Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

BARKI LEKKO + TRICEPS CIĘŻKO


1. Wyciskanie hantlami 15/12/10/10/10
15x23kg / 12x28kg / 10x33kg / 10x33kg / 10x33kg

2a. Wyciskanie końcem sztangi 3x12
12x30kg / 12x30kg / 12x30kg

2b. Unoszenie bokiem siedząc 3x15
15x7kg / 15x7kg / 15x7kg

2c. Unoszenie hantli przodem 3x20
20x5kg / 20x5kg / 20x5kg

2c. Unoszenie hantli w opadzie 3x25
25x5kg / 25x5kg / 25x5kg

3. Wyciskanie wąsko 10/8/6/6/6
10x80kg / 8x90kg / 6x100kg / 6x100kg / 6x100kg

4a. Prostowanie nachwytem wyciąg górny 3x8
8x30kg / 8x30kg / 8x30kg

4b. Francuz sztangą siedząc 3x10
10x28kg / 10x28kg / 10x28kg

4c. Pompki w podporze tyłem 3x12
12x20kg / 12x20kg / 12x20kg


+8min interwałów - 20sek sprint / 40sek trucht
+15min aerobów



dzisiaj z rana byłem oddać krew i w zasadzie pierwszy raz w ten sam dzień zrobiłem trening
było czuć minimalne większe zmęczenie niż zazwyczaj, ale że był to jedynie trening barków i tricepsów to jakoś poszło, treningu nóg po spuszczeniu 450ml krwi bym się nie podjął

Wczoraj sprawdzałem wagę, zleciało ponad 3kg, więc zastanawiałem się czy to taki jednorazowy wybryk i stwierdziłem, że dzisiaj się upewnię ... okazało się, że prawie kilogram mniej jeszcze pokazało
wychodzi na to, że przez 6 dni na LC zleciały ze mnie 4kg i 3cm z pasa, naprawdę dziwie się skąd taki ogromny skok wagi, nastawiałem się na maks 2kg tym bardziej, że tej wody naprawdę sporo nie trzymałem co nawet Przemek potwierdził jak byłem u niego
widocznie jednak trochę tego było + zawartość jelit od takiej puli ww

PLECY CIĘŻKO + BRZUCH

1. Podciąganie neutral 10/8/6/6/6
10xCC / 8x10kg / 6x20kg / 6x20kg / 6x20kg

2a. Ściąganie do klatki nachwyt 4x8
8x55kg / 8x55kg / 8x55kg / 8x55kg

2b. Wiosło sztangą nachwyt 4x10
10x78kg / 10x78kg / 10x78kg / 10x78kg

2c. Ściąganie do karku nachwyt 4x12
12x45kg / 12x45kg / 12x45kg / 12x45kg

2d. Wiosło wyciąg dolny neutral 4x15
15x45kg / 15x45kg / 15x45kg / 15x45kg

3a. Unoszenie nóg na poręczach 4x15
15xCC / 15xCC / 15xCC / 15xCC

3b. Spięcia brzucha leżąc 4x20
20 / 20 / 20 / 20 / 12

4. Plank 3x max
45 / 45 / 45

+8min interwałów - 20sek sprint / 40sek trucht
+15min aerobów


dzisiaj trening pleców po pierwszym posiłku, wystartowałem jakoś po 11, teraz przez najbliższe dni raczej w tych godzinach będę ćwiczył, bo do pracy idę dopiero w czwartek, a przy okazji ćwicząc od rana całe popołudnie mam dla siebie
planuję zrobić jeszcze 3 treningi pod rząd właśnie z racji, że mam wolne, a w czwartek sobie odpocznę

Dokładnie, same złogi na jelitach potrafią swoje ważyć- od razu w pasie mniej i lżej się czujesz
U mnie też koło 10-11 trening leci, teraz jest krótszy więc będę się starał nawet wcześniej chodzić.
Widzę tempo masz dobre z siłowym, ja teraz tez staram się zmieścić w godzinie z 2 partiami

ale, żeby aż tyle tego siedziało? 4kg w 6 dni to rekord u mnie jak dotychczas, chociaż racja, zupełnie inaczej się czuję

teraz staram się, żeby jak najszybciej zrobić wszystko i ograniczam przerwy do minimum, ale zauważ, ze mam składanki po 4 ćwiczenia, więc to też sporo zaoszczędza czas
co innego jest na masie jak robię jakieś siady czy ciągi, dojdą jeszcze back pumpsy i przerwy po 5 minut trzeba robić

Dokładnie, same nogi czasem i 2h na masie mogą zejść
Ja teraz delikatnie sobie łączone i ss gdzieniegdzie dałem i przy takich łapach jest 2x szybciej niż bez nich

U mnie na silce problem i z dwoma cw laczonymi , ludzi duxo a jak wolne i zajmiesz soboecto sie ktos wp******i jak odejdziesz od stacji. Zazdroszczę więc możliwości bo na redukcji zawsze najlepiej wychodzą mi łączone

no fakt, u mnie z tym najmniejszego problemu nie ma, ale zawsze są plusy i minusy ćwiczenia w domu i na publiku

KLATA LEKKO + BICEPS CIĘŻKO


1. Gironda dips 15/12/10/10/10
15xCC / 12x10kg / 10x20kg / 10x20kg / 10x20kg

2a. Wycisk gilotynowy ze sztangą na ławce poziomej 3x12
12x70kg / 12x70kg / 12x70kg

2b. Pompki na ziemi 3x max
25 / 20 / 20

2c. Rozpiętki poziomo 3x20
20x7kg / 20x7kg / 20x7kg

2d. Rozpiętki na bramie 3x25
25x7,5kg / 25x7,5kg / 25x7,5kg

3. Modlitewnik 10/8/6/6/6
10x30kg / 8x35kg / 6x40kg / 6x40kg / 6x40kg

4a. Młotki 3x8
8x18kg / 8x18kg / 8x18kg

4b. Spider curl sztangą 3x10
10x28kg / 10x28kg / 10x28kg

4c. Uginanie hantlami podchwyt 3x12
12x7kg / 12x7kg / 12x7kg


+8min interwałów - 20sek sprint / 40sek trucht
+15min aerobów


kolejny bardzo przyjemny trening na dużej intensywności
nie zapeszając z klatką jest znaczna poprawa i jak jeszcze niedawno nie mogłem wykonywać rozpiętek, tym bardziej z linkami na bramie tak dzisiaj bez żadnego dyskomfortu wchodziło pięknie po 25 powtórzeń,
na pewno tygodniowa przerwa pomogła, zmiana treningów, bo jednak ciężary są mniejsze, ale uważam, że też przyczyniły się do tego peptydy, które lecą u mnie od Wielkanocy, dokładnie TB 500 i BPC 157.

Tych peptydów nie próbowałem, kiedyś miałem styczność z igf chyba z 2x w życiu, z jakiego labu te peptydy ?