JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

Tygodnie lecą jak szalone!
Ale na szczęście kilogramy również
Zmiany w diecie rozpoczęły się 16.03.2015 czyli 8 tydzień, a waga od tego czasu -8kg.

Po raz kolejny można się przekonać, że odpowiednia dieta to 80% sukcesu!
Mimo ustabilizowanej diety, waga cały czas w dół.

Mam nadzieję, że Artur i Sylwia będą zadowoleni z efektów – dziś jadę na kolejne konsultacje.
Chciałabym ustalić coś więcej odnośnie butów, stroju i innych kwestii organizacyjnych, żeby móc wszystko zaplanować i mieć dopięte na ostatni guzik i nie latać na ostatnią chwilę.

______________________________
Ostatnio czas jest na wagę złota.
Wracam z pracy ok. 16, szybki posiłek, bo na 17 na salkę, 18 trening, godzina cardio i w domu jestem wieczorem, później przygotowywanie jedzenia i sen.
Trochę nadrabiam w weekendy.

Treningi z tego tygodnia:
- poniedziałek = Barki + klatka+ brzuch
- wtorek = nogi (czuję jeszcze dziś )
- środa = bieżnia

- czwartek = dziś wpadnie bic i tric + brzuch.


Dla przypomnienia
Miska cały czas mniej więcej taka:
1. Owsiane 50g, 6 jaj w tym jedno całe, truskawki/maliny mrożone
2. Kurczak 100 g, ryż/kasza 50g, pomidory
3. Kurczak 100g, ryż/kasza, 50g, pomidory
4. Wafle ryżowe 5 szt, twaróg 125g, olej lniany 15ml.
5. Wafle ryżowe 5 szt/chleb razowy 2 kromki, tuńczyk/twaróg 150g, olej lniany 15 ml, pomidory, szpinak

Suple – bcaa, kreatyna, wit. C, [odżywka po treningu już odstawiona]

__________________________________________________________________
W kwestii pozowania, to obejrzałam sobie w poniedziałek filmiki na YT z Mistrzostw Polski.
Spojrzałam na nie i na siebie i stwierdziłam „Asia Ty sztywny kołku!”
Po czym wpadłam na salkę i ją rozniosłam

Wiele w głowie sobie trzeba ustawić, przełamać pewne bariery.
Widząc efekt swojej pracy w lustrze jestem zdecydowanie pewniejsza na salce, ale wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, żeby z taką samą swobodą wystąpić na scenie w Sopocie ale jeszcze 10 tygodni pracy przede mną więc będzie cacy

Wiem jedno! Jadę tam po medal i zrobię wszystko, żeby z nim wrócić
dlatego poświęcenie 110%, katowanie pozowania do upadłego.

niezly wynik wagowy, chyba sie przerzuce na twoja diete ;) :)

Markoto - na początku poszła woda, bo jednak czity nie są dla mnie zjedzenie zbyt dużej ilości białej mąki powodowało naciągnięcie wodą jak gąbka
Fakt, ze teraz już leci smalec, bo jest ok 1-0,5 kg tygodniowo, mięśnie zaczynają się pokazywać, a do tego tłuszcz się rozbija, bo robię się miękka tu i tam
Do tego więcej aero dochodzi, metabolizm rozkręcony, to organizm pali jedzenie jak piec

3x w tygodniu robisz silowy a aero ile razy i jak dlugo ?? i w jaki sposob bieznia ale bieg chod truch interwaly?

siłowy 3x ale jeszcze dodatkowo bic i tric + brzuch, więc faktycznie wychodzi 4x.
Cardio codziennie po 60 min, po siłowym i w DNT, niedziela wolna.

Idę na bieżni pod górkę, 5-6 km/h staram się tętno trzymać powyżej 120.


Poniżej bonus z pozowania
A co mi tam.

porzadna dawka treniengow to nie dziwne, ze takie efekty :)

markoto

porzadna dawka treniengow to nie dziwne, ze takie efekty :)

Głównie to dieta, dieta i jeszcze raz dieta!!
Przez długi czas kręciłam się na siłowni wykonując ciężkie treningi, kręcąc aeroby czy interwały, ale dieta mimo, że w miarę czysta z głową, to efektów zniewalających nie było.
A teraz? Mimo, że dieta ani nadzwyczajna ani jakies niewiadomo jak zmienione makro, ale jednak działa najlepiej ze wszystkich

Dziś mam w żołądku dziurę gigant [jakby to w sumie coś nowego było, ale dziś jakoś wyjątkowo odczuwam głód]
głód nieustający, a przecież wcale tak mało kcal nie mam

__________________
wczoraj niestety rozminęłam się z Arturem pod siłownią, bo się nie do końca zgadaliśmy
Za to korzystając z wolnego dnia w poniedziałek wpadnę do Śremu na pozowanie i dłuższą rozmowę o konkretach.
Da mi to przynajmniej jeszcze trochę czasu na zebranie pytań i szlifowanie pozowania, bo nad tym muszę pracować najbardziej.

Wczoraj był biceps, triceps i brzuch + aero.
a wcześniej pozowanie!




Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-05-08 11:55:19

Ja będę w poniedziałek na treningu 9.00 - 12.00 Robię obwodówkę i cardio jakbyś chciała się dołączyć A potem już fruuuu

Ciotka Ty buty zamawiaj bo jakieś 1,5 miesiąca idą Chyba że już zamówione....

Zmieniony przez - Sylwia K. w dniu 2015-05-08 22:35:58

Buty będę zamawiać teraz w weekend!!!
A Podesłałabyś link do tych Twoich nowych?
Ale chyba kupię te same co miała Diablica, bo wydają się najlepsze pod kątem wizualnym.

To w takim razie melduje się w poniedziałek u Was przed 9.
Zaliczę z Tobą trening i obowiązkowo pozowanie!! I dogadamy konkrety, bo lista pytań rośnie

Mam jedne i drugie - różnią się tylko grubością podeszwy. Jutro podeślę