Akop Szostak

mógłbyś zapytać jak zestaw supli stosuje a nie ciśniesz o koksie, przez takich *****i jak ty odechciewa sie wchodzic na fora i c*** ci do tego co wbija zawodnik bo ty i tak na tym samym sprzecie bys gowno zrobil

lewylife sporo tego jest, wieć ciężko tak opisać. Mogę wymienić Ci kilka podstaw, ale i tak zawsze coś do tego dochodzi

zawsze jest:
-carbo (teraz będzie około 70g)
-aminy proste (około 20g po treningu i 10 rano)
-bcaa (rano 10g po treningu 10g)
-glutamina 2 x 10g
-witaminy i minerały
-stak przed treningowy (2 porcje)
-stak po treningowy
-teraz mam też T bomba (na poziom testosteronu)
-odzywki białkowe (2 rodzaje)
-odżywka jako pozisiłek (BULK lub MRP)
-cynk i magnez
-wapn

Lyll szkoda nerwów



Zmieniony przez - ASzostak w dniu 2010-11-23 22:12:15

akop a jaki rozklad b/t/w masz na masie a jaki na rzezbie?

i takie pytanko czy jezeli na sniadanie spozywam omlecik 2 cale jaja 3 bialka 20gr orzechow, 50g rodzynek - to zawartosc tluszczy jest wystarczajaco nie dodawac juz oliwy z oliwek/lnianego?

Dieta na redukcji, to tak naprawdę ciągłe odejmowanie kcal (jedyne co zostaje bez z mian to ilość białka). Na masie mam:

-2,5g białka na kg
-5g węglowodanów na kg masy ciała, plus napój carbo (teraz będzie około 70g)
-Tłuszcze zmiennie od 0,8g do 1g

Oczywiście dochodzą też dodatki, w postaci 2 posiłków w tygodniu, tak zwanych „oszukanych”. Jeżeli nie zależy mi na jakości tej masy pozwalam sobie trzymać dietę na 80% (oznacza to ze dochodzą mi dodatki jak ketchup, czasem dodatkowa kanapka, lub sok pomarańczowy), ale i tak robię tutaj aeroby 3 x 30 min, by nakręcać metabolizm. Lecz na masie jakościowej trzymam już sztywno, lecz przy wysokiej kaloryczności. Też dieta jest często rotacyjna, i w dni wolne jem mniej węglowodanów (około 3,5g na kg). Choć nie ma schematu, ponieważ za każdym razem jest inaczej. Wszystko zależy od mojej aktywności (nie tylko treningowej, jak również zawodowej ”praca i tp”)

Co do twojego pytania, to 20g orzechów i 2 żółtka to wystarczająca ilość. Nadmiar w jednym posiłku nie jest dobry, ponieważ za bardzo obciąża układ pokarmowy

akop sluchaj bo mam problem obecnie chce dodac kg i dodalem troche wegli tzn jak wczesniej lecial na 50g ryzu/platko w porcji podbilem do 75 wyglada to tak:
sniadanie :
75gr platkow z owsa
2 cale jajka, 3 bialka,
20gr orzechow
50gr rodzynek

II posilem
75g ryzu brazowego 150 piersi
pomidor
10gr oleju lnianego/oliwy z olwiwek

trening
po nim 50gr carbo aminy 30gr izolatu

godzina po treningu III posilek
75 ryzu parabolicznego czy tam basmanti
150gr kury
pomidor
tluszcze 10gr (wiem ze mozna odpuscic)

IV posilem
to samo tylko 75 gr brazowego
150kury

czasem dochodzi 5ty zalezy czy mi czas pozwala jest to wtedy jakas tlusta ryba mala ilosc wegli

przed snem 30gr serwatki


i tak do tego trening silowy 4x w tyg, 3 x 30min aero, 2-3x trening na basenie

akop czuje,ze mnie zalewa, kratka na brzuchu jak byla tak zanika, lapie tluszcz nawet przy tak rozkreconym metabolizmie :-/ przy 50gr w porcji wegli bylo sporo lepiej, ale chcialem zrobic progres na zime. Czy cos robie zle? cos dodac, odpuscic?
wymiary nie ida w gore, tylko czuje,ze mnie podlalo...
dziaki za pomoc

akop daj jakies inne fotki bo ta co dales to do dupy wyszla wogole nie odzwierciedla Ciebie

a jakie te odżwyki białkowe przyjmujesz wpi wpc co jest godne polecenia?

Xero moim zdaniem winą może być zbyt duza ilość węglowodanów w 1 posiłku, pierwszą zmianą jaką bym dokonał do rodzynki dał bym do 30g , a jabłko bym wyeliminował (lub zostaw jabłko bez rodzynek). Jeżeli chodzi o rację węglowodanów w dzień, to dobrze ze dodajesz po woli. Sądząc po ilości białka, nie masz chyba wielkiej masy ciała (mam nadzieje ze spożywasz białko w przedziale 2-2,5g na kg masy ciała)

Wszystko wydaje się ok., może jeżeli podlewa Ciebie od węglowodanów, to warto dodawac zdrowe tłuszcze, a nie węgle ? Masła orzechowe, orzechy, awokado. Z pewnością dodadał bym do ostatniego posiłku.

Jeżeli chodzi o podlewanie na masie, cóz. Sam nigdy nie mam kratki na masie, moje mięsnie brzucha są słabo rozwinięte, przez co minimalna ilośc wody jak i tłuszczu przykrywa wszystko. Moim zdaniem nie ma co się tym martwic, aby tylko nie przybrac za dużo masy tłuszczowej, na redukcji spalisz

Turysta, przykro mi ale nie robiłem sobie fotek. Pomagałem Mariuszowi w rozgrzewce i smarowaniu samoopalaczem, więc nie miałem kiedy.

Daniel7884 stosuje różne odzywki. Staram się spróbować jak największą ilość, by wiedzieć co jak smakuje, jaka rozpuszczalność.

Wybieram ostatnio (choc to sie często zmienia):
-białkowe mix frakcji, składające się z kilku frakcji białkowych (np. Olimp mega strong protein)

- serwatki (zazwyczaj na pierwszy posiłek, np. QNT whey protein, Olimp 100%whey protein, nitrotech muscletech)

-pisałem też o MRP (tutaj wybieram często przez smak BSN synthe 6), a z suplementów typu BULK (MHP up your mass, lub OLIMP profi Mass)

akop waga to 90kg bialko 2g/kg myslisz zwiekszyc? dodac lepiej wieksza ilosc miesa czy dozucic raz jakies wpc/wpi w ciagu dnia?
rodzynki obetne, dzieki
no wlasnie jak lecialem wiosna/walacje na niskich weglach (50gr na porcje) ale na wiekszej ilosci tluszczu to wygladalem lepiej tzn nie zalewalo mnie,ale progresu rowniez wiekszego nie bylo.
Fotke masz w profilu jako taka talia widac ze byla ok(o nogach nic nie mow tyram jak moge ale nie mam gena niestety.. )

dozuce do sniadania 1-2 bialka i troche wiecej kury zaczne dawac zobaczymy co bedzie sie dzialo.
dzieki mistrzu

Białka dał bym do 2,5g na kg masy ciała. Zazwyczaj jest tak ze osoby dobrze tolerujące białka, gorzej tolerują węglowodany. Dla tego śmiało dodaj białka. Ta ilość węglowodanów co masz teraz jest wystarczająca, jeżeli dalej będziesz dodawał kcal by zwiększyć masę (a musisz ponieważ to mało jak na twoją wagę) to zdecydowanie lepiej tłuszczami. Co do białka, to zostaw 6 posiłków, tylko dodaj właśnie trochę mięsa i 2 białka do pierwszego posiłku, no i ostatniego szejka zwiększ do 45g

Fotkę widziałem, i talia dobra się wydaje

Rozumiem co masz na myśli mówiąc o nogach, ale spróbuj sobie podzielić na dwa treningi (1 to 4głowe a 2 to 2 głowę, z 2głowym można zrobić np. barki)

No i z tym mistrzem nie przesadzaj, mów do mnie po imieniu