Dzisiaj kolejny dzień treningowy, wypadło na klatkę+triceps, święto - siłownia mocno oblężona, co więcej udało się na spontanie ustawić z Lasicanem, a na miejscu jeszcze jeden kumpel do nas dołączył. Ogólnie bardzo dobry trening, ja dziś z lekkim bólem głowy, chociaz wczoraj wypiłem 2 piwa i z 2 setki :p
Gorzej, jak wróciłem do domu i zjadłem całą czekoladę i szybkie tosty z mikrofali
Dlatego też dzisiaj w ramach pokuty mniej węgli i czysta micha Więcej aero też rozkminiałem, ale sobie daruję, chyba że pogoda sie poprawi to może coś w terenie dorzucę ;)
To co pogrubione to progres siłowy względem zeszłego tygodnia, w ostatnich ćwiczeniach już więcej było kombinowania ,zmiany uchwytów niż walki o wynik.
Micha dzisiaj to:
- jajecznica z kiełbasą z piersi kurczaka
- po treningu okrojona trochę pasza: ryż + owoce + whey
- jako posiłek nr 3 i 4 będzie to samo:
- na wieczór prawdopodobnie omlet lub inna wersja jajecznicy
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy