Czwartek - Legs
1. Przysiad ze sztangą na plecach 1x4-7, 1x9-11
7x165kg / 11x140kg
7x170kg / 11x145kg
6x180kg / 11x150kg
2. Uginanie nóg siedząc 2x15-12
15x62,5kg / 15x62,5kg
15x62,5kg / 15x62,5kg
15x60kg / 15x60kg
3. Żuraw na ławce rzymskiej 3x15-12
żuraw z ziemi - 8 / 6 / 6
15x10kg / 12x20kg / 12x20kg
15x10kg / 12x10kg / 12x10kg
4. Wypychanie na suwnicy stopy wąsko i nisko + stopy szeroko i wysoko 2x15-12 + max
15x160kg + 10x160kg / 15x160kg + 8x160kg
15x170kg + 10x170kg / 15x170kg + 8x170kg
15x170kg + 10x170kg / 15x170kg + 9x170kg
5. Przysiad bułgarski na suwnicy Smitha 2x15-12
15x55kg / 15x55kg
15x60kg / 15x60kg
15x60kg / 15x60kg
6. Prostowanie nóg 2x20-15
20x55kg / 20x55kg
20x57,5kg / 20x57,5kg
20x60kg / 20x60kg
7. Przywodzenie na maszynie 2x20-15
20x75kg / 20x75kg
20x80kg / 16x80kg
20x80kg / 18x80kg
8. Allahy 3x15-12
15x46kg / 15x46kg / 15x46kg
15x46kg / 15x46kg / 15x46kg
15x46kg / 15x46kg / 15x46kg
9. Unoszenie nóg 3x max
30 / 26 / 24
32 / 28 / 24
30 / 25 / 22
wczoraj dosłownie wydarzył się cud podczas treningu, pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie chciało mi się rzygać
n
nie wiem czy to kwestia zmiany ćwiczeń mogła mieć na to wpływ, bo zawsze robiąc siady ---> wypychanie z dropami ---> bułgar łapało mnie przy bułgarze i często wisiałem nad kiblem dobre 5 minut
tym razem siady dałem jako pierwsze ćwiczenie, robiąc je jako trzecie po rzymskiej mocno spinało mi prostowniki i jednak te siady szły nie dość, że dużo dłuzej ze względu na back pumpsy to na pewno mniej komfortowo, tym razem dałem je jako pierwsze i tak już zostanie, ciężar też poszedł w górę, myślę, że 2 paki w podobnym zakresie są w zasięgu pod koniec masy, natomiast za tydzień spróbuję zaatakować jeszcze raz 180tkę, tym razem na minimum 7-8
ogólnie sam trening bardzo przyjemny, aż bym powiedział, że nawet za przyjemny, bo nie było takiego wyyebania jakie zawsze towarzyszy podczas treningu nóg, w sumie nie wiem co miało na to wpływ, bo tempo było jak zawsze, a ciężary ciut wyższe, nie mniej dzisiaj domsy okrutne, w sumie dawno takich nie miałem, więc to zdecydowanie na plus