[...] Zrobimy dla świętego spokoju badania. Wczoraj - wtorek 22.12 Bez żadnych ćwiczeń ale cały dzień w biegu, albo z Małą w wózku albo w chuście. Wieczorem jeszcze zakupy, tym razem sama. Wyszło ponad 13 tys. kroków, nie pamiętam kiedy tyle zrobiłam. A napewno nie policzyło tych z wózkiem. Kolejny raz po takim chodzeniu bolały mnie w nocy czwórki i [...]
Tkana mnie zniechęca bo trzeba to dokładnie wiązać i dociągać, elastyczna pod tym względem jest wygodniejsza w użyciu bo nawet nie trzeba ponownie wiązać żeby kolejny raz wsadzić dziecko ;-) poza tym mam nadzieję że chusta będzie u nas w użyciu jeszcze maks miesiąc a później tylko sporadycznie i wrócimy do wózka :-)
Tkana mnie zniechęca bo trzeba to dokładnie wiązać i dociągać, elastyczna pod tym względem jest wygodniejsza w użyciu bo nawet nie trzeba ponownie wiązać żeby kolejny raz wsadzić dziecko ;-) poza tym mam nadzieję że chusta będzie u nas w użyciu jeszcze maks miesiąc a później tylko sporadycznie i wrócimy do wózka :-) Jakby była jednak potrzebna to [...]
Ryż gotowałam sobie 2 razy w tygodniu, indyka mi Mama piekła 2 razy w tygodniu, jabłka jadłam z lodówki:) Tyle gotowania... Ale nie namawiam nikogo na taką dietę bo drugi raz bym tego nie robiła i lepiej było dac odp mieszankę i się nie katować.
[...] Co do wędzidełka to owszem zabieg jest prosty, ale my jeszcze ponad msc męczyliśmy się z masowaniem tego w buzi. Trzeba to robić żeby się nie zrosło, w dzień co 4 godz i raz w nocy, a darł się przy tym masakrycznie, trochę i tak się źroslo, ale neurologopeda rozmasowala. W ogóle polecam wizytę u nerologopedy, potrafi rozwiązać wszelkie [...]
[...] to nie wie o której powrót. Czasem wróci do domu ok. 18-19 ale często to jest dopiero 21-23. Ja już od dawna mam dość bo nic nie można zaplanować. Rano też różnie bywa, raz wychodzi przed 9 więc zdąży ogarnąć Młodego i zaprowadzić do przedszkola a czasem już wychodzi o 6 więc wszystko na mojej głowie. Nie mamy na miejscu żadnej babci, [...]
[...] na linach 8x Wieczorem może trochę sie porozciągam. Filmik wrzucam, ten kruk na końcu to nie z dzisiejszego treningu, ale zmontowałam film na fb i nie chciałam juz drugi raz robić nowego. Dziś bez spaceru bo leje od wczoraj bez przerwy. https://youtu.be/fG2eZyuZmPg Jeśli ktos jest zainteresowany jak tam u nas sprawa z karmieniem: Po kilku [...]
[...] startów w tym sezonie ;-) Chciałam postawić na mniejsze, lokalne biegi w okolicy. W tym roku na pewno nie będe miała możliwości pojechać na bieg gdzieś dalej z noclegiem. Na razie niestety nie ma tych biegów, które mnie interesują. m.in. Commando Race (zwykle na początku czerwca, na razie tylko ogłosili bieg dla dzieci w tym terminie), Bieg [...]
[...] to i tak mi liczy że śpię ;-) Ostatnią noc naliczył 8,5h snu a w praktyce niecałe 6h w kawałkach spałam. Ale jest sukces, bo udało się nad ranem jeszcze zasnąć, pierwszy raz od dawna. Albo suple albo placebo działa ;-) Cod wstawanie żeby dać smoczka to koszmar. Ja przestałam dawać na noc tydzień temu, po tym jak od 4 do 7 wstawałam co 10-15 [...]
Nie wydaje mi się żeby zegarek wyliczał to dokładnie, od żony jak kilka razy brałem zegarek to potrafił mi pokazać, że ciągle śpię, a zdarzało mi się budzić 2-3 razy gdzie świadomie pamiętam godzinę przebudzenia. A raz mi pokazał ciągły sen gdzie do córki w nocy wstawałem bo się przebudziła więc chyba to takie orientacyjne dany w tym zegarku.
[...] x10 - pullover na piłce 5kg x12 - wyciskanie jednorącz stojąc 5kg x8 na koniec próba kruka 3x obwód - wejścia 2x 5kg x10 - rdl jednonóż 15kg x8 Nóg nie chciałam męczyć, bo raz że siły jakoś nie było po kiepskiej nocy, a dwa - planowałam coś pobiegać wieczorem. /SFD/2021/2/1/ec78a5a04518489b86bb4d25296be839.jpg Wieczorem pierwsze 5 km. Nie był [...]
[...] Trening góra - rozgrzewka "Drabina siły" (kiedyś już zrobiłam na tym fajny progres, więc spróbuje znowu, choć już widzę, że długa droga. Robiłam kiedyś wersję nachwytem a teraz podchwytem nie daje rady) Podchwyt 1 /2 /2,5 1 /2/ 2 4x obwód - pompki na mini poręczach 6x - bieg w miejscu 60 sek - wiosło hantlą 17,5kg x6 - burpee 8x - wyciskanie [...]
[...] woda, to jest kolejny dotykowy kilogram który trzeba dźwigać np. przy podciąganiu. Ja akurat podejrzewam że to woda. A jeśli chodzi o jedzenie to są raczej skutki tego, że jadłam za mało, nie pierwszy raz taka sytuacja. Ja mam odwrotnie niż większość ludzi - jak jest za dużo stresu to nie jem, a jak nie jem to tyje z powietrza zamiast chudnąć %-)
[...] kilogram który trzeba dźwigać np. przy podciąganiu. Ja akurat podejrzewam że to woda. A jeśli chodzi o jedzenie to są raczej skutki tego, że jadłam za mało, nie pierwszy raz taka sytuacja. Ja mam odwrotnie niż większość ludzi - jak jest za dużo stresu to nie jem, a jak nie jem to tyje z powietrza zamiast chudnąć %-) No to u mnie jest [...]
9.03 wtorek Biorę przykład z Kabo ;-) Coś trzeba zrobić, żeby tą wagę w końcu ruszyć. W południe aktywna regeneracja na rowerku stacjonarnym (z książką w ręku bo inaczej umarłabym z nudów %-) ). Nogi sztywne i obolałe, więc trochę je rozruszałam żeby poprawić krążenie i przyspieszyć rege ;-) Wieczorem trening grupowy OCR Strenght, takie zajęcia [...]
Cod aż 6 zębów na raz? Współczuje. Mojemu wychodziły tak stopniowo, ale pierwsze zaczęły jak miał 4,5 miesiąca ;-) A teraz niecałe 5,5 roku i już nie ma obu dolnych jedynek. A ten katar to napewno infekcja a nie zęby. Młody pewnie przyniósł choróbsko.
Cod aż 6 zębów na raz? Współczuje. Mojemu wychodziły tak stopniowo, ale pierwsze zaczęły jak miał 4,5 miesiąca ;-) A teraz niecałe 5,5 roku i już nie ma obu dolnych jedynek. A ten katar to napewno infekcja a nie zęby. Młody pewnie przyniósł choróbsko. Pierwsze dwie dolne jedynki też wyszły jak miał 4,5 msc. Teraz byliśmy pewni, że wychodzą tylko [...]
15.03 poniedziałek W południe trening nóg, to samo co tydzień temu ale zamieniłam zejścia, które mocno angażują czwórki na donkey kicks z gumą, żeby dla odmiany pomęczyć tyły. Trening Nogi 1a. wejścia na stołek 30kg x7 /x7 /x7 /x7 1b. rdl na jednej nodze 17,5kg x7 /x7 /x7 /x7 cieżar jak tydzień temu, ale dodałam jedno powtórzenie 2a. donkey kicks [...]
Kabo no mnie nosi ;-)%-) na zajęcia i do ludzi to raz w tygodniu mogę się wyrwać, na zawodach też za bardzo nie poszaleje a ja lubię taką rywalizację i zabawę ;-) no i może udałoby się chociaż kilka kg zrzucić, brakuje mi lekkości na przeszkodach. Muszę mieć jakiś cel bo wtedy motywacja większa. A teraz rzeczywistość taka demotywująca. Choć trzeba [...]