną żeby nimi jechać 3 miesiące? Nie wiem. Może się przerzucę na 5 x 5 w takie tygodnie bez drabin?
WL: 120 - 122,5 - 125 - 120 - 120 - 120 (miały być trzy, były trzy) Muszę się dobrze rozgrzewać. Rozgrzane mięśnie lepiej ćwiczą. No i jakby nie było to jakiś ciężar jest.
Rozgrzewka pod MC: chyba ze 30 zarzutów na wysoko (60 kg). Kilka z podrzutem, kilka z wyciśnięciem. Różne warianty pracy nóg.
Do tego MC za talerze. Nie za uchwyty, ale talerz złapany w palce. Bardzo fajne ćwiczenie.
Podobało się.
MC kilka powt rozgrzewkowych: 3 x 90 / 3 x 110 / 130
MC sumo zasadniczo: 150 - 160 - 170 - 180 - 180
I do domu. Miałem jeszcze poujeżdżać kettle, ale Młody zadzwonił, że siedzi na kwadracie i burczy mu w brzuchu. Uciekł matce zaraz po kościele (widocznie miał plan, bo przytargał książki na jutro do szkoły - cwaniaczek) i musiałem wpaść do sklepu po jakieś zakupy dla niego.

Nie mam pomysłu na jutro. Czuję, że te single mnie irytują. Z drugiej mańki zawsze to jakieś oswojenie z ciężarem. Zobaczy się. Jutro powinno być 6 i we wtorek 9. A potem w środę od razu dzień lekki z drabinami. Może wytrwam. Jak będzie mało to doprawię kettlami. Albo w ogóle będę robił siłę maksymalną singlami na kettlach! To jest myśl. Zamiast ławki wyciskanie w staniu dobrej porcji żeliwa.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
MaGor

Nie mam pomysłu na jutro.



To może bieganie ?

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Otóż to. Na bieganie Maciej chwyta smaki. W sumie bardzo dobrze bo robi to wtedy kiedy lubi ja bez bicia mam dni że biegam bardziej z planu niż ochoty

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium