Szacuny
8
Napisanych postów
215
Wiek
48 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
4430
tommko
kuba, broń, nóż itp... czyli wszelkie rzeczy mogące zrobić trwałą krzywdę - lepiej ich przy sobie nie mieć, dlaczego ? za dużo przypadków miałem, gdzie było to użyte nie tak jak powinno i potem tylko żal, płacz a wszystko za późno..
Wszystko zależy od sytuacji i danej osoby.Kolega z wojska,który znalazł się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia nie miałby szans z gazem czy paralizatorem.Owszem - położył swoją przyszłość na szali,ale dzięki temu to nie jego rodzina po nim płakała.W obecnych i nadchodzących czasach każdy musi sam sobie odpowiedzieć jaki rodzaj obrony mu odpowiada.
Im szybciej przestaniemy się bać broni ostrej tym lepiej dla nas.Oczywiście zmiana prawa i podejścia sądów do takich sytuacji jest też potrzebna,ale efekty faktycznego rozbrojenia społeczeństwa Europy mogliśmy podziwiać kilka dni temu.A to jest dopiero początek.
Nie wiem jak szybko taka zmiana jest możliwa,ale patrząc na dosłownie tysiące osób,które pojawiają się na piknikach strzeleckich dostrzegam zmianę w naszym narodzie.
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Xzaar, trochę mieszamy Ci tu w dzienniku, mam nadzieję, że jakoś to nam wybaczysz - takie czasy
Od siebie mam pytania:
1. Broń czarnoprochowa dla przykładu: Pietta Remington 1858 - jak długo trwa "załadunek" takiej broni?
- jak długo może leżeć nie używana?
- czy może bezpiecznie w sejfie leżeć nie używana, a załadowana?
2. Xzaar - kraj Niemcy - jak to jest obecnie? Mamy dwa nurty prasowe, jeden straszy, drugi głaska, czy widać w Twojej okolicy jakieś dziwne sytuacje na ulicach?
Od siebie dodam, że jak o tym wszystkim myślę i wchodzę np. do sklepu na zakupy, a tam wszyscy biali - kurde - serio zaczynam to doceniać... (nie bierzcie mnie za rasistę, popatrzcie np. na Azjatów - można żyć w zgodzie? można, wiecie o co chodzi)
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
W świetle polskiego prawa nawet znajomość sztuk walki to już posiadanie niebezpiecznego narzędzia.
Kuba a co Ci szkodzi paradować jak Jack Sparrow ze skałkowym czarnoprochowcem za pasem
Masz pas kulturystyczny lekko za duży, to się zmieszczą nawet dwa
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Alles ok, sportu nie ma teraz w dzienniku wiele, a strzelectwo to tez sport ;) Jedna WAZNA rzecz - troszke sie asekuruje i napisze tu na zapas taka formulke, po czym zrobie screen i zachowam ;)
UWAGA: JESTEM LEGALNYM POSIADACZEM BRONI PALNEJ. ZWARTE W TYM DZIENNIKU DANE MAJA WYLACZNIE INFORMACYJNY CHARAKTER I NIE SA W ZADEN SPOSOB NAKIEROWANE NA NAKLANIANIE DO LAMANIA PRAWA RP. ZAKUP BRONI I AMUNICJI W RP BEZ ODPOWIEDNIEGO ZEZWOLENIA JEST NIELEGALNY I NAGANNY. TAKZE, PANIE WLADZO, WYp*****LAJ ;)
Dobra, teraz mozna ;) Odsuwam na bok i na pozniej dyskusje o tym czy miec czy nie miec, czy sie bronic czy nie, czy nosic czy nie i co nosic, miec, posiadac itp. Mam zwoje zdanie ale nikogo nie wolno namawiac, pozatym, zakladam ze odpowiadam teoretycznie - i juz zdecydowanym osobom ;)
Ogolnie uzywanie broni czarnoprochowej, dlugiej i krotkiej , jest czasochlonne, to caly zlozony proces i to jest jej najwiekszy urok. Zeby postrzelac godzinke, trzeba kilka godzin w domu wieczorami przepracowac.. I tak:
Nie polecam w zadnym wypadku przechowywania ( nawet w sejfie ) czy bron Was losie noszenia zaladowanej broni czarnoprochowej. Ja nawet wspolczesna bron mam zawsze z pusta pierwsza komora, a gdy raz czy dwa zdazylo mi sie w Polsce podrozowac z bronia pod pacha przy okazji jakiegos wiekszego interesu mojej firmy - pierwsze 3 pociski mialem obalajace. Nigdy nie przechowujcie zaladowanej broni !
Do samoobrony stricte bron czarnoprochowa nie nadaje sie, choc nadaje sie bardziej niz pusta reka. Karabinem mozna przywalic jak maczuga, a coltem jak siekierka ;) Mam tu na mysli obrone poza domem.
Do obrony miru domowego - powszechnie uwaza sie ze bron czarnoprochowa nie nadaje sie, chyba ze masz telefon od przyjaciela, ze za 15 minut przyjda po Ciebie ;) Teoretycznie mozesz przechowywac zaladowany karabin czy colta w sejfie, przestrzeliwac ladunki co 1-2 tygodnie - troszke pracy, ale jak masz dobre drzwi - zanim wejda, otworzysz sejf.. ;) Wada taka ze zniszczysz sprzet, po roku beben bedzie mial takie wzery, ze bedzie do wymiany. Dlatego po kazdym strzelaniu trzeba sumiennie czyscic bron ! Przechowywanie jej z prochem w komorze.. niszczy komore ;)
Ja z tym powszechnym przekonaniem bardzo sie nie zgadzam. Mam wielu znajomych prepersow ( tak o sobie mowimy ), ktorzy nie maja szczescia posiadac pozwolenia na bron, a z prawem nie chca byc na bakier. Czesc z nich posiada luki bloczkowe ( tez mam ) - uwazam ze doskonala bron nie tyle w samoobronie, co w obronie terytorialnej, kusze ( srednio z legalnoscia w Polsce ) - a wiekszosc czarnoprochowce. Bo caly urok polega na tym, ze do czarnoprochowca mozna sobie wieczorem przy muzyczce zrobic.. patrony :) Ja zwykle robie sobie 25 ( moj boze, ostatnio chyba rok temu ) i mam godzine swietnej zabawy na strzelnicy bez wielkiego babrania sie w szpeju :) Jak pisalem colta nie mam, ale bede mial. W tym kontekscie do obrony miru domowego polecam wlasnie colta.. Ponizej zacheta, warto obejrzec do konca, a tutoriali jak zrobic patrony - znajdziecie mnostwo. W razie co - podpowiem, bo to legalne i nie podpada pod ustawe i zakaz wytwarzania amunicji.. bo to nie amunicja zintegrowana, jak widzicie na filmie kapiszony zaklada sie osobno. Dobrze przygotowany patron izoluje komore od prochu i moze byc spokojnie 2 tygodnie przechowany w suchym sejfie ;)
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
MaGor
W świetle polskiego prawa nawet znajomość sztuk walki to już posiadanie niebezpiecznego narzędzia.
Kuba a co Ci szkodzi paradować jak Jack Sparrow ze skałkowym czarnoprochowcem za pasem
Masz pas kulturystyczny lekko za duży, to się zmieszczą nawet dwa
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
xzaar77
UWAGA: JESTEM LEGALNYM POSIADACZEM BRONI PALNEJ. ZWARTE W TYM DZIENNIKU DANE MAJA WYLACZNIE INFORMACYJNY CHARAKTER I NIE SA W ZADEN SPOSOB NAKIEROWANE NA NAKLANIANIE DO LAMANIA PRAWA RP. ZAKUP BRONI I AMUNICJI W RP BEZ ODPOWIEDNIEGO ZEZWOLENIA JEST NIELEGALNY I NAGANNY. TAKZE, PANIE WLADZO, WYp*****LAJ ;)
Uśmiałem się:) Niestety, takie czasy mamy, że trzeba takie rzeczy pisać.
A propo łuków - co potrafią zrobić - polecam film " Musimy porozmawiać o Kevinie" ... Uwaga, mocne kino.
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-11-16 14:57:38
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
shadow78
Uśmiałem się:) Niestety, takie czasy mamy, że trzeba takie rzeczy pisać.
Siedem lat temu o swicie wjechali mi do domu smutni panowie w kominiarkach, zabrali szpej, zniszczyli zamek cyfrowy w sejfie, nastraszyli psa, zabrali komputery. Mimo pozwolenia mnie tez zabrali na komisariat, gdzie spedzilem ponad dobe.. bo prowadzilem podobna dyskusje na pewnym forum, dodam, branzowym ;) Szpej odzyskiwalem pol roku, jednego karabinka nie mogli przestrzelac.. nie mieli amunicji 12,7, musialem dowiezc im kilka sztuk by zrobili proby balistyczne i oddali zlom ;)