[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

O kurcze - taki to pożyje

Ja pyerdole...

nie gadaj, że to wszystko Twoje

zapas na pół roku

o k****!! to ja chyba jednak poczytam o wymianie wyświetlacza w Twoim telefonie

delicious - przepyszne, b.czekolada z brzoskwinią już nie mam połowy opakowania
cos wiecej napisze po swietach

w czwartek trening pleców zrobiony w ....25 min , musialem poprzestawiac inne sprawy i mialem tylko tyle czasu by je zrobić, w sumie zrobiłem wszytko koncząc rampę na 6powt + 20kg podciagania, ale od tej serii już mocno zaczal przeszkadzać mi ból prawej ręki, reszta to serie z 30sek odpoczynkiem , brak aero oczywiście bo nie bylo czasu

tego samego dnia, kilka godzin pozniej wizyta u fizjo, mocna praca nad kapturem i suchoigłowanie w trenowane chwile wczesniej miesnie to naprawde nic przyjemnego ale to itak nic co 30min roboty z ręką, to była na pewno najcięższa z wizyt u fizjo na jakiej byłem, mam nadzieje,ze przyniesienie efekty, wg kolegi mam zapalenie jakiegoś ścięgna, które było również mocno pospinane, rozbijanie tego to cała ta bolesna robota, nikomu nie polecam, ale każdy z nas trenujących na bank ma takie rejony pospinane w mniejszym lub wiekszym stopniu, niestety czasem sytuacja wymaga jakiejs reakcji, bo skoro ból już utrzymuje sie tyle czasu to do niczego dobrego - cały czas trenując - bym nie doprowadził

mam teraz zrobić kilka dni off, dobrze sie sklada ,ze sa akurat świeta, no i zobacze czy w przyszłym tygodniu jak to będzie, tak więc ostatnie spojrzenie na łapkę ,bo kto wie - moze byc chwilowa przerwa w jej trenowaniu





z wczoraj za duzo fot nie mam, procz mega omleta i nowego batoniku ON , ktory wpadł na szybko - fajny wyglad i konsystencja ale za słodki zdecydowanie (mimo 2g cukru )



Wesołych!

łapa na kozaku przyzwyczaisz się do wbijania tych igieł, to jak wyjdziesz na prostą to będzie bez problemu życiówka
Zdrowych, wesołych i rodzinnych Świąt

Siema, Kuba, nie za krotko masz przyklejonego tego tejpa na bicepsie?
Porownaj ze mna, stare zdjecie forma 100kg.




Ogolnie calkiem fajnie to ramie u Ciebie wyglada i okablowanie tez, to juz swiatlowody pod skora


Zmieniony przez - MarcelQ w dniu 2018-04-02 09:56:17

Lecisz ostro mimo paru dolegliwosci Szacun. Kabelki konkretne, naprawde Micha jak zwykle niby prosta ale slina cieknie jak cholera Batonik z ON kozak w ch**, mialem okazje sprobowac kilka dni temu. Dla mnie miazga

Marcel - tejp był przyklejany parę razy (dłuższy) ale przez oliwkę nie trzymał się dobrze i w końcu go trochę musiał skrócić, to też nie jest typowo pod problem z bicepsem (pewnie u Ciebie tak było) tylko przez rejon od przedramienia-łokieć-biceps - jakieś ścięgno, nie tłumaczył mi tego dokładnie, a ja nie miałem siły tego słuchać, bo marzyłem już by zejść ze stołu, mam wysoki próg bólu - wbrew pozorom, mimo że tu często piszę, że coś 'boli' ale to się ma nijak do tego co na stole u fizjoterapeuty można przeżyć, mimo to zaciskam zęby i jeszcze nie zszedłem ale ostatnia wizyta było serio k****sko ciężko.

Po 4 dniach od tej wizyty stwierdzam, że jest chyba poprawa ale raczej profilaktycznie w tym tygodniu treningowym odpuszczę wszelkie ćwiczenia mocniej angażujące biceps, piszę raczej - bo kto wie co będzie pod koniec tygodnia.

Dzisiaj zrobiłem świąteczną klatkę, nie na maxa (więc główne serie podobnie jak tydzień temu ale poszły trochę lżej) bo musiałem uważać na tą rękę, no i wczoraj trochę popiłem, ale nie jakoś przesadnie mocno. Na treningu czułem się jednak bardzo dobrze, zrobiłem go w dobrym tempie (46min całość) do tego 20min aero.


Najbliższy tydzień to raczej 3 dni treningowe (pon-śr), czwartek wyjazd służbowy do Opola ale będę celował też w trening jakiś po powrocie lub tam, a od pt do poniedziałku krótki rest i wyjazd.