Moze i cos pomieszalam, ale wlasnie dlatego czytam i pytam.... I wyciagam wnioski, pomalu :)
pomiary niemiarodajne, waga łazienkowa z pomiarem tłuszczu i wody daje wyniki jedynie przybliżone
...tez tak mi sie zdawalo. Ale trendy wrostu/spadku chyba oddaje dobrze? Dzisiejszy pomiar (95,3/44,1/40,6) postawil kropke nad i - przerwalam ta diete - kg leca w dol (i woda) a tluszcz zostaje.
polecam lekturę : [
https://www.sfd.pl/temat209117/]
Czytalam. Narazie pierwsze strony watku, jak doczytam do konca moze bede miala pytania.
widać ci dobrze ze swoją tuszą - ale nie ma nic za darmo, szczególnie przy tak znacznej otyłości nadzieje na zwalczenie jej wyłącznie dietą są bliskie zera, radzę więc rzeczywiście zacząć dzis
hehe, zaczelam, ale problem w tym ze nie wiem czy wytrwam (takich poczatkow bylo juz pare). A z tusza wcale nie jest mi dobrze, inaczej bym nie probowala schudnac. Miales kiedys do zrzucenia wiecej niz 20kg? Wiesz jak to jest?
15 kg ze 107 w pół roku to wynik bardzo marny, dużo lepszy osiągnęłabyś jedząc i ćwicząc racjonalnie
Fakt, nie dodalam, ze pol roku z przerwami (robilam odstepstwa od diety, wtydy nie chudlam albo chudlam bardzo powoli). Pierwszy miesiac stosowalam sie najbardziej restrykcyjnie (ale popelnialam "bledy") - zeszlo jakies 6kg. Potem bylo slabiej.
dlatego też powinnaś jeść jak najczęściej w małuch porcjach i wyłącznie produkty o niskim indeksie glikemicznym aby zapobiegać wahaniom poziomu cukru we krwi
No jesli chodzi o wegle to wiem juz ze dla mnie tylko niski IG... Tak jak pisalam kopenhaska miala byc "na zachete"....
raz jeszcze powtórzę - częste, zbilansowane, pełne posiłki plus duuuuużo aktywności fizycznej, CKD za jakieś 2-3 lata, o ile w ogóle
Czy chodzi o to ze dieta ketogeniczna jest przy mojej wadze "be", czy ze CKD jest przeznaczona tylko dla umiesnionych osob, ktore maja mniej do zrzucenia i oczywiscie duzo cwicza? Czytalam w ktoryms z artykulow o ketozie, ze dla "endomorfow" (a wydaje mi sie ze do takich wlasnie naleze) to dieta ketogeniczna jest ok...?
Chcialabym do wrzesnia zejsc do 80kg, do pazdzienika do 75... Wychodzi prawie 6,5kg miesiecznie - nie wiem czy to nie przesadzony plan?
sadząc z postu powyżej - nierealne - ale im szybciej zaczniesz i podejdziesz do sprawy systematycznie i racjonalnie tym szybciej przyjdą efekty
Hm. Zalezy mi na tym bardzo, wiec bede sie mimo wszystko starac. Reszte pytan, jako ze sa nie na temat, pozwole sobie zadac w innym watku :).