Ogólnie znowu jakaś niechęć do jedzenia mnie dopadła, pewnie poprawi się jutro jak w końcu będę krócej w pracy i wolna niedziela, będzie chwila by zrobic coś smacznego Do pracy pakuje się na szybko i wrzucam to co mam pod ręką, jak np. dziś trochę makaronu i piersi z kurczaka, wczoraj kupne piersi panierowane z biedry z warzywami
Jeszcze kilka dni i w końcu trochę luzu. Za to nie opieprzam się na treningach, tempo podkręcam, ciężary nie spadają więc jestem zadowolony
Wczoraj trochę pokombinowałem jeszcze i dodałem coś więcej na klatkę i trica bo tyle energii we mnie było,ze szkoda aby tego nie wykorzystać i tak zrobiłem całość dużo szybciej niz ostatnim razem. Na koniec trochę interwałów na orbitreku i wyciszenie na bieżni
Waga lekko spadła, ale też i w pasie mniej bo już robiło się za grubo ;) Został tydzień do urlopu postaram się ostatnie dni pocisnąć na czystej misce, bo tam gdzie lecę na pewno niczego sobie żałować nie będę
Z supli wziąłem w końcu te nowe bcaa instant z AN i już po pierwszym teście mogę potwierdzić iż rozpuszczalność jest świetna i 100% (łyżeczką w szklance)
Kusiło wziąć smak whisky z colą ale jednak wolę %%% whisky :P więc limonka - bardzo smaczna
Do tego wzialem pare tych shotów, ktore ostatnio zachwalałem, bo zauwazylem je też na sklepie i wolę mieć pod ręką niż płacić 2x tyle na siłowni ;) polecam jak nie testowaliście, naprawdę fajny składzik jak na tego typu zabawki
Nie, nie będę łączył z bombshellem bo to by się skończyło połamaniem gryfów
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy