Mocne przedtreningówki, spalacze, stymulanty DYSKUSJA

prócz Cracka co obecnie byście mogli polecieć co przy okazji nie tłumi mocno apetytu i przede wszystkim nie powoduje zjazdu po treningu?

cena w zasadzie nie jest ogranicznikiem, bo i tak korzystam z tego sporadycznie, ale chciałbym coś co mnie nie odłączy od rzeczywistości na reszte dnia (trenuje z rana)

Parabur kaps + Diablos kaps + miarka dobrego pompera. Testuje ten SteelXPump od Hammera i wypada to nieźle.
Pobudzenie, focus, nabicie. Zjazdu nie zanotowano.

erwinoos

prócz Cracka co obecnie byście mogli polecieć co przy okazji nie tłumi mocno apetytu i przede wszystkim nie powoduje zjazdu po treningu?

cena w zasadzie nie jest ogranicznikiem, bo i tak korzystam z tego sporadycznie, ale chciałbym coś co mnie nie odłączy od rzeczywistości na reszte dnia (trenuje z rana)

Ja po przerwie od treningów dłuższej teraz w tym tyg wrocilem do treningów i wzialem Boogieman z Trec i powiem ze było dobrze naprawdę nie było wystrzelenia tylko taka jakby motywacja co każdego powtorzenia i mocna pompa ( bo treningu pleców) gdy wróciłem do domu ciezko było na plecy się położyć :) jutro bede robil następny trening robił na Boogieman

Może jakiś test przedtreningówek zrobimy. lodzianin kiedyś to ogarniał. Może byłny znów chętny

w sumie mozna cos pomyslec :)

Siema, czy dobrze zauważyłem, że WXN Labs nie cieszy się tutaj dobrą opinią? Bo gdzieś dalej natrafiłem na kolejne komentarze radzące omijać ich szerokim łukiem. I się zastanawiam co tu jest nie tak, bo ja generalnie mam póki co bardzo dobre doświadczenia z nimi.

Pierwszy raz jakiś czas temu kupiłem tak w ciemno Slim Xtreme, bo szukałem geranium i chyba dotąd wszystkie jakieś spalacze, które deklarowało go w składzie były fejkiem. Choć nie wiem co ja powinienem czuć po dmaa, to byłem pewien, że tam go nie było, bo nie czułem nic wykraczającego poza działanie kofeiny. I dopiero przy SX faktycznie poczułem "różnicę". Wyraźne pobudzenie, chęć do wszystkiego, do rozmawiania, do działania, wzmożona potliwość tak normalnie, w stanie spoczynku. Więc coś tam musiało siedzieć. Najlepszą "fazę" czułem jak łączyłem z kapsułką kofeiny i kawą. Niefajnie jednakże czułem się, gdy brałem przed treningiem. Jakoś nie służy mi przy większym wysiłku fizycznym.

Ale zachęcony tym zakupem, wziąłem kilka próbek od nich. Pamiętam że było ECA Hardcore, Blue Magic i God Mode. I znowu - wszystko wyraźnie czułem. Ten ostatni nawet dobrze się sprawdził na treningu, ale niestety chyba zakończyli jego produkcję.

Teraz zamówiłem kolejne opakowanie SX i pierwszy raz pełne opakowanie ECA. I tak się troszkę zaniepokoiłem, czy ja dotychczas miałem farta, że trafiałem na jakieś lepsze partie czy niektórzy trochę zaniżają wartość tego labu.

A przy okazji... Znacie jakiś produkt, gdzie faktycznie jest pewna efka? Poza Tussipect oczywiście. Bo już wiemy, że T5 to ściema.

witaj.
nie bedzie produktu na rynku z efedryna, bo ewentualna wpadka "producenta" bedzie traktowana podobnie jak handel narkotytkami, wiec przez taki przekret groza grube lata za karatami%) nikt nie bedzie ryzykowal, nawet firmy underowe produkujace typow SAA nie maja dostepu do surowca jak chlorowodorek efedryny, bo jest to zbyt mocno kontrolowane. Latwiej dostaniesz twarde na miesice niz efedryne co najwyzej mozesz liczyc na jakies ekstrakty rosliny ephedra ktora nie ma nic wspólnego z efedryna.

Czyli w tym Eca Hardcore też co innego musi kopać. No szkoda, bo pamiętam dawno temu kupowałem coś, co nazywało się Ephedra Maxx i tam była klasyczna mieszanka: efedryna, kofeina i aspiryna i mega mnie to motywowało do aerobów. Choć inna sprawa, że byłem tak młody, że jeszcze nie zacząłem pić kawy, więc możliwe, że sama kofeina tak by na mnie podziałała ;)