[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Jak juz na insta pisałem Banan super forma;)

Weekend

Jeżeli chodzi o aktywność to 2x cardio po 40 min
Poza tym praca, chillout



Trochę szamy z ostatnich dni:







Od wczoraj mam też nową rozpiskę treningową i michę od Przemka:

Nawet nie miałem chwili by na spokojnie się jej przyjrzeć, a od razu zrobiłem pierwszy trening nóg według poniższego schematu.
Jeżeli chodzi o aeroby zostaje tylko 25 min cardio po treningu


Nogi :
1. Wyciskanie na suwnicy R8
2. Sq na hack maszynie 8/8/8/10/12
3. Wykroki ze sztangą 5x10
4. Bulgarian sq 4x12
5. Uginanie leżąc r8
6. Uginanie siedząc / stojąc 8/8/8/10/12
7. Wyciskanie suwnica stopy bardzo wysoko / szeroko 4x10

Plecy + tył barków + brzuch
1. Ściąganie do klatki szeroki nachwyt r8
2. Wiosło półsztangą 8/8/8/10/12
3. Wiosło hantlami leżąc na ławce 4x10
4. Ściąganie na prostych rękach 4x12
5. Face pull 10/10/10/12/15
Na brzuch co chcesz

Klata + triceps
1. Wyciskanie sztangi skos r8
2. Wyciskanie poziomo smith 8/8/10/12
3. Wyciskanie hammer / maszyna 4x10
4. Power rozpiętki lekki skos 4x12
5. Francuz leżąc r8
6. Prostowanie przedramion nachwytem 8/8/10/12
7. Dipsy 4x max

Barki + biceps
1. Wyciskanie z klatki smith r8
2. Arnoldki 8/8/10/12
3. Unoszenie bokiem 4x10
4a. Unoszenie bokiem z linkami wyc. dolnych 3x12
4b. Unoszenie linki wyc. dolnego przodem 3x15
5. Młotki r8
6. Uginanie na modlitewniku 8/8/10/12
7. Uginanie z hantlą w opadzie 3x10

Micha:

MC - każdy dt poza nogami - 175g B / 60g T / 380g WW
1. 35g B + 30g T
2,3,4. 35g B + 70g WW + 10g T
5. Potreningowy - 35g B + 170g WW

HC - nogi - 175g B / 60g T / 500g WW
1. 35g B + 30g T
2,3,4. 35g B + 90g WW + 10g T
5. Potreningowy - 35g B + 230g WW

LC - dnt - 175g B / 90g T / 100g WW
1-4. 35g B + 20g T
5. 35g B + 100g WW + 10g T


Z info wyglądowo pomiarowych, wczoraj waga z rana 80.6kg i pas - UWAGA - 77.5 cm
Wynik, którego nie miałem od bardzo dawna, chociaż zapewne lekko oszukany bo trochę podrinkowałem w niedzielę wieczorem

Nogi z rana, w lipcu nietrenowane za mocno. Wczorajsza nowa rozpiska dała mi nieźle w kość, od 3 dni boli mnie też coś stopa i mam lekkie problemy z chodzenie, ale mam nadzieję, ze samo przejdzie.





Cudów do urlopu nie oczekuję, ale sierpień zapowiada się wyjątkowo spokojnie: bez wyjazdów, imprez rodzinnych oraz mocno roboczy, więc powinno udać się przypilnować

To Ty w sumie jeszcze trochę podcinkę robisz?

BzykuDG

To Ty w sumie jeszcze trochę podcinkę robisz?

Teraz lekka nadwyżka kaloryczna wleciała, a poprzedni tydzień był taki na dojście do siebie po ostatnich 2,5-3tyg luzu więc trochę podcięło znowu lepiej

w ogóle to pierwszy raz skasowali mi film na yt, za pokazanie kawałka nogi - pewnie Bzyku pozazdrościł i zgłosił

no nic to muszą wystarczyć zdjęcia

Buehehe a u mnie jeszcze nic nie poleciało. A nie tylko nogi tam były

było też sporo żył, wiem

masakra, jak widzę w rozpisce 380-500g węgli to już jakoś dziwnie się czuję, muszę pomyśleć nad fajnymi posiłkami by jeść je bez problemu bo poza potreningową gdzie każdą ilość pochłonę to inne, jeszcze w lato to dla mnie będzie wyzwanie

Bzyku - moglbys tak najprościej jak się da opisać jak zrobić dobrze to https://sklep.sfd.pl/Quamtrax_Instant_Rice_Flour-opis38648.html by było super smaczne i takie fajne jak u Ciebie na zdjęciach ? :) ile prochu , w jakiej ilosci wody, jakos czytalem ze najpierw do mikrofali ? (jak długo , co dalej? %) )
mam to już w sklepie, wezmę sobie stestuje

Robiłeś kiedyś coś ze skrobi ziemniaczanej? To się niczym nie różni. Nie mam pojęcia ile wody, bo dolewam na bieżąco. No i generalnie robię pół na pół z kleikiem, bo mi ta konsystencja nie podchodzi. Najpierw na sucho mieszam mączkę, kleik, wpc i cynamon z zimną wodą. Do tego słodzik. Przelewam do większego naczynia i zalewam trochę wrzątkiem i mieszam. Potem do mikrofali na 1-2 min, dolewam wody i znowu do mikrofali. I tak w kółko Macieju aż smak będzie git i objętość. Jak masz dużo węgli, to mniej wody i krócej grzejesz i nie wybuchasz potem hehe.

kurde, to grubsza historia widzę
ze skrobi ziemniaczanej robiłem coś parę razy dla Franka, dla siebie nigdy
dzięki, spróbuję to przetestować :)

Pewnie dla się prościej, ale ja to ja