1. Rozpietki w bramie - 3x12-15
15x15kg / 15x15kg / 15x15kg
15x15kg / 15x17kg / 15x17kg
2. Wyciskanie sztangi ławka pozioma - 3x8-10
10x70kg / 10x85kg / 10x100kg / 8x120kg / 12x100kg
10x70kg / 8x90kg / 8x110kg / 7x120kg / 14x100kg
3. Wyciskanie na Smithie skos gora - 3x8-10
8x80kg / 5x100kg / 7x90kg / 12x80kg
4. Fly press lawka pozioma - 2x12-10
15x32,5kg / 13x32,5kg
12x32,5kg / 11x32,5kg
5. Wyciskanie na maszynie na barki stojąc chwytem mlotkowym - 3x8-10
12x52,5kg / 12x60kg / 10x67,5kg
15x45kg / 10x60kg / 7x67,5kg
6. Unoszenie jednoracz z linka wyciagu dolnego - 3x10-12
15x8kg / 15x8kg / 15x8kg
7. Odwrotne rozpietki z linkami - 3x15-20
20x5kg / 20x5kg / 20x5kg
+45 min cardio na czczo
Ostatnio za dobrze się cos trenowalo, wiec zeby nie było za dobrze dzisiaj poszło po chuyu łokieć dalej dość irytuje, do tego zamiast Hammera dałem skos na Smithie, gdzie akurat z łokciem nie mam najmniejszych problemów.. to tak mi yeblo coś w kapturze nie wiem jakim cudem, że do tej pory mam problem w ogóle głowę przekręcić. Przy kolejnych ćwiczeniach byłem już lekko mówiąc wkurvviony, tym bardziej ze ten bark powodował problemy, a z drugiej strony musiałem też uważać na łokieć.. do tego jakoś bez siły zupełnie byłem co szczególnie widać w wyciskaniu na barki, w głównych seriach szło o 2-3p mniej. Najlepiej jak najszybciej zapomnieć, dalej działać swoje i oby na kolejnej sesji bylo lepiej