[DT] Fit Małżeństwo Nikki & Tygrysekk

Dziękuję wam Night i Tsubame

W wiośle musiałam już przy tych 30kg wspomóc się paskami A po drugie przeszło mi przez myśl, że niezła ze mnie "babka z jajami" Jakoś nie widziałam u mnie na siłce, żeby któraś dziewczyna/kobieta łapała się za taki ciężar


Zmieniony przez - Nikki w dniu 2018-03-31 21:04:40

No to i ja wrzucę swoje podsumowanie, choć niestety nie wygląda to zbyt estetycznie.
Nie wiem jakie sztuczki dietetyczne zastosować aby ten brzuch zszedł, bo te boczki to mam od lat ileś tam i nawet jak ważyłem 78kg to były. Nie wiem ile bym musiał ważyć aby ten brzuch wyglądał jako tako

15.12.2017 Waga: 78,5 Pas: 83 cm Biceps: 38,3 cm
31.03.2018 Waga: 86,5 Pas: 87 cm Biceps: 40,1cm

Waga +8kg Pas + 4cm Biceps+ 1,8cm

Po Świętach minicut (plan na 4 tygodnie, ale zobaczymy jak to będzie wyglądać).

Zdjęcia: lewa strona - grudzień 2017, prawa strona - dzisiaj
Ostatnie zdjęcie chyba zrobione lekko z góry bo aż absurdalna dysproporcja wyszła między gorą i dołem ciała.







Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2018-03-31 23:27:23

Myślę, że te oporne rejony jak boczki to w dużej mierze kwestia naszej genetyki. Ale też wszystko da się zgubić. Kwestia tylko właśnie trafienie na odpowiedni sposób. Niemniej jednak czasem koszty przewyższają korzyści i trzeba to brać pod uwagę - szczególnie u naturala.

Choroba powoli dobiega końca, zostały resztki kaszlu. Możliwe, że w piątek wybiorę się na trening, ale raczej rekreacyjny + bieżnia/rowerek.
Mini cut rozpoczęty. Zobaczymy co z tego wyjdzie, będzie to dla mnie nowe doświadczenie, gdyż zawsze redukcja to było powolne obcinanie kalorii, a redukcja przedłużała się do 3 miesięcy co były bardzo męczące.

Teraz obcinka jest drastyczna, pociągnę tak ok. 4 tygodni. Potem wskoczę na bilans zerowy lub +10% na 2-3 tygodnie i chyba znowu minicut. Za dużo tego tłuszcze do zrzucenia, a chciałbym jakoś wyglądać na lato

Zmiana kalorii wygląda tak (zgodnie z zasadą, że tniemy do ok. -20% z bilansu zerowego, który u mnie wynosi ok. 2500 kcal):
DT: 200B 90T 400W (3200 kcal) ---> 200B 90T 150W (2200kcal)
DNT: 200B 90T 300W (2800 kcal) ---> 200B 90T 50W (1800 kcal)

Węgle w dzień treningowy będę spożywał w zdecydowanej większości PRZED treningiem. Już raz redukowałem z treningami po posiłkach bez węglowodanów - trudno było to nazwać ciężkim treningiem. Po prostu się nie dało.

Trening siłowy 3-4 razy w tygodniu, po treningu ok. 15 minut aerobów (schody, bieżnia).
Zastanawiałem się jak wygospodarować czas w dni nietrenignowe na jakieś aeroby i wymyśliłem : codziennie ok. 21 godziny chodzę z psem na 10-15 minutowy spokojny spacer. Zamienię to na 30 minutowy szybki spacer. Liczę, że w te 30 minut uda się spalać ok. 150 kcal. Codziennie.

Będzie to pewnego rodzaju test, czy taka redukcja się sprawdzi u zwykłego zjadacza chleba. Może nic z tego nie wyjść, a może będą fajne efekty. Tak czy tak osoby zaglądające do tego wątku będą mogły wyciągnąć wnioski dla siebie. Tym bardziej, że próbka będzie na dwóch osobach


Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2018-04-04 08:34:54

Widzę, że mąż już napisał parę słów od siebie to teraz czas na mnie
Jak już Tygrysekk wspomniał oboje postanowiliśmy wypróbować redukcję "mini cut" żeby zobaczyć jak ona na nas zadziała. Oboje z mężem wprowadziliśmy mini cut od wczoraj (wtorek).
Jeśli chodzi o mój rozkład kcal to bilansem zerowym u mnie było 1800kcal i tak to teraz wygląda:

DT: było B-130g/W-300g/T-65g (ok. 2300kcal) obecnie B-140g/W-100g/T-80g (1700kcal)
DNT: było B-130g/W-200g/T-65g (ok. 1900kcal) obecnie B-140g/W-50g/T-80g (ok.1500kcal)

Ponadto mąż mi trochę zweryfikował poprzedni trening żeby krócej czasu zajmował Do tego dołożył w dwa dni treningowe na koniec schody

Trening A (Nogi, pośladki)
1. Martwy ciąg sumo – 7s
40kg x 7 / 60kg x 5 / 70kg x 3 / 80kg x 3 / 87,5kg x 6 / 85kg x max / 70kg x max
2. Przysiad bułgarski – 4s
10kgx2 x 12 / 12,5kgx2 x 10 / 12,5kgx2 x 10 / 7,5kgx2 x max
3. Przysiad Goblet – 3s x 15-20p
20kg x 20 / 20kg x 20 / 20kg x 20
4. Hip Thrust - 3s x 20-30p
45kg x / 45kg x / 45kg x
5. Suwnica jednonóż bokiem - 3s x 12p
30kg x 12 / 30kg x 12 / 30kg x 12
6. Cable pull through - 3s x 20-25p
17,5kg x 25 / 17,5kg x 25 / 17,5kg x 25

Trening B (Barki, ramiona)
1. Wyciskanie sztangi sprzed klatki siedząc – 7s
10kg x 9 / 17,5kg x 7 / 25kg x 5 / 30kg x 3 /35kg x 6 / 30kg x max / 20kg x max
2. Face Pulls leżąc na stepie - 3s x 15-20
15kg x 20 / 15kg x 20 / 15kg x 20
3a. Prostowanie ramion z gryfem na wyciągu górnym - 4s x 8-12p
17,5kg x 12 / 20kg x 10 / 20kg x 10 / 17,5kg x max
3b. Uginanie ramion ze sztangą łamaną - 4s x 8-12p
17,5kg x 12 / 20kg x 10 / 20kg x 10 / 12,5kg x max
4. Odwodzenia na maszynie z uniesionymi pośladkami - 3s x 20p
65kg x 20 / 70kg x 20 / 70kg x 20
5. Schody - 15 minut

Trening C (Plecy, klatka)
1. Podciąganie nachwytem - 4s
cc x 3 / cc x 3 / cc x 3 / cc x 3 /
2. Wiosłowanie sztangielką w opadzie - 7s
15kg x 9 / 20kg x 7 / 25kg x 5 / 30kg x 6 / 30kg x 6 / 25g x max / 20kg x max
3. Ściąganie rączek na bramie w klęku - 3s x 12-15p
12,5kg x 15 / 12,5kg x 15 / 12,5kg x 15
4. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej „+45st” - 4s
20kg x 10 / 25kg x 8 / 30kg x 6 / 30kg x 6
5. Glute bridge - 5s
60kg x 12 / 90kg x 10 / 115kg x 8 / 135kg x 6 / 90kg x max
6. Schody - 15 minut


03/04/2018
Wczorajszy trening może i zajął mi mniej czasu, bo 1h15min, ale do lekkich nie należał wcale, a do tego zapomniałam wypić popołudniową kawę i głowa mnie w trakcie rozbolała i nie miałam ani ochoty ani weny do ćwiczeń

Trening A (Nogi, pośladki)
1. Martwy ciąg sumo – 7s
40kg x 7 / 60kg x 5 / 70kg x 3 / 80kg x 3 / 87,5kg x 6 / 85kg x 4 / 70kg x 9
2. Przysiad bułgarski – 4s
10kgx2 x 12 / 12,5kgx2 x 10 / 12,5kgx2 x 10 / 7,5kgx2 x 14
3. Przysiad Goblet – 3s x 15-20p
20kg x 17 / 20kg x 15 / 20kg x 15
4. Hip Thrust - 3s x 20-30p
45kg x 17 / 45kg x 15 / 45kg x 15
5. Suwnica jednonóż bokiem - 3s x 12p
30kg x 12 / 30kg x 10 / 30kg x 10
6. Cable pull through - 3s x 20-25p
17,5kg x 25 / 17,5kg x 25 / 17,5kg x 25


Zmieniony przez - Nikki w dniu 2018-04-04 09:24:11

Fajny ten Wasz dziennik i bardzo fajne sylwetki! powodzenia w redukcji, dobrze jest spróbować nowego podejścia. Oby ta metoda była dla Was efektywna i mniej wyczerpująca - chociaż deficyt jest spory. Dobrze, że na krótko

miss mnie jakoś foki Nikki lepiej podchodzą niż Tygryska

anubis84

miss mnie jakoś foki Nikki lepiej podchodzą niż Tygryska

I tak trzymaj .

Pierwsze aeroby z psem mam za sobą
Nasz owczarek niemiecki ma świetną sylwetkę, więc nie wiem czy te aeroby nie będą mnie dodatkowo kosztowały na więcej jedzonka dla niej
ps. maksymalna prędkość jest skopana, pewnie jakiś błąd z GPS.



Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2018-04-05 09:01:00

Tygrysekk

ps. maksymalna prędkość jest skopana, pewnie jakiś błąd z GPS.

Dobra, dobra - spokojnie możesz próbować się dostać do ekipy sprinterów na kolejne igrzyska. Wstydu nie będzie z taką prędkością .