SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 383343

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Tylko CKB wchodzi w grę. Drugie KB24 pójdzie do ludzi. Nie mam do niego sentymentu.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
MaGor

....
Zapomniałem o czymś. Widziałem też trenerów personalnych, którzy przychodzili jako świta kolesi z okolicznych domów. Przepraszam wszystkich, ale to dość upokarzające zajęcie. Łatwe i niezbyt wymagające, ale jednak... Pewnie ma i swoje plusy, ale chodzi o to żeby te plusy nie przysłoniły minusów. Generalnie było to prowadzanie gościa od maszyny do maszyny, liczenie repów, "motywowanie" i np. przynoszenie nowych hantli, zabawianie rozmową. Nic więcej. Powtarzam: nic więcej. Skoro ktoś chce za to płacić - proszę bardzo. Mam koleżankę, która prowadzi gabinet terapii psychologicznej. Mówi, że 2/3 jej klientek przychodzi po prostu porozmawiać, bo cierpią na deficyt zwyczajnej rozmowy.



Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-07-11 10:00:04


To zależy... z moich obserwacji/doświadczenia dobry trener personalny jest bardzo potrzebny/użyteczny na początku przygody z ćwiczeniami technicznymi (choćby kettle). Potrzebny jest też do korekty błędów, poprawy techniki (korzystam na przykład przy pływaniu). Takie zewnętrzne spojrzenie specjalisty pozwala na korekty błędów na bieżąco.

Nie piszę, że bez trenera personalnego się nie da... ale są sytuacje kiedy tak jest lepiej i szybciej. Zgadzam się, że trener personalny, który tylko "motywuje" to strata kasy.

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Czyli nie masz żadnej 24ckb na stanie??
Może na razie tej starej się nie pozbywaj - sprawdzisz się w jakichś kompleksach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Marcelu - broń Boże! Trener, który wie czego od Ciebie wymagać, który ma wiedzę, doświadczenie i wizję Ciebie za miesiąc, pół roku, rok - to oszczędność zdrowia, czasu i pieniędzy. Mówię tu o gościach od dokładania obciążenia, przytrzymywania panienkom łokci i rozciągania pachwin. Naprawdę widziałem "trenerów", którzy pytali innych trenerów jak coś zrobić (rozciąganie, ćwiczenie), a pół godziny później strofowali ćwiczących w tym temacie.
W klubie miałem do dyspozycji 8-9 trenerów. Ale jeden z nich strasznie mnie wk***iał. Zawsze coś robiłem nie tak. Martwy ciąg to mi nawet bezczelnie przerwał. Mówił, że nie liczą się ciężary ale systematyczność, technika i dokładne przepracowanie mięśni. Cała reszta trenerów patrzyła na mnie mądrym wzrokiem owczarka niemieckiego, potakiwała i grzecznie się uśmiechała - co bym nie robił. Jak skończyłem odchudzanie, to rozmawiałem z nimi o planach (masa, rzeźba itp.) Też potakiwali i mówili no pewnie. I tylko tej jeden gość kręcił głową i mówił: "Nie rób tego. Za wcześnie." I w sumie tylko jemu kupiłem dobrą wódkę odchodząc z klubu.

Panteonie - nie mam nic KB24 od Walusiów. Ten mój odważnik jakoś tak średnio się nadaje do mojej techniki. Nie jest zły, ale większą pociechę będzie miał z niego jakiś maniak CF niż ja. Ma fajną i wygodną rączkę, ale do swingu oburącz.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Gubię się już w tych kettlach - kto jakie ma, ale jedno jest pewne - każdy ma ich coraz więcej...
oraz...
każdy ma coraz więcej z ckb
Powinniśmy mieć u nich rabaty!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Tak w kwestii trenerów. Niestety taka jest moja ogólna refleksja, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają szacunkowi do procesu nauczania, działa to w obie strony. Często trenerzy / nauczyciele mają w dupie ucznia, i vice versa. Kilka lat prowadziłem zajęcia ze studentami - i było to zajęcia w równym stopniu wzbogacające, co frustrujące. Ot, symbol czasów.

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Ja mam 2 x 24 od Walusiów. W zasadzie moim zdaniem, gdybym miał ograniczyć sprzęt, jaki posiadam, to zostałyby tylko te dwa kettle. No może.jeszcze 20tka do rozgrzewki, też od Walusiów jakość i tyle

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
shadow78
Często trenerzy / nauczyciele mają w dupie ucznia, i vice versa.

Skoro zrobiliśmy ze szkoły instytucję usługową, to czemu się dziwisz? Przychodzą rodzice zdziwieni, że ja nie kocham - niczym drugi ojciec - ich leniwego syna/córki. Reguły gry zmieniono po reformie edukacji. Uczeń to klient szkoły i przychodzi po konkretny towar/usługę. Towar dostaje i do widzenia. Bez sentymentów. Nie można kupić uczuć. Od 10 lat pracuję w liceum ucząc obowiązkowego przedmiotu maturalnego. Od 10 lat wszyscy moi uczniowie zdają maturę. Wypuściłem na matury około 1000 osób ze 100% skutecznością. Lepiej, gorzej ale zdali. Wywiązałem się z kontraktu. Bo rodziców i uczniów nie obchodzi wieź, empatia, sztuczny autorytet - ich interesuje konkretny wynik na końcu całego procesu. Mierzalny wynik, a nie wielkie hasła płodzone przez ministerialnych oszołomów.
We wrześniu staje przede mną typek/typeska. Po 14 dniach wiem co muszę zrobić żeby to małe i młodzieńczo naiwne dzieciątko umiało mówić, czytać ze zrozumieniem i napisać własny tekst. Jeżeli się uda, to przy okazji rozbudzę w nim jakąś dociekliwość, zbudujemy bazę pod kilka cennych nawyków (odbiór sztuki, tradycja, tożsamość narodowa), damy podstawy pod system wartości na resztę życia (naiwni są ci, którzy próbują montować w głowach gotowe systemy wartości na czyjejś licencji) itp.
Nic więcej. Nie ma tu miejsca na pojęcie: szczęście. Nie jestem od dawania szczęścia. Jestem wykonawcą usługi.

Trener personalny, kulturystyki, boksu, CF, kettlebells, biegania, pływania, zumby - nie powinien skupiać się na dawaniu szczęścia (chociaż lokalna zumbessa - wódz i trener muzykalnych wielorybów w tym miasteczku - umiałaby chyba uszczęśliwić faceta ) ale na jakości usługi.
Powinien Cię zdiagnozować i poprowadzić za rączkę do celu. Może rozłożyć mapę i powiedzieć: "Tu jesteś. Tu możesz być za trzy lata. Tu chciałbyś być, ale to będzie wymagało kolejnych dwóch lat. Pójdziesz tędy, tędy i tędy. Równie dobrze może nic nie mówić (i tak nie zrozumiesz) tylko popatrzeć w okno i powiedzieć: "90 zł za godzinę. Pasuje?" Po co masz wiedzieć za dużo?
A poza tym jedyną słuszną drogą jest dalekowschodnia pokora wobec autorytetu sensei. Nauczyciel jest pewien swoich kompetencji,a uczniowie mają go szanować i chłonąć każde słowo.

Byłem z Młodym w Warszawie na filmie "Avengers: Czas Ultrona" Dziwne, że jeszcze grali. Superbohaterowie występowali w ciuchach Under Armour. Sprawdziłem w necie. Faktycznie była taka linia Dzięki temu mój Młody wykazał większe zainteresowanie tematem.
1

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
MaGor

Nic więcej. Nie ma tu miejsca na pojęcie: szczęście. Nie jestem od dawania szczęścia. Jestem wykonawcą usługi.



Ja jestem wręcz przeciwnikiem dążenia do szczęścia. Tego całego hamerykańskiego "be happy". Życie to raczej smutna historia, w której rodzimy się przypadkowo, ciężko pracujemy, potem chorujemy, a na koniec tracimy bliskich i umieramy - nasz cały wewnętrzny i zewnętrzny świat rozpada się na kawałeczki. Jedyne co możemy, to "siłom ducha" zrobić coś ważnego, coś przeżyć, coś zbudować z bliskimi / dla bliskich. I dlatego ten układ edukacji jako instytucji usługodawczej mnie trochę odrzuca. Miałbym pragnienie, aby właśnie nauczyciel lub trener tą siłę wpajał, oprócz skillsów tych czy innych.

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Ogolnie nadety typ ze mnie i uwazam, i wierze w to, ze niewielu rzeczy sie boje. Ludzi nie boje sie wcale, moga mnie co najwyzej skrzywdzic, nic wiecej, a krzywda, czyli bol, fizyczny czy psychiczny, to furda. Jedyne, albo jedno z niewielu czego sie boje, to krzywda bliskich, na ktora bede przez zycie zmuszony patrzec, bezradnie. To moja fobia - nie chce, za nic nie chce przezyc mojej zony, moze kiedys, jesli los da, dziecka. Wszystko inne jestem w stanie pustym smiechem zbyc, sztucznie moze, ale moge.. Ale tego nie jestem w stanie sobie wyobrazic. To dlatego tak wazny jest dla mnie kazdy kontakt z innym czlowiekiem skutkujacy slowem dziekuje, czy usmiechem. To jest sens zycia, to, a nie czy to co stoi na moim stole w czasie kolacji warte jest x, czy dziesieciokroc x lokalnego pieniadza. Nauczyciel to dla mnie zawod z piedestalu, zawsze tak bedzie, nie wazne jak sie to zmienia na swiecie. Misja. Chyba mam slabosc do misjonarzy ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium