KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Siłownia. Drabiny, dzień lekki.
WL 110 kg
5 x 1-2-3
Niczego nie dodawałem. Skupiłem się na wolnym tempie. Przyznaję, że poczułem.
MC - miało być 8 powtórzeń
3 x 100
2 x 130
1 x 150
1 x 170
1 x 190 spalone. Podniosłem z ziemi na 10 - 15 cm i poczułem, że nie będę umiał pociągnąć "po sobie". Przechyliło mnie do przodu. Odłożyłem ale plecy (odcinek piersiowy) chyba poczuły. Ciężar do wyciągnięcia, ale bez napalania.
Siły nie było ogólnie, bo w korytku lekkie pustki. Śniadanie około 11:00 a trening o 15:00. Inaczej nie mogłem. I generalnie nie było tego czegoś.
Do tego w spelunie zimno jak w psiarni. Para leciała z ust. Założyłem buffa na łeb, bo marzły mi uszy. Najgorsze jest jednak to, że zaczyna mnie drapać w gardle i lekko katarem mnie podlewa. Chyba się wybiorę do kierownika bazy na rozmowę wychowawczą. A z drugiej strony... Wystarczy chodzić w dresach. GymNaziści wczoraj opanowali salę. Chyba ze 6 sztuk. Włączyłem muzykę (muszę nosić ze sobą odtwarzacz), to się przekrzykiwali. Za to chyba fama poszła, że opieprzam za bałagan i pięknie po sobie sprzątali. Co oni wyprawiali z hantlami... Normalnie poemat. Przypominało to zabawę klockami lego. Nieważne. Nie obchodzi mnie to. Poza jednym wyjątkiem: młodocianego k****stwa i pychy. Jeden suchoklates, którego widzę na siłowni od wakacji, 32 kg żywej wagi, pełni rolę trenera całej reszty tych dzieci. Wczoraj orzekł, że należy się jemu i koledze po 6 zł za każdy trening, na którym będą tłumaczyli innym jak ćwiczyć Trener personalny rośnie. I on chyba nie żartował. Przynajmniej kilku się zdziwi jak mnie zobaczą w przyszłym roku za biurkiem
Kettle.
Nie będę kozaczył i pucował się na wojownika. Dostaliśmy baty. Co i jak - długo by o tym mówić. Były swingi, cleany, high pulls, TGU, ćwiczenia z masą ciała. Sporo i w dokuczliwych konfiguracjach. Moje koleżeństwo zalicza progresy. Ja byłem bardzo zmęczony Ale to ja nie zasnąłem w drodze powrotnej. Wywożę do klubu moje wielkie kettle. 40-tka już pojechała. KB48 w piątek. W domu i tak nic z nimi nie robię, a tam będę miał okazję i fachową asystę. Wczoraj zrobiłem TGU z KB40 na lewą stronę. Jeszcze nie rekord osobisty, ale już więcej niż to co robiłem w domu.
Kiedyś Kołcz oglądał moje poczynania i stwierdził, że musi dokupić jakieś cięższe klamoty. No to zaproponowałem, że nie musi, bo mam w domu i chętnie przywiozę. U mnie się kurzą. W klubie też nikt inny ćwiczył nimi nie będzie (stoją zaplombowane linką stalową).
I tyle.
Prawie tyle. Ważna rzecz. Muszę jeść więcej węglowodanów. Monitoruję koryto, ale bez tworzenia jakiejś konfiguracji tylko wpisuję i potem zliczam. Zauważyłem, że jak sypnie mi się do michy 100-150 g węgli, to łapki jakby bardziej miały ochotę popchnąć to i owo.
I w sumie to już dawno zerwałem z ortodoksją LCHF i innymi akronimami. Po prostu trzeba jeść zdrowo i tyle ile się należy, żeby nie chodzić głodnym. Nie unikać zdrowych tłuszczów zwierzęcych, pokarmów bogatych w witaminy i pierwiastki. Tego będę się trzymał.Węgle up - tłuszcz down. W granicach normy. I odrobinę więcej białka. Tak do 150 - 170 g.
Wczoraj jadłem kurze cyce przekładane boczkiem. Rewelacja. W środek wrzuciłem dwa ziemniaki gotowane. 25 minut w piekarniku, łycha kapusty kiszonej.
Po treningu białko, ale na mleku kokosowym. Było tak mega smaczne, że w domu poprawiłem. Dodałem tylko amarantusa, 15 g rodzynków i orzechów ziemnych.
Wsio. Zbieram się do pracy. Dzisiaj mamy wizytę zagraniczną. Z dalekiego kraju w Azji, którego mieszkańcy stanowili kiedyś 80% mieszkańców tego miasteczka (zanim wkroczyły tu wojska pewnego niskiego bruneta z Austrii, który postawił sobie za cel zbudowanie świata wysokich, niebieskookich blondynów). I w duchu germańskiego kultu ciała zakończę ten wątek przerywnikiem muzycznym
W 2' pojawiają się maczugi
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
(w przyszłym roku gimnazjum już może nie być)
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
i to taką metodą że gimnazja będą polikwidowane, czyli masa ludzi na bruk
bo w podstawówkach i szkołach średnich jest za mało dzieciaków i etaty nie są w pełni obsadzone
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-10-29 10:36:34
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Jakby wszyscy zaczęli stosować propagowaną tu dietę LCHF (tak, czytałem właśnie że MaGor nieco odpuszcza!), to straciliby rolnicy, młynarze i piekarnie..
prosba o ocene
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- ...
- 364