[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

My już po weryfikacjach , odpoczywamy i ładujemy baterie na jutrzejszy pierwszy dzień zawodów, krótka zajawka z weryfikacji (pełna relacja w dziale AKiF)

ty to sie naogladasz

Co zobaczy to jego

no i po zawodach, właśnie wracamy - ja w roli pasażera ogarniam materiały z drugiego dnia MP


II dzień (jak się spodziewałem) był znacznie dłuższy, spędziliśmy na hali blisko 11 h, mogli to trochę lepiej rozłożyć bo w sobotę zawody skończyły się sporo wcześniej.
Jednak świetna organizacja zawodów ,od strony organizatora - zapewnienie wygodnych miejsc dla mediów, stolików dla vipów, ogrodzonego miejsca tylko dla w/w osób (pilnowane przez ochronę) ,duża hala, spowodowały że naprawdę super się nam pracowało.
Najgorzej jak stoi nad głową lub w okół ciebie 10 osób a to zawodników usmarowanych bronzerami, a to ich kibiców którzy jeszcze krzyczą na cały regulator 'SPINAJ DUPE' wk***ia to zawsze , tutaj nie było w ogóle na to miejsca , najlepiej zorganizowane zawody na jakich byłem.
W listopadzie także w Białymstoku odbędą się MŚ w Fitness, z tego co mówili również Maniac Gym podejmuje się organizacji, więc jak będziemy tam jechać robić relację - to będę znacznie spokojniejszy.

Jakby ktoś chciał szybko coś podejrzeć, to zapraszam
- Relacja z zawodów MP w Fitness Kobiet i Mężczyzn
* https://www.sfd.pl/RELACJA_MP_W_FITNESS_i_GP_Polski_w_FIT_MODEL__BIAŁYSTOK_16_17_kwietnia_2016_r.-t1108813-s6.html#post3 (II dzień MP)
* https://www.youtube.com/playlist?list=PLlUr0GHhUNpDNLvPLbJJd-gqbVlbIJ45L (cała playlista z zawodów, zostały mi do zmontowania i wrzucenia ostatnie filmy z fitness plażowego - 5 kategorii)
* https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10153362345765213.1073741846.310991280212&type=3 (FB zdjęcia z imprezy wrzucane na bieżąco)

Niestety nie udało się nam zrobić treningu, bo po zawodach postanowiliśmy trochę pozwiedzać Białystok , odpocząć i regenerować siły na kolejny dzień pracy. Nadrobimy to od dzisiaj, w piatek wyjezdzamy już do Kielc na MP w kulturystyce ,więc do tego czasu minimum 3 dni treningowe ,a moze z piatkiem - cztery.

Plackowato dziś wyglądałem od rana mimo iż staraliśmy się trzymać michę ale brak treningu od czwartku robi swoje więc czas to nadrobić

gorzej z czasem, ale między jedną a drugą imprezą mało czasu by wszystko nadrobić ; ledwo co wróciliśmy z Białegostoku, a już w piątek rano kierunek Kielce, tam nie zostajemy do poniedziałku tylko po ciężkim dniu w niedzielę wracamy bezpośrednio do domu, na szczęście trasa znacznie krótsza niż większość innych miast, w których rozgrywane były do tej pory zawody ;)

Nadrabiamy zaległości treningowe, wczoraj poszła klatka z bicepsem:


Oczywiście biceps przez nieszczęsny łokieć cały czas oszczędzany, dlatego też nie miałem obaw by dzisiaj dzień po bickach zrobić solidnie plecy - tutaj już było całkiem solidnie, krótkie przerwy, wysoka intensywność, jednym słowem bardzo udany trening:



Niestety dzisiaj jakiś brak apetytu mi towarzyszył przez pół dnia, 2 pierwsze posiłki wjechały planowo a potem praktycznie 4-5h nic nie mogłem zjeść, a nie chciałem też wpychać na siłę ,wleciało tylko coś drobnego i trening - który na pustym żołądku jak pisałem wypadł bardzo dobrze , po treningu już apetyt normalny i wpadły 2 kolejne posiłki , suma sumarum jednak do 3000 kcal raczej dziś nie dobiłem

drugi dzień z rzędu apetyt słabiutki ,wczoraj zjadłem 4 posiłki i batona białkowego :/
Odpuściłem też trening, by trochę odpocząć i zrobić dzisiaj solidnie barki + triceps, na nogi może zabraknąć czasu w tym tygodniu ale jak się uda zrobić trening gdzieś jutro w Kielcach ,to na pewno nie odpuścimy tej okazji. Jeżeli nie to przyszły tydzień beda 2x nogi

Po tygodniu waga praktycznie taka ,sama bo 87,3kg (+0,1kg ) sprzed chwili, na czczo; ale pas znowu lekko w dół - niecałe 88,0 cm. Zmierzyłem też resztę, ramię 41.5 cm , klatka 115.0 cm, udo 63.5 cm

Tak więc to co robię w tej chwili przynosi skutki. Ostatni tydzień to jednak nie do końca trzymana idealnie micha, na pewno zjadłem w skali tygodnia za mało kcal , na wyjeździe nie było tak źle ale ostatnie 2 dni coś apetyt kuleje, mam nadzieje że dziś już będzie ok, a także najbliższe 3 dni spędzone na MP w kulturystce w Kielcach.

Z aerobami nic nie kombinuje skoro powoli leci z pasa w dół, waga nie spada. Zostaje więc na 30min sesjach po treningu siłowym , zamiennie czasem z interwałem i do tego 1-2 w tyg w dnt coś w domu bardziej intensywnego

Wczoraj prócz standardowej owsianki ,dwa razy wleciał taki zestaw


Potem już niestety tylko baton i jajecznica na noc

czemu niestety :D jaki batonik ?

niestety dlatego, że apetyt kiepski i powinienem zjeść więcej
wziąłem na próbę przy ostatnim zamówieniu z sfd kilka sztuk https://sklep.sfd.pl/Scitec_nutrition_Proteinissimo_-opis33403.html
Dupy nie urywa , tyle powiem

Ja to wszystkie batony lubię

https://sklep.sfd.pl/ISS_Oh_Yeah!_Bar-opis26062.html  te są pyszne