leah[50 tka]

o chanulka .. fajnie cie widziec ........wracasz??

a ja sie regeneruje na maxa ....pije wino pierwszy raz od nie wiem kiedy ......no bo znowu nie bede mogla za dwa dni no i opieprzam sie jak cholera .....ale juz nie dlugo...

o chanulka .. fajnie cie widziec ........wracasz??

a ja sie regeneruje na maxa ....pije wino pierwszy raz od nie wiem kiedy ......no bo znowu nie bede mogla za dwa dni no i opieprzam sie jak cholera .....ale juz nie dlugo...

sie zdublowalo

robie trening,ktory zadala mi Marta na tylek.....masakra, ale poniwaz codzienne wypiski mnie dobijaja,to nie
chce Marcie glowy zawracac soba, ale zagladam :)

Zmieniony przez - chanula w dniu 2013-12-30 09:53:11

no to sie zebralam i pobieglam, ciemmna noca ale z rozsadku bo jutro, leje i wieje a dzisiaj bylo calkiem calkiem ..ale wole biegac rano

Brawo!

nie lubie noworocznych postanowien, startow, itp itd ale wyszlo jak wyszlo.....jutro wracam na jedynie sluszna droge ..strasznie sie rozleniwilam na rege ....dodatkowo obecnosc dzieciakow non stop sprawy nie ulatwia ..troche pobiegalam , troche pocwiczylam ale chyba tylko zeby nie zardzewiec....
miska przez okres rege zdecydowanie czysta choc ..niestety....byly wpladki
z przyjemnocia wracam ....

w temacie miski okres rege pozwolil mi
- uzywac soli
- jesc rzeczy ktorych nie jadlam jak bialy ser, zolty ser czy domowe lody

co w sumie supokoilo moje zachciewajki ....tak to ja moge ostry rezim a potem rege

no i mam naped 16 MARCA - wizyta w PL

wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
bedziesz laska tego 16 marca, zobaczysz!

dzieki za zyczenia, wszytkiego dobrego , wszytkim bywajacym u mnie
a ja trzy dwa jeden START

1 z 75 dni


dobry poczatek - zyciowka kolejna na 5 km w oczekiwaniu na dalsze dyspozycje Marty, plus w 5.37 min moj ulubiony zestaw core z pilka i w tym 3x plank tym razem na przedramionach max 20-25 sek


no i na start wymiary ..po rege jest mnie wiecej ..ale da sie zyc





Zmieniony przez - leah w dniu 2014-01-01 13:43:28

DZIEN 2 z 75 lub 74-ty

zrobilam co ponizej w oczekiwaniu na Marte

juz mialam ten trening ale nie wiedzialam w co sie bawic to go zrobilam , tempo wolniutkie dajace poaplic 2 kg ....zamienilam bieg w miejscu na schody i nie chcialo mi sie po nocy wychodzic biegac to 10 min lazenia po schodach , gora dol a dokladniej 5 min chodzenia a 5 min 'stepu'na pierwszym i drugim stopniu, z tego co mi zostalo w glowie i co sie w taki warunkac da zrobic