SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1884797

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2645 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
jest gdzieś jakieś info jak będą przebiegały zawody na fiwe? która kat o której godzinie itp?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958377
Nigdy nie ma takiego dokładnego info tzn o której godzinie jaka kategoria (to się zmienia dość dynamicznie )
Ostatnia wersja regulaminu dostępna jest tutaj https://www.sfd.pl/FIWE_&_MPJiW_w_Kulturystyce_&_Fitness_2016__regulamin_!!-t1103087.html#post4

W punkcie 9 masz mniej więcej planowany program zawodów, prawie zawsze jest opóźnienie ze startem , potem po przerwach też się zbierają trochę wolno %) ale lepiej pilnować tych godzin.
Sam spis kategorii, kiedy jakie eliminacje, półfinały i finały -> możesz bazować właśnie na tym co jest w tej rozpisce, ja np. zawsze przygotowuje wg tego foldery do zdjęć danej kategorii ale w 99% i tak się to lekko zmieni po weryfikacjach, bo jeżeli gdzieś nie będzie wystarczającej liczby zawodników by rozegrać np. eliminacje lub półfinał a nawet finał to zostaje to skrócone/zmienione

Pod programem masz info "OSTATECZNY PROGRAM ZAWODÓW BĘDZIE ZATWIERDZONY PO WERYFIKACJI !!! " i tej zmodyfikowanej wersji już i tak nie zobaczymy bo już jej nikt z pzkifts nie wkleja na stronę (albo robią to bardzo rzadko)

Dopiero w czasie zawodów można się zorientować jakie nastąpiły modyfikacje , z reguły nie ma wielkich zmian. Tym bardziej na tak dużej imprezie, jednak jak gdzieś pozgłasza się mało zawodników to mogą np połączyć kategorie i już nastąpi zmiana względem pierwotnego planu.

Mogli wg mnie lepiej rozłożyć te kategorie, bo w niedzielę będzie grubo ale już się przyzwyczaiłem , że czasem trzeba i 12-13 h wysiedzieć przed sceną także dzisiaj w miarę lightowo bo weryfikacje trochę zdjęć naszych ludzi przede wszsytkim ,jutro cieszy to ,ze nie musimy być od 8 rano na hali tylko spokojnie sobie dojedziemy po południu, a niedziela BOOOOM , ale jak jest dużo pracy to i czas szybciej mija.

Kto będzie pod sceną , może zawsze śmiało podbić , tylko ostrzegam NIE PIJĘ W PRACY!


Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-10-07 09:29:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 11401 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 44884
Widze cie ale kawal drogi a ludzi jeszcze więcej ja stoje przy samej kamerze po twojej lewej. Moze pozniej uda sie podbic albo jutro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958377
Crazy - miło było poznać, fajnie że podbiłeś w czasie przerwy w niedzielę.

Cóż mogę napisać - jedna z większych imprez w roku, spodziewałem się sporego zapieprzu i tak niestety było. Tym bardziej,ze mocno obsadzone kategorie i ich eliminacje / polfinaly , przeniesione zostały na niedziele rano.
Było to podyktowane tym ,ze w sobote od rana rozgrywane były MP w fitness dzieci - a to zawsze trwa długo , tym razem również blisko 2 godzinne opoznienie z rozpoczeciem MPJiW w sobotę, na dodatek organizator nakazał zakończyć zawody najpóźniej o 18.30 i dlatego nie mozna bylo rozegrać reszty polfinałów.

Sobota jako taka , niedziela to już maraton i od razu po , zawijka do domu. Jeszce wieczorem i w nocy obróbka i montaż filmów aby w poniedziałek wszystko zostało wrzucone , tak też się stało.
Całość relacji foto & video w temacie https://www.sfd.pl/FIWE_&_MPJiW_w_Kulturystyce_&_Fitness_2016__RELACJA!-t1103087.html (blisko 20 tys wyświetleń od soboty mówi za siebie), do tego filmy na kanale YT, relacja live na fb, itd

Nie ma czasu na odpoczynek bo już w piątek wyjazd do Mińska Mazowieckiego i znowu blisko 3 dni spędzone na Pucharze Polski .

U mnie po 3 dniach przerwy , wczoraj bardzo niechętnie wybrałem się późno wieczorem (bo ok 21) na trening i zrobiłem jakimś cudem nogi, chociaż bez przysiadów. Poszło wstępne zmęczenie wyprostami (5s), wykroki z hantlami (4s), składanka wypychanie na suwnicy + MCNPN z hanltami (4ss) i na koniec troche uginan na 2jki i odwodzenia na maszynie, potem jeszcze 25min aerobów.

Dzisiaj kolejny trening, lekko zmodyfikowany z ostatniego planu


Kolejny raz brak ochoty na trening, zamulony strasznie byłem od rana - nie wiem czy to jeszce po tym weekendzie, czy coś mnie bierze, bo czułem się jakoś dziwnie, ale już na treningu bardzo dobrze i od razu poprawa humoru.

Bardzo intensywny trening , praktycznie przerwy do 30-40sek ,a potem aeroby i sauna , po tym wszystkim znowu 0 energii i zaraz chyba zjem i pojde spac %)

Jutro planuje zrobic tylko same aeroby i jeszcze te najblizsze okolo 2 tyg jakos to wszystko podtrzymac, a pod koniec miesiaca juz znaczne zmiany i w koncu wiecej odpoczynku dla organizmu


WRzucam jeszcze jedyna fotke na jakiej jestem z ostatniego weekendu ,w otoczeniu osob z teamów SFD / AN , na naszym stoisku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 11401 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 44884
Mi również było milo. spoko sympatyczny i pozytywny facet jesteś. Mam nadzieję, ze jeszcze będzie okazja do porozmawiania na live albo zrobienia jakiegoś wspólnego treningu. Jak będziesz w Warszawie to wal śmiało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958377
Spoko, chociaż na razie mam aż nadto wyjazdów z tego powodu też odpuszczam wyjazd w najbliższy weekend, myslalem by gdzies wyskoczyć podczas krótkiego urlopu ale zrobię najlepiej , jak po prostu zostanę w domu.
UStawki treningowe mam w planach i pewnie jak się skończy sezon to jakaś z 1 x w miesiącu wchodzi w grę, jest plan na Wrocław, moj znajomy z Personal Gym w Łodzi też chce zrobic powtórkę (bo była jedna udana), tak więc i Warszawa to nie problem


Po Pradze i Warszawie, przyszedł w ostatni weekend czas na Puchar Polski w KiF, oczywiście relacja była na forum.

Trasa się bardzo wydłużyła, przez dojazd w piątek po południu, więc idealny czas by się wpakować w mega korki w Warszawie, navigacja 4 razy zmieniała mi trasę i wybierała krótszą drogę więc i tak sporo zaoszczędziłem jadąc jakimiś wioskami potem ,ale i tak trwało to prawie 2x dłużej niż miało trwać. Nawet powrót w niedzielę wieczorem nie był do końca idealny, współczuję ludziom którzy muszą tam stać dzień w dzień

Same zawody - poziom bardzo wysoki w kilku kategoriach,a tak poza tym nic nowego ;) Robota zrobiona moim zdaniem idealnie i teraz w końcu pierwszy wolny weekend od ponad miesiąca od jutra kilka dni wolnego za te pracujące weekendy.
Na koniec października GP Ossa Hotel, super miejscówka, oby poziom zawodów był ok bo termin tak pomiedzy zawodami jesiennymi w kraju,a największymi imprezami na świecie dla wielu zawodników - sam nie wiem czy to wypali, mam nadzieję,ze tak.
Jezeli nie to chociaż z ciekawości zobaczymy jak w środku wygląda ten nieprzeciętny obiekt ;)





U mnie tak jak pisałem już trochę lżejszy okres, po kolejnych 4 dniach przerwy od siłowni (z racji zawodów) wczoraj wpadła klatka+plecy, bardzo fajny trening, chociaż siłowo trochę w dół ,to tempo zrobiło swoje, aeroby na koniec w postaci interwałów + chodu na bieżni

Jedzenie nadal nie jest idealne %) ale jak mam ochotę na kanapeczki to zjem sobie kanapeczki lub jakieś tosty




Wrzuciłem od wczoraj AN Cremal3 który chce pobrać około 5-6 tyg ,

Zamierzam się też przejść do znajomego, który na siłowni gdzie trenuję prowadzi zajęcia z ciężarów w tym dużo ćwiczeń funkcjonalnych, poprawy mobilności itp - z 1x w tyg pochodzę i zobaczę czy warto ;),

W końcu też wyznaczę sobie jutro wizytę u ortopedy bo oczywiście minął kolejny miesiąc a nie byłem, a bez skierowania od niego na rezonans łokcia nie mogę liczyć na to badania i za wiele w kierunku naprawy stawu łokciowego działać też nie mogę, bo już mam dość leczenia na chybił trafił, rezonans wszystko pokaże.

Daję sobie czas do wiosny i mam nadzieje,ze bede czuł się wtedy idealnie i mogl jak prawdziwy sezonowiec zrobic szybkie 3-4 miesieczne ogarnianie formy na lato 2017


Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-10-18 12:29:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
w 3-4 miesiące idzie sporo zrobić
To zmienianie tras przez Gpsy w wawie jest dobijające, kiedyś się go posluchalem bo wiochami do świętokrzyskiego wyszło mi 50km bliżej.. a faktycznie zeszło 2h dłużej :-/..
Kanapeczki są najlepsze :D

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958377
melduję , że żyję !
ale co to za życie


Rozpiszę się troche mocniej po południu , zamierzam powrócić do regularnych wypisek z tego co się u mnie dzieje.
Chociaż tak jak wspomniałem przede wszystkim celem numer 1 jest naprawienie łokcia, mija już 6 lat od jego urazu - więc teraz albo nigdy

Na początek zrobiłem kolejny raz zdjęcie RTG, które wykazało w opisie: "Zwapnienie wielkości do 8 mm w okolicy wyrostka łokciowego lewej kości łokciowej + drugie mniejsze , o którym już lekarz opisujący nie wspomniał, a nawet ja je widzę na zdjęciu i lekarz ortopeda który oglądał później zdjęcia to potwierdził (takich mamy właśnie konowałów lekarzy, dostajesz opis zdjęcia i wszystko na odwal się zrobione , jedno marne zdanie)


Oczywiście RTG już miałem robiony kilka razy wcześniej, ale musiałem mieć aktualny aby zrobić pierwszy raz w życiu rezonans magnetyczny. Czułem się jakbym oglądał odcinek Dr House'a Ogólnie badanie bezbolesne, ale niestety łokieć ma to do siebie , że ciezko się w tej tubie ułożyć aby leżeć nieruchomo podczas trwania badania (prawie 40min...) , pierwsza pozycja była nie do ogarnięcia, miałem leżeć na brzuchu z wyciągniętą, wyprostowaną ręką - nie udało się to chociażby z tego powodu , że nie mam idealnego pełnego wyprostu w tym stawie.
Więc opcja druga to leżenie na plecach ale nie równo po środku tylko przesunięty w prawą stronę, aby ręka była bliżej środka, więc mimo iż nie jestem jakichs ogromnych gabarytów to ledwo co wjechałem do tej tuby...nie mam (albo mi o tym nic nie wiadomo) zadnej klaustrofobii czy coś ,ale szczerze to nie czułem się tam zbyt pewnie

Bardzo ciasno, ręka unieruchomiona (ściśnięta jakimiś paskami) ,na dłoni i przedramieniu jakies woreczki dociskające rękę - ogólnie po 10min miałem już ją podrętwiałą, ale co jakiś czas ruszałem palcami aby sprawdzić czy jeszcze w ogóle ją czuje
Lekki wiaterek z nawiewu na twarz, jednak z kolejnymi minutami robiło mi się jakoś cieplej , do tego mega hałas mimo słuchawek , dźwięki przypominające np. młot pneumatyczny, wiertło itd
Szczerze to bardzo się cieszyłem jak mnie w końcu z tego wyciągnęli, odpięli to coś co miałem na łokciu i mogłem rozruszać rękę - po jakichs 5 minutach jak krew zaczęła w ramieniu normalnie krążyć poczułem że znowu mam swoją lewą rękę

Może gdyby te tuby do MRI były takie jak na filmach ,gdzie spokojnie osoby +120-130 kg sie mieszcza i maja sporo przestrzeni to by było znacznie lepiej ;) tak czy siak badanie zrobione, zdjecia otrzymane na płytce do konsultacji z ortopedą. Sprawdzę polecanego lekarza, podobno bardzo dobrego specjalistę od stawów łokciowych (Radosław Lebiedziński) , liczę że zajmie się tym jak trzeba i znajdziemy jakies rozwiązanie, operacja czy inny zabieg to dla mnie ostateczność , wiem jak ciężkim stawem jest łokieć ,niestety mam świadomość trudności i powikłań po takich zabiegach w tym obrębie ,więc mam nadzieje,ze sa inne metody którymi będzie można przywrócić normalniość na tyle na ile się da

Opis niestety nie wygląda ciekawie:




Mimo to jakoś trenuje, staram się funkcjonować normalnie w końcu już 6 lat się z tym borykam.
Jednak jak nie teraz to już nigdy tego nie wyleczę, pani kierująca mnie na badania po samym zdjęciu RTG stwierdziła ,ze zmiany m.in zwyrodnieniowe powoduja ,ze na zdj lokiec wyglada jak u 45-50 latka a nie młodego 30 letniego mężczyzny.

Głowa do góry i walczymy o lepsze jutro ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
O miło, że już jesteś
Dwa razy miałem rezonans- raz na głowę przy porażeniu nerwu twarzowego, a raz z okazji dyskopatii. Tak jak piszesz denerwujące tak leżeć w tubie. Ja ten nawiew kazałem natychmiast wyłączyć, bo nie mogłem przez niego oddychać

Oby Ci się udało w końcu rozprawić się z tym łokciem... wiem jak to jest mieć coś parę lat i zastanawiać się kiedy znów się nasili/odezwie. Można się przyzwyczaić, ale to chodzenie po linie

Zdrowia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
Też miałem 2 razy rezonans bark/biceps i też się nie mieszczę w tubie za bardzo. Kazali płytko oddychać - ale nie da się płytko oddychać przez pół godziny. Zmian dużo - ale jakbyś przeczytał opis moich rezonansów - to też sobie uszkodziłem w barku co tylko się dało uszkodzić a po operacji ćwiczę niemal bezproblemowo. Za to jeden łokieć mi strzela - więc się sypie kolejny element .

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split 4 dni staż okolo 2 lata bf 15 93 kg

Następny temat

Wybór planu na siłę-masę.

WHEY premium