[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Wiem Panowie, że ciężko o idealną morfologię, ja od zawsze mam rozjazd w jakichś neutrocytach czy tam innych neutrofilach, jednak teraz tak nagle skoczyły mi te 3 parametry, a nigdy wcześniej żaden z nich nie był nawet minimum ponad normę, więc to nie przypadek. Wyniki wyglądają jakbym bił bolda (podobno) , a nie dawkę tribulusa 250mg na tydzien Na wszelki wypadek zmieniłem flakon na inny chociaż tribulus musiał tam siedzieć, bo 5 dni po ostatnim 250mg - a wynik miałem zamykający dalej skalę, chociaż też estro poniżej normy (a leci tylko 0,5 tab exe e10d więc nie dużo, zważając na moją tendencję do wysokiego estro; wydaje mi sie , ze andro ma coś za mocne to exe, bo to już nie pierwszy raz )

No ale wiadomo, nigdy nie jest idealnie. Tylko ta morfologia mnie lekko zaintrygowała,wiec juz od wczoraj leci IP6 - 3x 500 mg , ściągnięcie to było jednorazowe, za to wlewik zrobię jeszcze parę razy i ocenimy co i jak. W poniedziałek powtórzę morfologię i potem trochę częściej niż ostatnio też sprawdzę , żeby zobaczyć czy problem po (mam nadzieje) dobrych wynikach w poniedziałek , nie powróci w przyszłości.

Dzięki Malinowa !

Ja mam z andro aromasin. Chłopaki z działu niżej zalecili 1 tabs 2x week .estro poniżej normy mierzalnej . Obniżyłem aromasin na 0.5. I nadal poniżej normy . Teraz daje ćwiartkę 2x week i badania za jakiś czas. .

no aromasin z andro, to wlasnie to exe, o ktorym wspominam
mam porownanie do aptecznego i wydaje mi sie, ze w andro jest tego wiecej bo zbija mocniej

Sciagałeś krew ku zdrowotności?

Tu u mnie 0,5 tabl. exe (Glandex) e3d trzyma estro przy 410mg tribulusa tygodniowo dosłownie na górnej granicy widełek, a z natury mam bardzo nisko estro. Trzeba będzie w przyszłości spróbować ten z Andro, tym bardziej, że nawet cenowo jest znacznie bardziej przystępny.

Banan

byłem u kolegi, który ściągnał mi 120 ml krwi

dziwnie się to czyta

mogłeś dołożyć 330ml i oddać w RCKiK Dużo zdrowia dla Ciebie, te wlewy wszyscy tak zachwalają, że aż kusi

tez mialem spuszczac krew, ale wlasnie powiedzieli mi zeby tego nie robic, bo problem bedzie sie nasilal, organizm sam bedzie chcial nadrabiac braki krwinek i podkrecal ich produkcje jeszcze bardziej

RIP

No - smutna sprawa. Chyba po Jordanie najbardziej rozpoznawalny i medialny zawodnik NBA.

Od razu przypomniała mi się śmierć Colina McRae w takich samych okolicznościach. I też ze swoim dzieckiem. Dramat.