Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

no i nam się romantyk ujawnił niedługo będą tutaj fotki jednorożców na tęczach a tak na poważnie to fajnie że zmieniłeś kolory z szarych na bardziej żywe

Daj Pan spokój z tym romantyzmem. Taki romantyzm, że... Nieważne. A takie kwiatki to potrafią zdziałać cuda. Albo zacznę symulować chorobę, albo wykupię cały zapas Black Devil z SFD

Moving Target B
28+28
M.Press + Fr. Sq.
4-5-5 x 2

Potem najmocniejszy akcent ze Snatch-em jaki będę robił na razie. 5 minut z intensywnością 70% ST (14 rpm) z kulą 28 kg. Chce latać, ale niewygodna jest ("leonówka" - długie ucho) i żre łapy. Za to jak się na niej wyćwiczę, to potem taka limuzyna z CKB tylko zafurczy.





Zjem coś i spać. I będzie to ananas miksowany z lodami. Wczoraj pomimo olbrzymiej ilości węgli w misce (około 100g) i dnia bez treningu, w kiblu aceton. Na pasku od ketozy fioletowo (środek skali), a zatem trzeba podsypać. A potem spać.

MaGor

Nieważne. A takie kwiatki to potrafią zdziałać cuda. Albo zacznę symulować chorobę, albo wykupię cały zapas Black Devil z SFD

Słyszałem, że marchewka jest dobra, i wegańska, i naturalna. Z mocowaniem czasami tylko kłopot.

shadow78

Słyszałem, że marchewka jest dobra, i wegańska, i naturalna. Z mocowaniem czasami tylko kłopot.

Pierwszy powód wystarcza, by jej nie stosować. Przymiotnik "wegański" staje się synonimem "niebezpieczny dla zdrowia, szkodliwy, nienaturalny"
Od marchewki cera staje się żółta. Jeszcze się dzieci żółte urodzą i co powiesz sąsiadom?
Żartuję, ale mi ostatnio trawożercy trochę krwi zepsuli.
Bo jak to jest:
- Nie jedzmy zwierząt, bo cierpią (dziwne żeby nie cierpiały), ale "moje ciało mój wybór".
- Wrzucam do sieci film z serii "Z kamerą w rzeźni", ale oficjalnie głoszę, że jak ktoś chce się truć mięsem i (nie daj Buddo) tłuszczem, to jego sprawa
- I na koniec najlepsze. Kocham zwierzęta i jestem w stanie wiele dla nich zrobić, ale... swoje koty wykastrowałam żeby mi nie sprawiały kłopotów (no i mniej śmierdzi w domu)
Maż tu sens i logikę?
Mógłbym tak jeszcze kilka wątków wypatroszyć, ale mi się nie chce

Zaraz poćwiczę chyba, chociaż mi się kalendarz rozjechał i chciałem go w ten weekend wprowadzić na dobre tory.

<blockquote class="instagram-media" data-instgrm-version="7" style=" background:#FFF; border:0; border-radius:3px; box-shadow:0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width:658px; padding:0; width:99.375%; width:-webkit-calc(100% - 2px); width:calc(100% - 2px);"><div style="padding:8px;"> <div style=" background:#F8F8F8; line-height:0; margin-top:40px; padding:50.0% 0; text-align:center; width:100%;"> <div style=" background:url(data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAACwAAAAsCAMAAAApWqozAAAABGdBTUEAALGPC/xhBQAAAAFzUkdCAK7OHOkAAAAMUExURczMzPf399fX1+bm5mzY9AMAAADiSURBVDjLvZXbEsMgCES5/P8/t9FuRVCRmU73JWlzosgSIIZURCjo/ad+EQJJB4Hv8BFt+IDpQoCx1wjOSBFhh2XssxEIYn3ulI/6MNReE07UIWJEv8UEOWDS88LY97kqyTliJKKtuYBbruAyVh5wOHiXmpi5we58Ek028czwyuQdLKPG1Bkb4NnM+VeAnfHqn1k4+GPT6uGQcvu2h2OVuIf/gWUFyy8OWEpdyZSa3aVCqpVoVvzZZ2VTnn2wU8qzVjDDetO90GSy9mVLqtgYSy231MxrY6I2gGqjrTY0L8fxCxfCBbhWrsYYAAAAAElFTkSuQmCC); display:block; height:44px; margin:0 auto -44px; position:relative; top:-22px; width:44px;"></div></div><p style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px; margin-bottom:0; margin-top:8px; overflow:hidden; padding:8px 0 7px; text-align:center; text-overflow:ellipsis; white-space:nowrap;">style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; font-style:normal; font-weight:normal; line-height:17px; text-decoration:none;" target="_blank"Film zamieszczony przez użytkownika Kettlebell Kings (@kettlebellkings)</a> <time style=" font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px;" datetime="2016-11-15T16:05:29+00:00">15 Lis, 2016 o 8:05 PST</time></p></div></blockquote>
<script async defer src="//platform.instagram.com/en_US/embeds.js"></script>



Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-11-20 16:47:22

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-11-20 16:48:39

co za KOZAK !!

W niedzielę sobie pochodziłem z plecakiem (20 kg) i w butach do trekingu. Chciałem przejść 10-12 km koło domu i powiem Wam, że po 5 miałem lekko dość
Wnioski:
- na początek plecak o masie maks 10 - 15 kg
- obciążenie nie w postaci talerzy od sztangi owiniętych (dzięki Bogu) w dżinsy, tylko coś większego, co nie przesunie się cały ciężarem na odcinek lędźwiowy

Będę kontynuował.
Podłapałem coś od Młodego. Zero apetytu i niewiele siły w kościach. W poniedziałek zabrakło czasu na trening Wczoraj poszedł MT 5-5-5.
2 x 28 kg (ledwo, ledwo - zero siły). Do tego dorzuciłem swing:
4 x 10 KB32
2 x 15 KB40
1 x 20 KB48
Te 100 swingów mnie trochę ożywiło.

Kiepsko to widzę. Coś przeskoczyło, albo stresu trochę za dużo. Chyba dzisiaj kupię samochód, a to działa na faceta jak plaster miodu A w sobotę wszechstronny test

Po sprzedaniu starego auta całość kasy inwestuję w kettle Wyjdą ze dwa


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-11-24 06:22:26

@MaGor polecam ci plecak polskiej produkcji Whistler II.Posiada system typu SAS który umożliwia dokładne zapięcie i spięcie zawartości plecaka. Wsadzasz krążek od sztangi i za pomocą pasów podłużnych i poprzecznych go spinasz i nic nie lata . Od strony pleców jest odpowiednia wyściółka która chroni plecy.

http://www.wisport.com.pl/Whistler II-236,,pr,shop.html

Ps z tym ciężarem 20 kg na początek to za dużo. .Mnie wciągnęła tego typu aktywność wzmacnia plecy oraz nogi daje tym partią ciała sprężystość ,siłę i wytrzymałość a przy tym przyjemna aktywność na powietrzu.

Się pochwalę:

http://www.wisport.com.pl/Sparrow 20-137,0,pr,shop.html

Nie noszę 20kg talerzy, ale przyznam, że plecak świetnie leży i nawet napakowany nie gniecie.
Wersja 30l - z tego co widziałem w sieci jest niewiele większa (a na pewno pojemniejsza).
Ceny trochę zawrotne, ale to sprzęt na lata..
Za swój dałem 180zł z wysyłką dosyć dawno temu (1-2lata temu jakoś), a teraz jest nowa wersja - WISPORT SPARROW 20 versja 2, z ulepszeniami typu - zasłonięty zamek, uchwyt na górze i jakieś drobiazgi. Cena odpowiednio większa.

http://www.wisport.com.pl/Sparrow 20 II -230,,pr,shop.html

Dodam jeszcze, że mogą Ci uszyć na zamówienie - inne wymiary, różne kolory np. taśm.
Możesz zrezygnować z jakichś pasków (palsów) na plecaku (cena spadnie), ale coś powymyślać (cena wzrośnie) - i wyjdzie, że plecak będzie pod Ciebie, a cena jak w sklepie.
Ludzie zmieniali - np, żeby wszedł jakiś komputer, czy aparat (w torbach wisportu).
Dużo możliwości
Zamiast jednego kettla..

Ja mam mniejszy plecak. Mil-Tec. Rozważam noszenie plastikowej bańki napełnionej wodą. W razie czego można wylać połowę i wrócić do domu na lekko Można też wlać połowę i cieszyć się z ruchomego środka ciężkości. Można wziąć bukłak wina i rurkę... Ale fajne to jest. 20kg - 5 km; 15 kg - 7,5 km 10 kg - 20 km - myślę, że to byłoby moje optimum.

@MaGor-Rozważam noszenie plastikowej bańki napełnionej wodą


Lepsze będą woreczki z piaskiem dokładnie wysuszonym po pięć kilo każdy. Bańka z wodą może haratać stawy po parku kilometrach przez to drganie wpadniesz rezonans.