Szacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68520
Hej, Magor :). Pozwolę sobie dołączyć się do osób, które ostrzegają Cię przed tą maską - jeśli czujesz jakikolwiek dyskomfort po użyciu, trudniej Ci się oddycha, czujesz się "przyduszony" - to już może być objaw skurczu oskrzeli w reakcji na trucizny i coś takiego jak najbardziej może utrzymywać się kilka godzin, utrudniać sen... Nocne problemy z oddychaniem to charakterystyczna rzecz przy alergiach, astmie czy astmatycznym skurczu oskrzeli w reakcji na jakiś szkodliwy czynnik. Może temu towarzyszyć swędzenie skóry (plecy, klatka piersiowa, szyja).
Mdłości, zawroty głowy czy skurcze żołądka (szczególnie takie dziwnie regularne? ) to też może być objaw zatrucia wziewnego i reakcji ze strony CUN. W dzieciństwie zatrułam się oparami świeżego plastiku i niestety bardzo podobnie to wyglądało - mdłości nie do zniesienia.
Sam smród to już jest ostrzeżenie od mózgu, że coś jest nie tak...
Być może, że równolegle podtrułeś się czymś do jedzenia albo po chorobie masz zawalone oskrzela, ale to, co piszesz o masce mimo wszystko brzmi bardzo nieciekawie...
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
No i teraz prawie pewne, że maska wędruje na balkon na długie dni. Dzięki M-ka. Właśnie miałem takie odczucie jakby mi coś oblepiało oskrzela. Pojawił się kaszel (bez kataru). Jak się wywietrzy to spróbuję kiedyś ujeździć to cudo. Albo i nie. Na razie czuję się - odpukać - dużo lepiej. Wydaje mi się jednak, że dochodzić do siebie będę kilka dni.
Było to tak... Zjadłem obiad, godzinę czy dwie później poszedłem na trening do pokoju i nagle poczułem, że muszę otworzyć okno, bo jakoś mi słabo (ale komu niesłabo przy 300 Maxwella?) i mdło (a komu niemdło przy 300 M?) Potem umyłem się, zjadłem kolację i położyłem się do wyra. Przed snem zaaplikowałem sobie 30 minut w masce (7 dzień z kolei). No i w nocy zaczęło mnie tarmosić solidnie. Obstawiałem kiełbasę z dzika (nakarmiłem nią lisy w lesie u rodziców). Dostałem ją od fachowca, który ostrzegał mnie, że to z postrzałka, ale badane, pewne itp.
Podsumowując: kiełbasa z dzika i niedotlenienie nie powinny występować w moim życiu razem. Kupiłem maskę imitującą wyjątkowo zanieczyszczone chińskie góry... Grunt to nauka.
Dzięki jeszcze raz.
Szacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68520
Nie ma za co... Może rzeczywiście to wina kiełbasy, ale nieprzyjemnych objawów dotyczących oskrzeli też bym nie lekceważyła. Miałam nieprzyjemność doświadczyć ataków astmy i stąd wiem, że płuca jako takie dają się odczuć dopiero, kiedy jest bardzo źle, a najpierw są subtelniejsze objawy, podobne do tego, co opisujesz - uczucie osłabienia, kaszel, poczucie przyduszenia, jak to nazwałeś "zaklejenia oskrzeli" itp. To może być skurcz oskrzeli i być może wyciek w nich płynów wskutek reakcji alergicznej/obronnej, co powoduje że do płuc dostaje się mniej tlenu i stąd ogólne osłabienie. Często nie występuje to natychmiast po kontakcie z czymś drażniącym, tylko po kilku godzinach, z opóźnieniem.
Późniejszy etap to już wyraźny ścisk w płucach, świsty i problemy z oddychaniem.
Jest też jakieś b.małe prawdopodobieństwo, że samo eksperymentowanie z niedotleniem mogło wyzwolić jakieś ukryte dotąd skłonności do astmy (jest taka postać, kiedy w wyniku samego wysiłku fizycznego i związanego z nim niedotlenienia dochodzi do skurczu oskrzeli, chyba to się nazywa astma reaktywna), ale to będzie łatwo zweryfikować , jeśli kiedyś, w pełni zdrowia, wywołasz niedotlenienie bez użycia maski. Ja bym jednak podejrzewała jakieś toksyczne składniki maski.
Kuruj się i dużo zdrówka Ci życzę :).
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Z drugiej strony - jak tak jeszcze trochę się popodtruwasz, to się uodpornisz (sami królowie podobno tak robili!!) - i potem mógłbyś zostać nadzorcą w chińskiej fabryce
Szacuny
26
Napisanych postów
197
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
870
Ja bym to przerobił na zestaw do palenia M. Oczywiście medycznej jak kto ma recepte i wskazania zdrowotne Z lekkim smaczkiem plastiku mogłoby dobrze klepać. Nie China White tylko China Plastic Green..
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Nic się nie dzieje. W sumie. Sprzedałem KB24 na OLX. Zarobiłem 20 zł w stosunku do zakupu - po dwóch latach Kupowałem na fali wzbierającej. Na tę okoliczność zamawiam jutro u Darka KB24. Jednak te z Zielonej Góry są niesamowicie wyważone. Chłopaki na grupie mówią, że ćwiczyli po domach chińszczyzną z allegro i teraz widzą różnicę. Kupuję go specjalnie do ST i potem ew. SSST. A i Deep6RKC też całkiem miłe. Takie minimum przyzwoitości. I jeszcze tylko KB36 i jestem zdrowy. No i KB16 I... Dość
Usiłuję sfinalizować zakup stojaka i ławki. I jakoś źle to wygląda. Milczą telefony (szukam po okolicy żeby najpierw obejrzeć). Pomożecie wybrać?
--------------------------------------
Opcja 380 zł (stojaki, ławka. gryf - bez gryfu chcę dać 300 zł) Nie podoba mi się ta rozkładana ławka.
--------------------------------------
Opcja 115 + 80 (+ 50 za ew. poprawki)
===================================
Gryf i obciążenie kupię w wariancie garażowo-balkonowym, bo:
a) łatwiej sprzedać tańszy sprzęt jak przyjdzie ochota/potrzeba niż gryf olimpijski i 100 kg ciężaru
b) jak będę chciał poćwiczyć na olimpijskim, to różnica w cenie pomiędzy zestawami pokryje mi dwa lata karnetu
Itd.
Brzucho już jakby lepiej. Jutro z rana mam spotkanie z trenerem i nic nie ćwiczę. Miałem iść na spacer, ale jakoś mi przeszło.
W Biedronce pojawiło się mięso z kurzych udek bez kości. Ugotowałem gar zupy mocy.
A na YT pojawił się rozczulający film o ustawkach w Rosji
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-02-21 21:43:15
Szacuny
2195
Napisanych postów
6175
Wiek
53 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311190
Składana ławka ma ten plus, że możesz na skosie robić...ale na 90% przy mostku dupa wpadnie Ci w dziurę :P :) No i te tanie wąskie z reguły są...łopatki na zewnątrz zostają.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Sp******iłem to koncertowo. Takiego bigosu w 15 sekund to sobie dawno nie narobiłem.
Powiem tyle: czekam na RTG czaszki i być może tomograf. Na głowie mam kilka szwów i zniszczoną fryzurę. A wszystko to w pierwszych trzech minutach rozgrzewki.
Chyba czeka mnie Crossfit.
Mam depresję lekką