[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Markuja - mango to jest to
EAA dobra sprawa , na pewno bedzie popyt

Wczoraj DNT

Micha B+T od rana 4 posiłki, wieczorem miał wleciec twaróg z makaronem na słodko, ale Renia kupiła w selgrosie taki gotowy zestawik sushi i nawet się miło zaskoczyłem,myślałem, ze to raczej nie smakuje za dobrze. Do tego kieliszek wina na lepszy sen

1. jajecznica z kiełbasą z piersi kurczaka


2. wpi, śmietana 18%, trochę jogurtu, migdały, orzechy laskowe, czekolada 90%


3. omlet na słodko


4. kiełbasa z piersi kurczaka, cebula, koncentrat, mozzarella


5.

Po winie wszystko smakuje lepiej

wino było po

sushi jak na gotowca nieźle wygląda, tylko coś mało ryby

Dzisiaj trening zrobiony o 7 rano, wleciały nogi.
Bardzo fajnie się trenowało, mimo że na czczo i po 5h snu. Wypróbowałem siady wg Przemka sumo na Smithcie - zaj**iście wchodziły
Musze jeszcze coś na tyłek wrzucić, zapewne najlepiej byłoby hip thrusty, tylko boję się trochę, bo wstyd to pisać - ale nigdy tego nie robiłem, moze poczekam na ustawkę i ktoś mądrzejszy mi pokaze żeby od podstaw nie kaleczyć techniki kolejnego ćwiczenia i tym samym sobie znowu czegoś nie popsuć



Po nogach 30 min aero i skończona 2 część Chyłki



Trochę dłużej mi z nią zeszło niż z cz.1 ale i tak jest sukces, 2 książki przeczytane w ciągu 1,5 miesiąca , gdzie wcześniej 2 to przeczytałem może w gimnazjum jakieś lektury albo i jeszcze wcześniej

Po nogach solidna porcja węgli, ale na szybko więc bez kombinowania 100g ryzu , 200g banana , 50g izolatu


Do pracy 5 tortillek , z nadzieniem na bazie 3 rodzajów gotowanego mięsa + warzyw z bulionu + czerwonej fasoli i odrobiny tartej mozzarelli, wszystko z dodatkiem ketchupu od AN







Zaraz fajrant w pracy, jutro jeszcze 6h i kończe 2 tyg maraton. Robię sobie przedłużony weekend, do środy

Ja jestem już w połowie ostatniego tomu . Ale potem biorę się chyba za serię z komisarzem Forstem. Podobno Mróz pisząc to wzorował się na Harrym Hole z książek Jo Nesbo, a to dla mnie było mistrzostwo.
I ma podobnie jak Ty. W szkole nic nie czytałem, czasem streszczenia , a teraz zacząłem w kwietniu Chyłkę i jestem w połowie dziewiątego tomu

BzykuDG

Ja jestem już w połowie ostatniego tomu . Ale potem biorę się chyba za serię z komisarzem Forstem. Podobno Mróz pisząc to wzorował się na Harrym Hole z książek Jo Nesbo, a to dla mnie było mistrzostwo.
I ma podobnie jak Ty. W szkole nic nie czytałem, czasem streszczenia , a teraz zacząłem w kwietniu Chyłkę i jestem w połowie dziewiątego tomu

Zanim zacznę kolejną serię, to trochę potrwa więc na razie spróbuję dokończyć Chyłki - to i tak będzie mega sukces, jakbym dociągnął do końca

Wystartowałem z 3 częścią, tym razem w wygodniejszej (do cardio ) formie:


45 min minęło bardzo szybko. Dobrze się zaczyna

Wychudzony co raz bardziej, ale jeszcze kiedyś to wszystko wypełnię



Na śniadanie twaróg około 300 g


W pracy na 2 śniadanie jedna tortilla


Na później 450 g fileta z indyka w postaci pulpetów z surówką


Mniej tłuszczu od rana ,bo wieczorem zapowiada się chyba jakieś lekkie wyjscie na miasto %)

Książka na cardio, to najlepsze co może być. Szybciej czas leci I fajnie się go wykorzystuje. U mnie od tego się zaczęło.
Sucharku

Dzisiejszy wieczorny trening:



Micha