Trening:
Ostatni ten sam - 13.11.2017 (klik)
Po 3 dniach przerwy wracam do akcji
Trening bardzo udany, chociaż przysiady do lekkich nie należały, to jednak też w każdej serii dorzuciłem od 10 do 15 kg.
Suwnica to samo , a bułgar już lepiej z równowagą i też większy 'ciężarek' pompa
w ostatniej serii zrobiłem ~15 powt i ledwo mogłem przez chwilę chodzić, lubię to!
Wycisk skos w każdej serii +10kg względem poprzedniego i w ostatniej +15kg już trochę to czułem.
Poziomą zrobiłem tak jak pisałem o 1 st wyżej czyli delikatne 15st i już było dużo łatwiej ze wstawaniem ,a i ciężar w każdej serii większy :) + znalazłem na siłce nietypowy butterfly, ale idealny dla mnie, bo praktycznie mogę go wykonywać bez używania/trzymania mocno dłoni/dłonią
Extra seria łączona, pompa rozrywała , kolejny raz muszę mega pochwalić
https://sklep.sfd.pl/Szukaj.aspx?q=ALLNUTRITION Pre Workout Pro Series kto nie próbował niech żałuje , bo sprawdza się idealnie
Na koniec bareczki na hammerze i
prostowanie na wyciagu, gdzie też dodawałem od 1 s ciężar, bo te z pierwszego treningu były orientacyjne, w ostatniej serii już nie dałem rady wykonać 12 powt, ale zrobiłem jeszcze dropa na hammerze. Na koniec dodany 1 interwał ale już mam info od Przemka, żeby dodać 2 (łącznie będzie 10x20/40) oraz +5min do aero po interwałach, czyli będzie 17 min.
Jutro już polecę wg tego schematu na treningu PULL
Micha:
Znowu lekko przestawiona, tzn żonka zrobiła pyszny makaron własnej roboty , domowy i nie mogłem z tym posiłkiem czekać jako ostatni w ciągu dnia. W takich sytuacjach nie ma dyskusji moi drodzy (tak samo jak dostajesz jako deser budyń na 2 posiłek <3 )
Tak więc, na noc wpadnie już coś bez węgli, jeszcze nie wiem co to będzie ,
nie ma tego w zrzucie poniżej ale musi byc 40G B + 15g T więc opcji jest sporo :)
Do tej pory:
1. omlet
2. sałatka + budyń
3. potreningowy + 50g izolatu
4. domowy makaronik + kurczak + szpinak + śmietana 18% + parmezan