Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
A mnie jakos nie chce zadziwic ;) Ale jeszcze bedzie szybko.. jesienia ;)
Powoli wracam do wysilku, adaptacja jeszcze do konca tygodnia. Pozniej mam w planie ciezkie 3 tygodnie na ogromnej intensywnosci, bo nie objetosci. Dzis rower - mocne interwaly 6x5' na tetnie 90% na przerwie 3' na tetnie 65%, przed 20', po 25' - na tetnie 65%.
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-06-17 21:07:15
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Chcialem ogarnac, gdzie dzis startuja moi znajomi z tras.. i zwariowalem. Oto w ten weekend odbywa sie w Polsce.. 10 imprez triathlonowych ;) I tak mamy: Powidz, Przykona, Lusowo, Radków, Starogard Gdański, Diablak, Kańiów, Trzebinia, Dąbrowa Górnicza, Triathlon Karkonowski ;)
Znamienne jest to, ze sa przeciez weekendy, gdy odbywa sie tylko jedna impreza w Polsce. Nie mozna bylo tego rozlozyc inaczej ? Alez mozna bylo, tylko kto chce organizowac zawody, na ktore nikt nie przyjedzie ;) Uwazam, ze rynek jest juz nasycony i bardzo trudno bedzie inaugurujacej teraz imprezie wyrobic sobie marke, choc to nie jest niemozliwe. Sposrod imprez rozgrywanych w ten weekend szanse ma Starogard Gdański - czesc cyklu Energy. Nie znaczy to, ze te male zawody nie sa potrzebne, wrecz przeciwnie, nie kazdy bowiem jest fanem wielkich eventow.
Z jednej strony mamy "drobnice" - zawody wcale moze nie gorsze, na pewno robione z wielka pasja i zaangazowaniem, niestety nieco sie wzajemnie wykluczajace, bo 10 miejsc w Polsce w jeden weekend to przegiecie. Z drugiej mamy hegemonow - Sierakow, Poznan, Gdynie - w ten weekend nikt inny nie ma odwagi na organizacje zawodow, przynajmniej nic o tym nie wiem ;)
Tak czy inaczej, kilka tysiecy osob startujacych w ten weekend obrazuje, jaki kierunek obiera w Polsce triathlon. Daleko nam jeszcze do Niemiec, gdzie licencje amatorskie co roku nabywa 250.000 osob, ale kierunek mamy sluszny i jestesmy najlepiej rozwijajacym sie rynkiem Tri na swiecie. Dynamike tego rozwoju dostrzega juz swiat, kwestia czasu jest wisienka na torcie, zawody IM 140.6 w Polsce. Moze juz w 2017 ? ;)
Szacuny
178
Napisanych postów
2112
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
82535
Imprez jest sporo i to cieszy. Nie trzeba jezdzic po 300km i wiecej zeby gdzies wystapic. Ja bylem na lokalnych imprezach i we wszystkich organizacja byla swietna, atmosfera jest rodzinna. Widac bylo ze organizauja to zapalency.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Tak podejrzewałem tylko liczyć mi się nie chciało. Byłeś Pirlo w Białce? Strasznie słabo była rozreklamowana impreza. Ale ładnie wyglądało. http://bialkatriathlon.pl/galeria/
Szacuny
178
Napisanych postów
2112
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
82535
MaGor
Tak podejrzewałem tylko liczyć mi się nie chciało. Byłeś Pirlo w Białce? Strasznie słabo była rozreklamowana impreza. Ale ładnie wyglądało. http://bialkatriathlon.pl/galeria/
Byłem impreza super. Czystosc wody kapitalna. Trasa kolarska plaska jak stół wyszlo chyba 12 m wzniesienia (nigdy na tak płaskeij trasie nie jechałem), asfalt przez wieś kiepski ale później czysta bajka i do tego blisko 30 km jazdy po lesie. Trasa biegowa majstersztyk, cała po lesie, trudna ale dla mnie kapitalna. Rok temu impreza odbywała się na równi z piasecznem jeśli chodzi o termin w tym przesunęli o 2 tygodnie i wydaje mi się że to miało wpływ na to że było mniej uczestników, ale na ich ilość nie można narzekać bo na 1/4 było nas 54. Dla niektórych na niekorzyść przemawiało to że tydz. później było 5150 w wawie. Dla mnie osobiście to było na plus. Ogólnie zawody polecam.
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
pirlo2122
Imprez jest sporo i to cieszy. Nie trzeba jezdzic po 300km i wiecej zeby gdzies wystapic. Ja bylem na lokalnych imprezach i we wszystkich organizacja byla swietna, atmosfera jest rodzinna. Widac bylo ze organizauja to zapalency.
No niby tak ale np jak ja bym trenował TRI i chciałbym wystartować w zawodach to wolałbym jednak jakąś konkretną imprezę. Mieszkam na Górnym Śląsku niedaleko Parku Śląskiego (kiedyś WPKiW) i w zeszłym roku ktoś miał odwagę zorganizować tam imprezę tri. Pływanie było w takim stawie z którego czasem tak j**ie, że przejść obok się nie da. Druga sprawa, że połowę dystansu pływackiego można było przejść. Takie imprezy powinny być bojkotowane przez samych zawodników. Fajnie, że się wszystko coraz bardziej rozwija, coraz więcej imprez biegowych, tri itd i że ludzie ruszają dupy z przed telewizorów ale czasami zakrawa to na jakiś kabaret.
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Male imprezy lokalne, ktorym mozna to i owo wybaczyc sa godne uwagi, i taki chyba jest ich cel - lokalnych zawodnikow. Gdybym mieszkal w Polsce, dzis startowalbym rzut beretem od domu - w Starogardzie - a w sezonie nie mialbym startow 4 tylko 10 ;)
Dzis w planie wybieganie. Pojade jeszcze na saune, poczytam w spokoju. Jutro zakladka, w poniedzialek wracam do wody i rozpoczynam 3 ciezsze tygodnie.
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-06-18 13:57:22
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Całe pojezierze nasze to wody pierwszej klasy czystości. Wyjątkiem jest Firlej. A ta szosa przez las to rewelacja. Zamknięta dla ruchu i tylko z jednym skrzyżowaniem z drogą publiczną.