"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

...

Ekspert

Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535

Ja plywanie rowniez mam fatalne. Tylko ze moje aktualne mozliwosci to 2.10/100 na kazdym dystansie powyzej olimpijki na sprincie nie wiem. I tak dzisiaj wyszedlem jako jeden z ostatnich z wody nawet myslalem ze ostatni. Do tego okolo 300m nadlozone na olimpijce a to jest strasznie dużo i to kosztowalo mnie kilka miejesc nie wspominajac ze zawody byly z draftingiem to juz na starcie nie mialem silnej grupy i cala trase musialem sam pracowac a i tak srednia 35 wyszla na trudnej trasie z ogromna liczba zakretow co nie ulatwialo zlapania rytmu (ciagle szarpanie) U mnie sprawa taka ze plywam dopiero raptem 5 miesiecy, bez trenera i nigdy nie uzywalem lapek, osemek itd tylko walkowanie kraula non stop bo zaczolem od 0. Przez zime trzeba bedzie progresowac dalej i zobaczymy gdzie bede za rok. Ale jak siegne pamiecia to po 3 tygodniach jak juz bylem w stanie plynac cos w stylu kraula ciagiem 2km to notowalem czasy o 30 sekund gorsze czyli progres i tak mam spory. Ogolnie dla slabych plywakow to dystans olimpijski najgorszy z mozliwych stosunkowo dlugie plywanie a krotki rower nie ma gdzie nadrabiac. Najlepiej na polowce albo na pelnym IM tam mozna wszystko odrobic. Jeszcze mnie taka refleksja naszla dzisiaj po wyscigu. Drafting legal to zlo i nie jest sprawiedliwa rywalizacja. Nie wspominam juz o tych co pojada grupa jak pociag tylko o wielu takich cwaniakach co ci siedza na kole 70% trasy i ci nie dadza zmiany tylko chowaja sie to z boku to z tylu zalezy jak podmuch. Sam mialem taka sytuacje dzisiaj dogonilem goscia i jechal za mna przez prawie 70% trasy i za uja nie chcial pomoc. Wiadomo kto na tym stracil. Na biegu pozniej on byl w cholere swiezszy a na dodatek wywindowalem mu wynik na rowerze.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Truizm triathlonowy mowi, ze zawodow nie mozna wygrac w wodzie, ale mozna je tam przegrac. Idea zawodow z draftingiem przekresla szanse slabych plywakow, kto nie pojedzie w pierwszej grupie rowerowej nie wygrywa.. Ale nas to dotyczy ? Mnie nie, mnie wygrywanie nie w glowie ;) Mamy wybor, wybierajmy zawody non draft, dla samotnikow i walczakow ;)

BPS, ostatnia faza. Dzis eliminacja wiekszosci wegli z diety, lekkie rozplywanie i ostry, krotki trening interwalowy na rowerku. Jedzenie na dzis ponizej, do tego woda i kawa. Odstepstw i naddatkow zero ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

Obejrzałem film o zakładaniu pianki - również dzięki z mojej strony. Przyda się na pewno. Zakładałeś zegarek i okularki, a co z noskiem? Pominąłeś jako oczywistość, czy pływasz bez noska?

This is the best deal you can get.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Historia noska skonczyla sie podobnie, jak historia kompresji ;) Wszystko co zbedne powoli eliminuje, obecnie startuje bez kompresji i plywam bez noska. "Odkrylem" ze jednak w jakims stopniu nosek uposledzal moje oddychanie w wodzie, oddech na nos i usta jest pelniejszy i spokojniejszy.

Porzadna mapa zawodow w Malborku:

https://www.google.pl/maps/d/viewer?mid=z1PjM8sTFppM.k4OwzfSZ-XHQ

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-08-31 11:17:19

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

Mapę przejrzałem, będę kontaktować się z Łukaszem i pewnie razem będziemy stać na trasie:)

This is the best deal you can get.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

A na 6 rano to bedzie sie Wam chcialo ? Ciemno i zimno jeszcze ;)

Kontynuuje BPS, jedzenie na dzis widzieliscie, w ciagu dnia bardzo lekkie rozplywanie 45 minut, bez cisnienia. Wieczorem spinning, ostro i krotko, na rozkrecenie nog i wyplukanie glikogenu. Trening na fajnej sredniej mocy, chcialbym kiedys na takiej jezdzic dystanse ;) Jutro wegle juz zerowe ;)

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

xzaar77
A na 6 rano to bedzie sie Wam chcialo ? Ciemno i zimno jeszcze ;)

Ej ja z leniwą kobietą jadę - chciało a mogło to dwa różne tematy

o 6:00 rano będą chrapać jeszcze - ja pewnie nie

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

Ja mam bliżej niż Ron, też z Żonką pewnie śmignę - więc godzina dotarcia to zagadka:)

This is the best deal you can get.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Ja nie mam wyboru, o 6.00 musze plynac, zatem o 3.30 pobudka, sniadanie, toaleta, sprawdzenie rowerka, ladowanie strefy itp ;)

Dzis jadlem jak nizej. W porze luchnu rozplywanie, lekko i krotko. Po pracy bieg - zwawe 10km. I kurcze jakos dziwnie i przykro mi sie zrobilo, ale nie ze przykro przykro, tylko nostalgicznie. To byl ostatni trening w tym BPS. Cos sie konczy.. Nieco ponad 3 lata temu jako spasiona tlusta swinia zobaczylem na zywo zawody Ironman. Te trzy lata spedzilem trenujac, realizujac male marzenia po drodze, ale dzis dotarlo do mnie ze nic co bylo nie mialo wiekszego znaczenia. Ponad tysiac dni i ponad 1200 jednostek treningowych - wszystko w oczekiwaniu na ten jeden dzien. Wydawalo sie to tak odlegle, ze dzis bedac na wyciagniecie reki jest nadal nierealne. Trzy lata.. Czuje sie dobrze, jestem zdrowy. Boje sie. Chcialbym zasnac dzis i obudzic sie w niedziele o 3.30. Cztery dobry oczekiwania bez treningu, w tym dwie bez pracy. Nie wiem jak to zniose, ale wiem ze nadrobie zaleglosci czytelnicze ;) A pozniej, niech sie dzieje co ma byc.