Najważniejsze, że nie będę wtedy musiał siedzieć w sklepie, ale to jedyna wolna sobota w sierpniu i może się okazać, że inne sprawy mnie zatrzymają na miejscu...mam nadzieję, że uda się zajrzeć. No i trzeba by było coś podrzeźbić do tego czasu, bo wstyd
Co do reszty - to muszę się z Wami zgodzić, było super
Nogi cały czas lekko obolałe od samej ilości km ,bo przewyższeń nie było jakichś strasznych, w końcu to nie wdrapywanie się na najwyższe szczyty Tatr, ale i tak odczuwałem to każdego dnia. Dobrze, ze rano, jakby człowiek na nowo narodzony miał znowu 100% mocy i sił
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy