"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

wow

bede od pt w poznaniu , to podejde zobaczyc zelaznych ludzi :) ;)

Masti, mistrz bedzie do dyspozycji mediow ;) Jest przesymtatyczny i niesamowicie komunikatywny, z pewnoscia bedziesz mial okazje pogadac i nagrac eksluzywny wywiad ;)

To mie cieszy a jak jeszcze potłumaczysz-bedzie super! :)

Wreszcie sie film przetworzył-polecam-Xzaar dokładnie wyjaśnia specyfikę konkurencji i oczekiwane czasy .
Przyda się to do kibicowania na pewno...

kurcze... ale Ci zazdroszczę!

Marcel-szykuj sie za rok....:)
Takie zawody fajnie zaliczyć choćby na ostatnim miejscu......

Tylko pewnie konkretny sprzęt jest teraz wymagany-kiedyś można było obojetnie czym przyjechać....:)

No szykuję się na przyszły rok . Muszę się nauczyć pływać, bo pływam znacznie gorzej od Xzaar (a jak słychać to nie jest jego najmocniejsza strona). On przynajmniej tymi łapskami może pociągnąć

Marzy mi się jednak Gdynia w przyszłym roku (plan max). Jeśli się odważę to wtedy nie wystartowałbym w Poznaniu. Co do sprzętu to już mam aprobatę w domu... wytłumaczyłem, że ten triathlon to i tak opcja dość tania. Kryzys wieku średniego mógłby objawić się znacznie mniej korzystnie...

Ale wytłumaczenie....:

I tak Cię dopadnie-z triatlonem,czy bez.......:)

Marcel_197

Marzy mi się jednak Gdynia w przyszłym roku (plan max). Jeśli się odważę to wtedy nie wystartowałbym w Poznaniu. Co do sprzętu to już mam aprobatę w domu... wytłumaczyłem, że ten triathlon to i tak opcja dość tania. Kryzys wieku średniego mógłby objawić się znacznie mniej korzystnie...

W takim ukladzie dobrze bedzie dla Ciebie zrobic tak jak ja, jutro 1/4 w Poznaniu, za 2 tygodnie 1/2 w Gdyni - doskonaly taper wyjdzie, mam nadzieje ;) Jednak bedzie ciezka decyzja, bo za rok w Poznaniu Ironman 70.3 z certyfikatem - wiec pewnie i tu i w Gdyni poleci sie polowki ;)

Mowi sie, ze nie ostatnia, ale przedostatnia noc przed zawodami jest najwazniejsza - jest wiec dobrze, wyspalem sie. Krotko jak na mnie, ale tresciwie. Wczoraj Kolejorz swoje ugral, po 2 latach przerwy wreszcie dotarlem na mecz ;)

Dzis napiety harmonogram - za chwilke musze poskladac rowerek i pokrecic kilka km dla sprawdzenia napedu, na 12 jade do centrum prasowego na konferencje z MACCA - nastepnie kibicuje dzieciom przyjaciol podczas zawodow triathlonowych dla dzieciakow, pozniej zawiezc musze rower do strefy zmian - nastepnie odprawa techniczna dla zawodnikow, pasta party - znaczy obzarstwo.. i do lozeczka ;)

Jak sie uda, choc kilka fotek zaladuje. Jutro rano widzimy sie z Mastim, jesli nie bedzie problemow - zabiore go do strefy zmian i nagramy dla Was kilka detali, byscie jak najwiecej triathlonu obejrzec mogli "od srodka". Moze uda sie nam przekonac kolejne osoby, ze nie jest to tak trudne jak mowi opinia, ze warto sprobowac.. :)

Marcel_197

Co do sprzętu to już mam aprobatę w domu... wytłumaczyłem, że ten triathlon to i tak opcja dość tania. Kryzys wieku średniego mógłby objawić się znacznie mniej korzystnie...

Ja też to podobnie sobie tłumaczę - gdybym był bogaty to po prostu kupiłbym sobie jakiegoś porszaka i sprawa byłaby załatwiona a tak to muszę machać żelastwem i biegać po lasach