Od rana w robocie.
Zmęczony i spiący, że hej bo o 2.30 wróciłem do domu z KSW.
Było spoko, ale Juras dostał w dupę i powinien być przegranym.
Makro trzymane. Jedynie o 10g fatu się walnąłem.
1.Twaróg półtłusty 275g + babka płesznik 30g + kakao naturalne + słodzik
2.Snickers i baton twarogowy
3.Kurczak 400g + ser tostowy 75g + ser gouda 2 plasty ok. 30g + 300g warzyw.
4.WPC 35g + babka płesznik 30g.
Co do treningu - DNT, ale zrobiłem interwały + cardio.
W końcu trafiłem na jaki poziom muszę ustawić orbitrek i jaki czas.
Mianowicie robiłem 5 min w tempie - 20/40 sek
Serce waliło masakrycznie, ledwo oddech łapałem.
Potem 5 min totalne przerwy jak w tym protokole i dopiero potem
cardio 60-70% HR max 35 min.
Jednak nie będę tego robił w dni nietreningowe bo mógłbym się nie wyrobić.
Póki co będą wlatywały po treningu siłowym:
Klata/bic - 5 min HIIT, 5 min przerwy, 35 min cardio.
Barki/tric - 5 min HIIT, 5 min przerwy, 35 min cardio.
I tak do 12 czerwca.
Od 12 czerwca dodam trzecią sesję HIIT + cardio w dzień nietreningowy.
No i będę się starał co tydzień dodawać 1 serie interwału 20/40 sek
Oczywiście do tego joha 20 mg, z rana clen 40 mcg.
Chyba tyle.
I kurna czekam na wypłatę.
Wtedy kupię z 3 kg WPC i 8 kg białek jaj i omletów marchewkowych nawet wliczać nie będę
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-05-28 19:27:15
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html