Może to dawka
witaminy C, może spirulina, może melatonina... Za dużo zmiennych.
Fakt faktem, że jestem wyspany, jędrny, rześki i gotowy na wyzwania codzienności.
Wczorajsze kule:
Rozgrzewka standard
Podgrzewko-dogrzewka: "walka" w parach. Świetna zabawa.
Zaczęliśmy od parteru. W podparciu na 4 punktach (dłonie i stopy, kolana 5 cm nad ziemią) musieliśmy się klepać po dłoniach. Taka gra w łapki. 1' - 30" odpoczynku i zmiana partnera.
Potem to samo, ale w stójce i cel: kolana. Klepnięcie w bark to punkt. I znowu 3 x 1' ale tylko 15" odpoczynku.
Potem również stójka i atak na kolana oraz barki. 3 x 1'
Podobało się

Nikogo nie uszkodziłem, chociaż zawodnicy (poza Treneiro, z którym "walczyłem") nie z mojej kategorii wagowej. I bardzo dobrze. Mieli okazję poczuć co czuje człowiek, na którego szarżuje wielki osobnik
Genialne. I energetyczne mocno, oj mocno.
TGU po 3 na stronę.
KB32 - weszło jak KB24 kiedyś
KB36 - podobnie
KB16 BU - Kołcz nie miał czasu na doglądanie mnie osobiście i nie podjechałem pod KB48 - a czułem, że pójdzie.
No i potem przypomnienie techniki (razem z karnym pompowaniem za uchybienia w tejże) i obwód ogień z dupy
AMRAP 15'
5 x [OA Swing 1 / Clean 1 / Press 1 / Half Snatch 1 / 1KB Front Sq. 1]
Zmiana ręki. Bez odpoczywania pomiędzy ćwiczeniami. Odpoczynek pomiędzy rękami.
Ćwiczyłem z KB24 i powiem, że poczułem w kościach. Dzisiaj też czuję, ale zaraz zjem jajecznicę ze spiruliną, zagryzę tranem, poprawię witaminą C i będzie dobrze.
===---===---===
W szatni wykład na temat: "Jak robić wyniki kulturystyczne używając strzykawki, czyli kącik sprytnego sportowca sylwetkowego."
Subkategorie:
1. Jak nie trafić w żyłę?
2. Trafiłem w żyłę. Procedury na wypadek incydentu.
3. Co ci powie bąbelek w strzykawce? Kolor, wielkość i zachowanie.
4. Stało się: kropla soku w krwiobiegu. Objawy i postępowanie.
5. Popularne preparaty, które mogę ci załatwić.
To są chyba typowe tematy w tych kręgach. To chore. Taka odmiana narkomanii. Ćpun odurza się jak Bóg przykazał. Pompka - żyła - odwiąż gumę - odleć. Ci goście odurzają się swoim widokiem w lustrze.
Nie moja rzecz. Każdy robi to co lubi. Jednak takich rozmów słuchają smutne suchoklatesy "bez wyników"... Ziarno zostanie posiane.
