MaGor_Szajba_
Myślę,że bieganie lepiej przekłada się na zdrowie, niż machanie kulą w swingu
Eeee...
Znam trzech biegaczy, którym bieganie rozwaliło miednicę, kolana, kręgosłup (konfiguracja dowolna)
Nie znam nikogo komu krzywdę zrobił prawidłowy swing.
Znam przynajmniej trzy osoby, które przestały narzekać na aparat ruchu po wprowadzeniu swinga.
Swing rządzi. Razem z TGU. Cała reszta to dodatki.![]()
Przychylę się do opinii Magora, chociaż 500 swingów na jednej sesji nawet dla wytrenowanego zawodnika dla zdrowia raczej się nie przysłuży.