Wczoraj dzień bez siłowni, wpadł pomysł na sensowne zużycie paru warzywek, które się trochę po kuchni walały ,wiec wjechało ponad 1,5kg cukini ,kilka papryk ,cebul , do tego kiełbasa z piersi kurczaka + druga bardziej tłusta , passata , przyprawy i wyszło mega smaczne leczo, miałem do tego jeszcze dorzucić mini burgerki z mielonej ligawy, ale to może dzisiaj tak zrobię bo wczoraj nie chciało mi się już ich montować (małe braki białka uzupełniłem po posiłku porcją odżywki)
A dzisiaj już po bardzo solidnym omlecie, 250g owoców m.in na blacie
i powoli zbieram się na ostatni trening w tym tygodniu barki + triceps
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy