Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Calkiem aktualne.. wypilem rano kawe z maslem, olejem kokosowym i cynamonem. Szatanski wynalazek, tylko przy okazji zrujnowalem sobie plan odzywiania na caly dzien ;) Wstalem nieprzytomny chyba, o 11 musze zrobic trening silowy w przerwie na lunch, mam wiec cieple sniadanie z soba ( do odgrzania ) - i teraz nie wiem czy wciskac czy nie. Z silowni jade w trase do wieczora, po drodze mam co jesc, ale sniadania nie zjem, bo to watrobka, nie dosc ze zimna srednio - to tluste wszystko i jak to zjesc w aucie.. Dobra, ale do rzeczy ;)
Znaczy ze moj cynamon jest dobry, bo jasny, bardzo jasny ;) Tak, wiedzialem o tym kupujac, wyczytalem na blogu Richa Rolla. Za to chyba mam chinski czosnek, bo watpie byscie w sumie razem jedli tyle czosnku co ja sam.. a jednak cos mnie drapie od czasu do czasu ;)
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Calkowicie mi sie dzien rozsypal. Polecialem zrobic trening na silowni - spieszylem sie bardzo wiec taki skromny mi wyszedl - a jak juz sie wykapalem i szykowalem do drogi odwolano mi jedno ze spotkan, i jade dopiero na 17.15 do Dortmundu. Zly jak osa. Jeszcze mi sie przypomnialo cos na koniec treningu - sporo bylo ostatnio dyskusji o cwiczeniu na kolku ABWheel. Cwiczenie tak mitologizowane ze chcialem sprawdzic - wczesniej chcialem cos chlapnac na forum ale sie powstrzymalem. Najpierw sprobowalem czy sie da - zrobilem 4 razy, za czwartym prawie tracac zeby ;) Przy nagraniu "na dowod" tez niemal wybilem sobie zeby ;) Najwieksza sztuka jest opanowanie kolka zeby nie "krawedziowalo" - widzialem, ze Pan Jan ma takie fajne podwojne - pewnie bardziej stabilne i bezpieczniejsze. W kazdym razie - demitologizuje - jest to ciezkie, ale nie jakies kosmiczne cwiczenie - pewnie gdybym je zrobil osobno a nie po szybkim intensywnym treningu poszloby lepiej. Skoro ja umiem a nie trenuje silowo a do tego jestem bardzo wysoki co zwieksza trudnosc w tym cwiczeniu - to wiekszosc z Was moze, tylko zwyczajnie boicie sie sprobowac. Ja tez sie balem.. ;)
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-11 14:38:38
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
I spamuje jeszcze u siebie, bo tu zaglada sporo osob zainteresowanych jako takim plywaniem. Pewnie pamietacie jak przy roznych okazjach chwalilem sie kolega Piotrem Biankowskim, z ktorym znam sie kope lat, razem gralismy w Rugby, razem robilismy wiele rzeczy, a po latach znow razem - startujemy w triathlonach. Piotrek mimo postury jest jednym z najlepszych plywakow w stawce w polskim Tri - mimo ze jest amatorem wychodzi z wody przed wieloma prosami. Piotr jest tez mistrzem Polski morsow.. a teraz wlasnie reprezentuje Polske na mistrzostwach swiata w plywaniu zimowym na Syberii. Wczoraj Piotr zajal 11 i 9 miejsce na 50 i 100 metrow, dzis byl juz 6 na 200. Co bedzie jutro na 400 ? Temperatura powietrza -30, wody - zero stopni.. Plywalibyscie ? Patrzcie na czas Piotrka na 200 metrow w takich warunkach ;)
PS. Piotrek mieszka w trojmiescie i chetnie udziela lekcji plywania po kolezensku. Kase wcisnac mu trudno, a ja zaluje ze mam do niego tak daleko. Pewnie plywalbym zupelnie inaczej gdybym jak kiedys mieszkal z nim przez miedze ;)
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-11 14:51:02
Szacuny
2142
Napisanych postów
4614
Wiek
62 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
530529
xzaar77
Calkowicie mi sie dzien rozsypal. Polecialem zrobic trening na silowni - spieszylem sie bardzo wiec taki skromny mi wyszedl - a jak juz sie wykapalem i szykowalem do drogi odwolano mi jedno ze spotkan, i jade dopiero na 17.15 do Dortmundu. Zly jak osa. Jeszcze mi sie przypomnialo cos na koniec treningu - sporo bylo ostatnio dyskusji o cwiczeniu na kolku ABWheel. Cwiczenie tak mitologizowane ze chcialem sprawdzic - wczesniej chcialem cos chlapnac na forum ale sie powstrzymalem. Najpierw sprobowalem czy sie da - zrobilem 4 razy, za czwartym prawie tracac zeby ;) Przy nagraniu "na dowod" tez niemal wybilem sobie zeby ;) Najwieksza sztuka jest opanowanie kolka zeby nie "krawedziowalo" - widzialem, ze Pan Jan ma takie fajne podwojne - pewnie bardziej stabilne i bezpieczniejsze. W kazdym razie - demitologizuje - jest to ciezkie, ale nie jakies kosmiczne cwiczenie - pewnie gdybym je zrobil osobno a nie po szybkim intensywnym treningu poszloby lepiej. Skoro ja umiem a nie trenuje silowo a do tego jestem bardzo wysoki co zwieksza trudnosc w tym cwiczeniu - to wiekszosc z Was moze, tylko zwyczajnie boicie sie sprobowac. Ja tez sie balem.. ;)
Kółko fajna sprawa Ciężkie bo nie tylko brzuch pracuje i trzeba złapać równowagę i uważać żeby nie uciekło pod ciebie( ja też mam podwójne jak Jan, jest dużo łatwiej). Dla Ciebie to chyba niema trudnych ćwiczeń, czego się chwycisz to robisz
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-11 14:38:38
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Wiesz, wstyd sie przyznac, ale wydaje mi sie ze szwankowaly mi ramiona - i przez to brak stabilizacji poprzecznej. Jak wspomnialem moj trening silowy jest symboliczny i po wyciskaniach i podciaganiach nie mialem juz sily w przyslowiowych rekach. Sprobuje kiedys zrobic serie kolka ze stania przed innym treningiem, np. rowerowym, na wypoczetych ramionach.
Bardzo, bardzo chcialbym abys mial racje ;) Ale nie pros mnie o film z Over Head Squat albo dajmy na to pistoletem ;) Ani jednego, ani drugiego nie jestem w stanie zrobic i z pewnoscia takich cwiczen znajdzie sie o wiele wiecej ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
Specjalnie rozdzieliłem te kółka aby mi się nie kiwało. Po tych 3x2p brzuch bolał mnie przez kilka dni (przez kilka tygodni nie trenowałem brzucha). Spróbuję na połączonych :)
Szacuny
90
Napisanych postów
551
Wiek
50 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26561
Aż spróbowałem i nie jest źle. Rzeczywiście kółko krawędziuje, czego nie robi kiedy się zaczyna "na klęcząc" no i końcówki powrotnego ruchu raczej bym nie zaliczył z powodu uderzenia łbem w podłogę, ale rokuję :)
Nie będzie walenie łbem o podłogę-będzie dokumentacja
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15] 13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50] 18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13] 22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson