Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91
NIE JESTEM EKSPRETEM ale o ile pamiętam - a udało mi się przeczytać większość z notek na forum - lepiej zastąpić (ale uwaga, czym!) niż opuścić posiłek. Ale zdaje się, że bywają tutaj osoby bardziej kompetentne i pewnie się wypowiedzą :)
A ja dzisiaj dziesiąty dzień. No i faktycznie już teraz wiem, że schudłam. Nie wiem ile, ważenie w niedzielę rano, jeśli moja waga się namyśli! Rozregulowała się na amen, elektronika siadła, ale jakoś przyszło mi do głowy, ze może wystarczy baterie zmienić :) Te baby.... ja do elektroniki nie mam głowy ;)
No i oczywiscie podam wynik!!!!!!! Żeby tak zeszło do tych 58!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAJCIE KCIUKI
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
290
hej,Karola.juz myslałam,że nikogo tu nie trafię! ja dzis walcze 9.dzień.łykanie pigulek jest niestety w moim przypadku zauważalne.tylko 4 kilo.i to raczej w nogach,a zadek i brzuch jakie byly takie są. pojadę do końca juz bez zadnych zamian jednak.mam takiego speeda do walki ,mimo wszystko,jakiego nie mialam jeszcze.
jogger,badz tak dobry i podsuń jakis zestaw ćwiczeń,na mozliwości domowe mamusi 1,5 rocznego dziecka/niewykluczone z ADHD/
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91
Dzięki Dolce, ale z gratulacjami poczekamy do NIEDZIELI!!!!
Ponoć najwięcej traci się na wadze w pierwszym tygodniu... ale może u mnie będzie inaczej. Jeszcze tylko do niedzieli!!!!!!!!!
Ja jestem i zaglądam na forum dość często. Mozna tutaj znaleźć wiele inpiracji!
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki all the time!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
137
witaj dolce!szpinak mozna zastapic np.brokolami(ja osobiscie nie cierpie)gdzies wyczytalam ze moze byc tez kalafior(to juz lepiej)a ja osobiscie robilam sobie np.salatke z cykori i pora,z olejem.Chyba
najlepiej szpinak zastapic tez czyms zielonym(chyba chodzi o zelazo)Powodzenia!Karola widze ze sie uparlas z tym wazeniem dopiero w niedziele-brawo twardzielko:)!!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91
Nieeeeee.... ja ćwiczę tylko w myślach ewentualnie... :( Na moim rowerku treningowym rośnie pajęczyna... :( Nie mam ani czasu (chociaż pewnie bym go znalazła...) ani siły ani... eeeeee.... ochoty? ;)
No dobrze, nie lubię ćwiczyć :( Ale staram się chodzić po mieście, szybki krok także nieźle daje w kość :)
A wy???
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
290
no ja przeprosiłam się ze stepperem,ale za długo dziennie nie hulam.
przydałoby sie cos wprowadzic,bo ponoc żadna dieta nie jest skuteczna bez dodatkowego ruchu.mnie potrzeba cos na brzuch przede wszystkim.na dachu mojego budynku jest bieznia...otworzą za miesiąc,więc postanowilam tą świetną sposobność wreszcie,po raz pierwszy!!!!wykorzystac,ale jakis trening,rozgrzewka by sie przydały.
Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
zestaw ćwiczeń,na mozliwości domowe mamusi 1,5 rocznego dziecka Widziałem kiedyś w tv pokazy ćwiczeń w formie zabawy z małym dzieckiem - jakieś kołyski/skłony na brzuch z dzieckiem ułożonym wzdłuż nóg jako zabawa w okręt na morzu etc
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."