SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 474880

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
dla mnie tez to był mój pierwszy start
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Malwina - redukcja była ograniczona przy końcu nie tyle w kwestii kcal co rodzaju jedzenia. Ale nie rzuciłam się nie wiadomo jak na żarcie (tak mi się wydaje) - jadłam niektóre rzeczy tylko dlatego, że wiedziałam, ze to jedyna możliwość na to by coś teraz spróbować.

Odwadnianie raczej standardowe, ale wszystko zależy od organizmu. I tego jaką mamy sylwetkę. U mnie okazuje się, że woda siedzi w dużej ilości w nogach I pokazało to jakie się zrobiły chudziutkie po odwadnianiu. Natomiast wystarczyło zjeść węgli w nadmiarze w stosunku do poprzednich dni i nogi jak bańki.

Mi juz w dniu zawodów przed wyjściem na scenę zaczęły puchnąć nogi taka moja uroda.
Jestem o to mądrzejsza przy ewentualnych następnych startach.

Teraz wyglądam normalnie Nogi są zdecydowanie większe, ale przede wszystkim to woda.

Nie wiem jak wyglądała Twoja sylwetka przed startem i jakie były Twoje słabsze punkty, być może wody nie trzymasz za wiele i nie puchniesz.
Ale ja od kiedy zaczął spadać poziom BF nauczyłam się obserwować swoj organizm i momentalnie czuję jak woda "krąży" mi w nogach, do tego jestem dość mięciutka co oznacza właśnie wodę podskórną. Mięśnie wypełniły się też glikogenem.

Ostatnio doczytałam, że węgle chłoną wodę w stosunku 1g węgli a 4g wody, a ww zjadłam dość sporo po zawodach, niestety nie wróciłam do czystej miski od razu, bo spędzałam urlop nad morzem
Nie oznacza, to że jadłam dzień w dzień białe buły i zagryzałam czekoladą

Ważne, że zyskałam kolejne doświadczenie w kwestii znajomości swojego ciała
Do tego obecnie miska jest dość mocno urozmaicona w kwestii produktów, a organizm próbuję się z tym wszystkim uporać.



Poza tym kwestia "nóg jak bańki" i bycia "wielorybem" to moja mocno przesadzona opinia
Wiadomo jest mnie więcej, bo woda naszła, co nieco się odłożyło, ale nadal jest apetycznie jak to wspomniałaś i sportowo
Tu i tam za dużo ale jeszcze kilka dni miskowych "szaleństw" i postaram się to unormować już i zobaczymy co się stanie, bo jednak z płaskim brzuchem czułam się lepiej


Się rozpisałam
2

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Wczoraj wykonałam aero - 45 min na biezni - "spalone" 400 kcal
+ brzuch



Miskowych szaleństw ciąg dalszy
Bardziej, to dziennik kulinarny - myślę nad tym
I kto by pomyślał, że takie cuda można tworzyć przy takich kcal. - wszystko to ograniczone myślenie pt. "suchy ryż + sucha kura"


1. Śniadanie standardowe
- 40g płatków owsianych, 5 białek jaj, 1 całe jajo, jagody + doznałam wczoraj szoku jak odkryłam ile węgli mają borówki i jagody
2. Naleśniki z indykiem
- 30 g mąka żytnia, 100 g piersi z indyka, pomidory, łyżka kukurydzy, łyżka fasoli.
3. To samo co dzień wcześniej
- 30g kasza gryczana, 100g piersi z indyka + duszone warzywa - fasolka szparagowa, papryka, cukinia
4. Kombinatoryjne cos z mikrofali
- 30g mąką gryczana, 100g serek wiejski lekki, 1 jajko, odrobina mleka, starta cukinia, masło z orzechow nerkowca,
5. Tak dawno nie jadłam - kiełki
- 200g kiełków + trochę bobu, 1 jajo całe, 2 białka jaj, 1 wafel ryżowy (żeby jakieś ww inne niż ze strączkowych były), masło z orzechów arachidowych,

















Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-07-31 09:39:00
1

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 382 Wiek 29 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17724
Chyba muszę cię zatrudnić do mojej kuchni. Moja strajkuje z gotowaniem ostatnio. Mega wygląda to i na bank jest przepyszne. Leniwy jestem jednak, owsianka ze słodzikiem i cynamonem to szczyt szaleństw ;d.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Popuri staram się żeby było smacznie i ładnie - jak sam słyszałeś jak Tadziu mówił, ważny jest m.in wygląd potraw i środowisko w jakim jemy.

Jacob94 - chętnie, bo niestety ale mój małżon oporny w jedzeniu, a tyle pyszności bym zrobiła, a nie ma komu jeść.... Tzn. ja pochłonęłabym wszystko w podwójnych porcjach oczywiście, ale z mężowskim apetytem ciężko


Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-07-31 12:19:57

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 230 Wiek 35 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2092
Sforcia rozmowa zadziałała jak oczyszczenie wiec ostro sie biorę za prace no i musimy sie zagadać na wspólny trening :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 230 Wiek 35 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2092
no i pysznie wyglądają twoje potrawy aż ślinka leci :) i
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 104 Napisanych postów 1352 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 13224
Co to jest?. Przewaga owoców pewnie borówek nad treścią zasadniczą bikiniary w okresie przejściowym.Tyle borówek to jedli w czasie II wojny światowej angielscy piloci Royal Air Force by poprawić widzenie w nocy.Porozmawiamy sobie na konsultacjach.Już jedna bikiniara jest po rozmowie i widoczna poprawa była natychmiast.Działa.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wszystko pysznie wygląda - zazdraszczam
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

DZIENNIK TRENINGOWY - BARTOSZ SIEJAK

Następny temat

Zawody kettlebell hardstyle

WHEY premium