JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

Zaczyna wyglądać coraz lepiej. Miejsca najgorsze czyli nogi jakos dziwnie znikają, a pośladki się podnoszą
myślę, że jest dobrze, ale wiadomo ocenę pozostawiam doświadczonym osobom.

Lekki niedoczas jak widać po wpisach mnie dopadł ale treningów nie odpuszczam! W święta i po świętych męczyła mnie choroba ale nie dalam sie.

W tym tygodniu wiem, ze będziecie mieć zawirowania związane z wyjazdem ale pojawiłabym sie na początku tygodnia na kontrolę, bo 20.04 zaczyna sie u mnie 13 tydzień przed zawodami czyli juz poważne terminy i zmiany w misce i treningu.

Dlatego pojawię sie niedługo

tymczasem drepce dalej po bieżni

Wczoraj trening barków i klaty! Tak jak kiedyś nie przepadałam za trenowaniem tej partii mięśniowej, bo była i w sumie nadal jest najsłabsza, to teraz zmieniłam zdanie. Cisnę je z bólem ale i z przyjemnością później patrzę jak puchną

Generalnie planuje jutro odwiedzić Artura i Sylwię, bo myślę, że to ostatni dzwonek żeby złapać ich przed MP, bo niestety ale nie dam rady tam dotrzeć Nad czym bardzo ubolewam.

A wizyta jest koniecznie potrzebna, żeby ustalić dalszy plan, a przede wszystkim, żeby ocenili jak wygląda sylwetka, bo zaczynam mieć jakieś schizy, które powodują że nawet mi się dziś śniło, że Artur mnie wyzwał z powodu nadmiaru smalcu tu i tam - a niestety obawiam się, że faktycznie tak będzie.
Bo mimo, że moja sylwetka bardzo mi się podoba, to wiem, że sylwetka do zawodów to nie jest, a jeszcze sporo palenia smalcu przede mną.





Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-04-14 08:10:25

Jestem zawiedziony Twoją postawą, nieobecnością na MP.

W kontakcie Sforcia bo jutro mamy wyjazd do Poznania a w czwartek już o świcie wyruszamy do Kielc. Jutro popołudniu ok.15 do 21.00 możesz wpadać. Formę kontroluj bo nic się nie widujemy a już musi iść naprzód i na bieżąco konieczne korekty.

Bull

Jestem zawiedziony Twoją postawą, nieobecnością na MP.

Ja również. Trochę się pomieszało - postaram się dziś zadzwonić

Sylwia - Nooo wiem Miałam być co 2 tygodnie, a przez święta itp to się przeciągnęło i już tyle czasu minęło!!
Wiem, że teraz zacznie się najcięższy czas i nie będzie mowy, żebym co 2 tygodnie się nie pojawiała, bo kontrola musi być.
Tak samo liczę na to, że po całym zamieszaniu z MP będę mogła przyjechać na trening tylko pozowania z Tobą

Do tego wczoraj zepsuła mi się waga kuchenna szybko leciałam kupić nową i dodatkowo na mojej siłowni zmieniają zajęcia na salce więc za chwilę będę mogła tylko w dwa dni pozować - PORAŻKA

Formę kontroluję i mimo, że praktycznie codziennie widzę jakieś zmiany na plus, to tylko Wy możecie stwierdzić czy to jest dobra forma na tę chwilę czy nie

Dziś wpadnę na bank , ale oczywiście jesteśmy w kontakcie, przyjadę pewnie ok 15.30 - 16.


Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć na żywo Twoją formę Sylwia!!

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-04-15 08:15:22

Wczoraj szybkie konsultacje z Arturem
Forma cały czas do przodu - póki co korekty delikatne, ale nie na długo pewnie, bo Artur straszy rotacją węglami

Zobaczymy jak się forma zaprezentuje za tydzień na następnym spotkaniu
Muszę już też przygotować konkrety co do stroju, makijażu itp żeby móc przedstawić jaki mam pomysł na siebie.



_______________________
Wczoraj były nogi!!

Zakres powtórzeń ok 15-20
= Wyprosty na maszynie 4x
- Przysiady x5 - generalnie z tyłkiem do ziemii - co powoduje różne komentarze płci przeciwnej, ponieważ nie rozumieją dlaczego tak
- Suwnica wypychanie nóg - 4x
- Uginanie nóg siedząc + MC na prostych nogach z hantlami x3
- RDL x4
- Łydki na stepie x2

Przebierając się w szatni stwierdziłam, że umarłam
Trening udany!!

Szkoda że się nie widziałyśmy wczoraj ale za tydzień to odrobimy Działaj!

Sylwia - szkoda, że Ciebie nie mogłam zobaczyć!!
Artur mówił, że jest kosa więc trzymam kciuki i kibicuję gorąco!!
Mam nadzieję, że jakieś info tu się pojawi jak najszybciej.


Tymczasem mój wczorajszy dzień został uwieńczony pozowaniem na salce i 60 minutami na bieżni.
Na salce byłam dość dawno, jakieś 5 kg temu i zdecydowanie czułam się wczoraj lżej, pewniej i dużo swobodniej
A wiem, że będzie coraz lepiej!!!

Artur w diecie zmienił mi źródło tłuszczu z masła orzechowego na olej lniany, z powodu zawirowań jelitowych ale w związku z tym, że nie mogłam dostać oleju lnianego, dopiero dziś będzie zmiana.
Dodatkowo stosuję błonnik rano i wieczorem, żeby poprawić trawienie i kupiłam otręby owsiane więc zobaczymy czy coś mi się ruszy

Baby to jednak mają zawsze pod górkę


Dziś plecy

Sforcia - już teraz jedziesz na maxa. Ty i Denerys Wpadaj jak często możesz żeby była kontrola postępów bo czasu coraz mniej. Przypominam też o pozowaniu bo z tym było jeszcze słabo - jak idzie, trenujesz?

Planuje kontrolę u Was w czwartek Pozowanie trenuje kiedy mogę, nie lekceważe tego aspektu ale koniecznie potrzebuje treningu pozowania z Tobą tak od poczatku do końca jak kiedyś wspominalysmy. Może w ten czwartek po południu albo wieczorem zależy jak Tobie pasuje i jak salka ? Poza tym będę starała sie wpadać do Was raz w tygodniu najlepiej w ten sam dzień chyba muszę otworzyc oczy, ze to już niedługo !!