11.10.2020 DT Dzień pokory.... W piątek zrobiłam ładnie plecki i wyciskanie hantelek na skosie. Zrobiłam tak na maxa (jak na mnie). W plecach zakwasy były, w barkach nic. Wczoraj pobiegane i dzisiaj leciałam jak na skrzydłach na siłkę. Miała być ławka i MC więc nic nie było w stanie mnie zatrzymać - nawet brzuch z którym walczę od wtorku... I [...]
23.05.2021 FIKANIE PEŁNĄ PARĄ Miało być trochę fikania i tyłek na ciężkie HT. Ale mam zakwasy w plecach po wczorajszym i postanowiłam najpierw je rozciągnąć, rozkręcić etc. I jak tak zaczęłam rozkręcać to mi fikanie przez godzinę weszło i już tyłka nie było. Za to macie dużo kompromitujących filmików. Lsit - postęp żaden, ale się nie poddaję [...]
I takie myśli - jak to jest jak GB z gumą czy monster walk z ciasną gumą - dają uczucie wręcz palenia, ten tyłek tam pracuje na 100% - to jednak nie budują tak dobrze jak ćwiczenia z obciążeniem - chociaż w nich aż tak bardzo tyłek (szczególnie po bokach - czyli pewnie p. średni) nie piecze? Niektórzy w ogóle negują budowanie czegokolwiek na [...]
25.10.2021 DT Powrót do planu:) Miał być super trenio, a wyszło tak sobie. Poniedziałek, wszystkie chłopy ławkę robią. A ta na skosie jest tylko jedna więc co chwilę pytania ile serii mi zostało etc. I spaliłam ten max z poprzedniego razu. Trudno, zrobię jeszcze za tydzień podejście na spokojniej do tej ławki - byle nie w pon. Reszta już ok. Po [...]
16.07.2022 DT Godzinka na siłowni - trzeba było się spiąć. Wejście na 14-12 powtórzeń strasznie boli. Tak by się wydawało co to za różnica zrobić 12p, jak się robiło 8p z większym ciężarem? Naprawdę przy tych siadach to wydolnościowo "zeszłam" w ostatniej serii. Krótkie przerwy mnie zabijały. Ale efekt taki, ze pierwszy raz mam zakwasy w tyłku na [...]
I znowu zaległości. 29.12.2022 DT Podeszłam pod te siady. Tak się nasiadałam, ze do dzisiaj rana mam zakwasy w czwórkach! Ale poszło w miarę przyzwoicie tylko 62.5kg. Nie miałam już nawet w głowie zacięcia, żeby żyłować... No i klasycznie - po nieprzespanej nocy. Jedyny plus tych ostatnich 3 miesięcy siły, że wiem ciężko na grzbiecie z ponad 60kg. [...]
08.01.2024 DT Wypadł mi DT w poniedziałek - tłumy!!! Makabra. Cudem dorwałam racka i zrobiłam te przysiady z planu. I chciałabym położyć naciska na słowie "zrobiłam". Pocieszam siebie, ze trening zrobiony - nawet ze średnim wynikiem - jest lepszy od niezrobionego. No i dzisiaj mi umierają czwórki od rana, więc chociaż wiem,że dostały bodziec:) [...]
26.02.2024 DT Miał być off, ale chłop spragniony siłowni po kilku dniach chorowania - więc mnie wyciagnął. Bałam się, że w pon będzie dramat - a wypadała mi ławka- czyli to co w poniedziałek wszyscy robią. Już kombinowałam, ze ewentualnie OHP zrobię, ale dosłownie cudem udało mi się wskoczyć jak znajomy kończył :) Trochę świństwo żeśmy zrobili, [...]
Wszystko wiem :D A obrót z podkulonymi nogami to krzesełko :D Całkiem nieźle jak na pierwszą styczność :) Jak byłam w Pole Art na dniach otwartych to nawet inwerta robiłam (dogóry nogami na rurce) taki hardcore troche. Zakwasy miałam przez tydzień
Wczoraj miałam takie plany, ze dzisiaj pójdę na siłkę i obczaję "10" lub "15" z planu Natalii. Ale mam takie zakwasy, ze jesli pójdę to tylko na aeroby. Że łydki poczuje - to się spodziewałam, bo zawsze tak mam jak raz od wielkiego dzwonu coś na nie zrobię - ale boli mnie wszystko. Barki i bicki/tricki najmniej. Ale nogi po całości i [...]
Night - zakwasy. I to niestety w 100% moja wina. Zawsze grzecznie się rozciągałam po treningach. Od jakiegoś czasu nie starczało mi na to czasu, wychodziłam z załozenia ze masaż raz na jakiś czas sprawę załatwi. No i nie miałam racji. Po pierwsze lubię być elastyczna, a w pewnym momencie poczułam sie "drewniana"... Po drugie jakiś kawałek musiał [...]
16.02.2019 DT AEROBY Ładna pogoda, ciągnęło wilka do lasu:) Nie miałam pomysłu na trening bo te cross fity w tygodniu mnie wymęczyły. Postanowiłam rozchodzić zakwasy i pobolewające biodro. W efekcie jak weszłam na "swoją" trasę to nie wytrzymałam i zaczęło się truchtanie, podbiegiwanie etc. W efekcie postanowiłam potruchtać, a nuż biodro się [...]
21.03.2019 AEROBY Plany były piękne... Ale kilka kłód pod nogi i wyszło jak zwykle - czyli pełna improwizacja. Pofikałam - próby stania przy ścianie z odrywaniem rąk - daleka droga. Zaległe gumy na tyłek, facepull z gumą (bo mam zakwasy po wczorajszych wiosłach ketllami i chciałam poruszyć). Z ciekawości trochę burpeesów na czas porobiłam i kozaka [...]
Viki - zwykle pierwsza i druga runda wyglądają lepiej:) A to juz ostatnia była. 04.01.2020 DT Dobra spać nie mogłam, a jak spałam to mi się śniło ze jednak to 45kg pocisnęłam. To głupia poszłam dzisiaj na siłkę sprawdzić. Nie moje klimaty - mnóstwo ludzi było, a zwykle w soboty było kameralnie. Oczywiście 45kg skończyło się rolką x2, 42,5kg [...]
Paatik dobra decyzja. Ten wynik w WL to napewno nie był przypadek :-) W każdym razie przez jakiś czas patrząc na Twoją walkę w Fifarafie miałam wrażenie że na każdym treningu WL podchodzisz do maksa. I kilka osób nawet zwracało uwagę że tak się nie da. Z tego nie tylko progresu nie ma ale i ryzyko kontuzji. Takie przeciążenia potrafią wychodzić po [...]
09.06.2020 siłka Drugi dzień trzymały mnie takie zakwasy w 4kach, ze po schodach krzywo schodziłam. Myślałam,ze z dzisiejszego trenia nic nie bedzie bo mi tam Bziu do kochanej ławki znienawidzony goblet wpisała - wrr... Poszło. Lekko śmiesznie na ławce, jak z przysiadami - pierwsze koty za płoty, ale po pierwszej serii czułam,ze tego mi [...]
21.09.2020 activeREGE Postanowiłam sie posłuchać szefa szefów i się nie przeforsowywać:) Generalnie miałam zakwasy wszędzie i moje ciało prosiło o jogę/rozciąganie. A że do ewentualnego boju byłam gotowa dopiero grubo po 18.00 to do lasu nie poszłam - jakiś wpływ na to miało wspomnienie poprzedniego strachu jak w ciemności ze środka lasu 1 km [...]
Jakoś mi się znowu wszystko posypało... W pon. miał być rege dzień - i musiałby być bo takie zakwasy w czwórkach po tych kilku lipnych przysiadach z niedzieli ze głowa mała... Udało mi się załatwić zaległego lekarza - i z uwagi na pogodę dzień zakończył się 3 tys. kroków.... We wtorek miałam dać czadu - czadu nie było bo zaczęli siłownię malować [...]
Dokładnie tak! I on już powiedział ze mogę to jedynkami na Max Effort robić:) Tylko nie wiem jak uda mi się trafić z wysokością ławki i rackiem aby było z jak najniższego punktu. Odnośnie deficytu - żeby kąty mogły być jak przy martwym to powinnam mieć deficyt 1-2 inch (czyli max 5cm) - tak powiedział mądry Pan na filmiku. Ja mam 2 tłuste krążki i [...]
24.05.2022 AEROBY & FIKANDO śmieszne story. Rano zadzwonił kolega od treningu z pytaniem jak się czuję. No niby jak mam się czuć? Trenio jak trenio, nie ma żadnego umierania. No gieroj jestem i tyle w temacie. Jeszcze pozwoliłam sobie na uwagę, ze w treningu środowym to mi nóg brakuje i dołóżmy coś. On na to, ze nie ma mowy, ze tak pomyślane, ze [...]