[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

elegancko przygotowany dzień :)

jeszcze zapomniałem uwzględnić pół paczki kabanosów drobiowych w drodze powrotnej, które sobie przegryzałem , tłuste mocno ale ważne było by coś jeść bo byłem już lekko przymęczony, akurat po wyjściu z hali szybko zrobiło się ciemno , a miałem jeszcze ponad 220 km do przejechania; na szczęście nie było tak źle bym musiał robić jakiś postój i przerwę

DZIEŃ 5

Czy już mamy nowy rok?
Jemy sobie spokojnie śniadanie, a tu za oknem dzieją się jakieś dziwne rzeczy...

No i dalej sobie śnieg prószy pewnie chwilowe , mam nadzieję, że zima wcześniej niż w zeszłym roku nas nie nawiedzi, bo jeszcze mam 2 ostatnie wyjazdowe weekendy i specjalnie opon nie chce mi się teraz zmieniać

Po 3 dniach nieobecności w domu - lodówka prawie pusta, a dużo pracy nie pozwala na razie udać się na spokojne zakupy. Tak więc zapewne do wieczora będzie jakaś improwizacja z tym co znajdę. Na szczęście jest sporo jaj więc śniadanie wjechało solidne - jajecznica z 5 jajek , trochę kiełbasy i cebula , do tego 50g pieczywa jasnego niestety



Tutaj jeszcze zdjęcie obecnej pro-zdrowotnej suplementacji:


SFD Energy mam od jakiegoś czasu i biorę z reguły albo od rana jak czuję się zamulony ,a nie często kawy lub też przed wyjazdem na siłownię , działa całkiem przyjemnie a kosztuje naprawdę grosze - więc śmiało polecam (60 kaps w opakowaniu)
Omega 3 to standard, a także od jakiegoś czasu vit.A ,vit.D, vit.E (akurat teraz mi się skończyła) ; wszystko sobie rozdzielam do pillboxa by mieć pod ręką tylko małe pudełeczko a nie kilka opakowań (te ustawiłem specjalnie do fotki ) ; no i standardowo w okresie jesienno-zimowym vitamina C, testuję teraz nową z SFD w proszku , biorę około 1,5-2,5 g zależy jak mi się tam sypnie, albo trochę więcej jak czuję ,ze mnie coś łapie - chociażby jak pojawia się jakiś katar , od razu dorzucam 2 porcję. Często wrzucam także osobno cynk i czosnek, akurat w tej chwili też mi się skończyły.
Czy to wszystko działa ? Czy coś pomaga? W sumie ciężko to obiektywnie ocenić - jednak odkąd biorę taki zestaw nie łapię głupich przeziębień, troszkę lepiej wygląda na pewno skóra i paznokcie ,włosy pewnie też - ale ich za dużo nigdy nie mam więc trudno coś powiedzieć Ogólnie czuję się dobrze - a z racji , że te suplementy nie kosztują dużo , z reguły 15-30 zł za opakowanie i starczają na długo to będą gościły u mnie na stałe

z tą witamina C to naprawde dobry pomysł obecnie, najgorszy okres w roku przed nami. Ciekawy jestem tego SFD energy, zastępuje podwójne espresso ? :)

Czosnek ze swansona 500 kapsów dla całej rodzinki starczy, C, D, cynk u mnie też idą w okresie jesienno zimowym, no i niestety też prószy śnieg, chyba po choinkę pójdę.

hellriser

z tą witamina C to naprawde dobry pomysł obecnie, najgorszy okres w roku przed nami. Ciekawy jestem tego SFD energy, zastępuje podwójne espresso ? :)

Nie wiem czy espresso bo nie piję kawy w ogóle ale stawia na nogi. Korzystam często

Energy fajnie działa. Zero jakichkolwiek ubocznych, a budzi pięknie

hellriser

z tą witamina C to naprawde dobry pomysł obecnie, najgorszy okres w roku przed nami. Ciekawy jestem tego SFD energy, zastępuje podwójne espresso ? :)

Jak za tą cenę to nic lepszego z takich preparatów energetycznych nie ma na pewno na rynku.
Każdego będzie pobudzało inaczej, jest to zależne od sporej ilości czynników, na mnie działa jednak dość dobrze i stosuję głównie w ciągu dnia, do pracy, np. łyknąłem teraz - siedzę od rana przy kompie , już trochę znużony i za chwilę na pewno się to zmieni

Dzisiaj niestety trening stoi pod znakiem zapytania - lub zrobię go bardzo późno, natłok obowiązków ...tego się jednak spodziewałem dlatego obecny plan zakłada 3 treningi w tygodniu ,jeszcze przez ponad 2 tyg będzie mocno napięty grafik, a później już z górki

jestem i ja .Powodzenia .

powodzenia

Witam kolejnych obserwatorów

DZIEŃ 5 cd
Dzisiaj niestety dzień bardzo zawalony pracą i innymi obowiązkami - nie zdążyłem pojechać na trening, a nawet na zakupy w ciągu dnia . Tak wiec niestety dzisiaj za dużo nie zjadłem. SKończyło się na 3 posiłkach, jednym z nich był na poniższym zdjęciu mix rybki w pomidorach z tuńczykiem w wodzie + pół batona i porcja odżywki białkowej (wykończyłem w końcu jakąś starą puchę i niedługo będę mógł napisać coś więcej o białku All Nutrition , którego jeszcze nie napocząłem)

Jutro dzień również zapowiada się jak dzisiejszy, ale już na pewno odwiedzę jakieś sklepy - bo jedzenia za dużo nie mam a także nie odpuszczę treningu bo muszę w 4 najbliższe dni zrobić wszystkie 3 dni treningowe, z racji wyjazdu w weekend na Puchar Polski.

Także jutro już bardziej obfita wypiska wraz z drugim treningiem klatki i bicepsów z nowego planu





Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-10-13 09:52:05