Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

a w tym roku przy 115kg było więcej fatu jak u mnie teraz?

Oj dużo dużo więcej :D Na insta mam fotę z 10 Marca, 21 Tydzień masy to był, 114,8kg zdjęcie z raportu dla Adama. Ulany w opór :)

a jak wtedy było u Ciebie z apetytem?

przyznam, ze to jedzenie tez się odbija już dość znacznie u mnie na co dzień, nawet chęci do treningów są mniejsze, przez to ciągle uczucie pełności, dodatkowo jakoś dziwnie czas się skraca między posiłkami
na redukcji 3h trwa duuuuzo dłużej niż na masie

Wiesz, ja wtedy jadłem 1100g węgli i odwalałem bo trenowałem codziennie czyli praktycznie same HC wchodziły więc apetyt już padł wtedy, jadłem bo miałem cel i tyle. Wiem o co chodzi bo ja nawet teraz też nie mam jakiegoś parcia na jedzenie ;p To znaczy nie chodzę głodny ale też nie przejedzony.

Na pewnym etapie ten apetyt to też nie jest wyznacznik, takie moje zdanie. A też w pracy siedzę 8-10h na dupie więc zero aktywności a to też nie wpływa pozytywnie na apetyt. Widzę różnicę w weekend jak mam sporo roboty w domu, dużo większą aktywność to wtedy lekkie ssanie nawet poczuję :)

Tutaj nie masz co za dużo rozmyślać i szukać złotych metod. Pchnij to jeszcze trochę i zobaczysz jak będzie u Ciebie, bo trochę lipa żeby kręcić się cały czas w miejscu. Chłopaki już Ci to pisali a oni są bardziej doświadczeni niż ja. Ja mogę się jedynie z nimi zgodzić widząc to co u mnie się działo.

Ja przy tym przedziale 110-114kg nie miałem ochoty już chodzić, prostownik, piszczele pompowały się jak wściekłe po kilku krokach, brzuch wypchany cały czas. Ale pragnę bardzo się rozbudować się wszystko przetrzymam co Adam powie :)
A nawet jak się zagalopujesz za mocno to i tak na redu to ogarniesz a na przyszłość będziesz wiedział co i jak :)

Nie ma uja na masie w pewnym okresie już żre się na siłę, tak samo na redu, też czasami musi ssać aby forma wyszła.

nie wiem jak mozna miec problem z jedzeniem :D kiedy moze tego doswiadcze :D

a bf% masz taki ze spokjnie bym jeszcze masował

MARIAN 17

nie wiem jak mozna miec problem z jedzeniem :D kiedy moze tego doswiadcze :D

a bf% masz taki ze spokjnie bym jeszcze masował

Ja jestem po prostu typem niejadka i wolę redukować niż budować xd

Haha każdy człowiek dosłownie inny , dla mnie nie ma ograniczeń z szama XDD jak się korek odkręca to nie ma hamulca

Ja sądzę tak koledzy wyżej,można jeszcze trochę dołozyc masy Bo bf przyzwoity