Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
Zaraz niedobór tłuszcz ukryty masz w mięsie, masz też olej do sałaty... na ketozie zapotrzebowanie na tłuszcz pokrywasz z własnych zapasów, o co zresztą chodzi
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
106
11 dzień zakończony. Czuję się ok i nie uważam się za tępą część społeczeństwa. Jutro pyszna rybka, a w poniedziałek ważę swoją piękną, smukłą sylwetkę. Każdy ma prawo mieć własne zdanie, ale po co obrażać innych?????????
Szacuny
75
Napisanych postów
14747
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
102587
Do nikogo osobiście nie pisałem.Daleki jestem od obrażania innych.Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony.
Oczywiście indeks glikemiczny węglowodanów ma znaczenie.Sery można wkomponować do swojej diety jako urozmaicenie,pamiętając o ich wartościach odżywczych.Raczej jako dodatek,na pewno nie baza.
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
238
Dzisiaj 6 dzien - na wadze - 4kg :) To bardzo motywuje. Wczoraj bylam w knajpie ze znajomymi i zamowilam pstraga na parze - mniam :)
Mam duzo energii i czuje sie bardzo dobrze, biore oczywiscie witaminy.
Zaraz ide wciagnac lunch - udko ugotowane w wywarze warzywnym i salate lodowa z odrobina oleju lnianego :)
Szacuny
0
Napisanych postów
124
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
377
witam po przerwie, wyjechalam i nie mialam netu,ale mimo braku wsparcia wytrwalam na dietce,dzisiaj dzien 8,ale przez dwa dni mialam menu z dnia 4 i dzisiaj robie dzien 7,czyli pyszne nic na kolacje:),czuje sie bosko,dzisiaj sie zwazylam jest -5kg!Hurra!No i lece dalej.Od jutra dodaje bieganie rano i cwiczenia wieczorkiem,mam mnostwo zapalu.Pozdrawiam wszystkich,3majta sie!
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
106
OOOOoooooo!!!!!! Jakie piękne wyniki, miło poczytać. U mnie tak sobie, nie czuję rewelacyjnego spadku wagi, ale samopoczucie ok. Jutro koniec i nawet jeśli zrzuciłam tylko wode, to i tak dobrze. Od czegoś trzeba zacząć. Po dietce dam znać czy waga spada, czy nie. Pozdrawiam wszystkich.
Szacuny
0
Napisanych postów
124
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
377
r1p jak tam wyniki,to juz koniec-gratuluje!!!!Z mojego porannego biegania nici:(,zwleklam sie z loza skoro swit,ale niestety tak wialo ze przebieglam tylko 1/3 zalozonej trasy i mialam wrazenie ze biegne w miejscu:)ale nie dam sie jeszcze mam w planie wieczorne wygibasy w domu:)cos tu pusto,czyzby wszyscy juz sie wyszczuplili i odeszli???:)
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
238
Nie odeszli, nie odeszli ;) Ja mam dzis najgorszy dzien - siodmy. Troche spalam po pracy, teraz wstalam i snuje sie po domu, zaraz zrobie sobie herbatke. Od jutra juz z gorki :)
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
106
Tak, tak, to już jest KONIEC!!!!!Dzięki za gratulacje. Spadło mi tylko 3,5kg, ale sylwetka jest zupełnie inna. Dupsko mniejsze, brzuch płaski i druga broda zniknęła. Wydaje mi się, że za mało piłam. Na co dzień nie piję wody, więc trudno mi było się do niej przyzwyczaić, no i troszkę pogrzeszyłam, ale nia za wiele. I tak było warto, ponieważ nie mam ciągu na słodycze i odzyskałam radość życia. Jutro rano kawa i owsianka,a później małe porcje jedzonka wg Pięciu Przemian oraz 0 słodyczy i siłownia.Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.