SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1884268

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
ale smaka na pierogi robicie, aż sobie pluję w twarz, że straciłem w weekend okazję, żeby zjeść :( trudno będą następne weekendy :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958348
BzykuDG
Sam muszę w końcu kluchy zrobić! Wychodzi, że szewc bez butów chodzi


Drugi raz robiłem ,tym razem 'wytrawne' tylko sol+pieprz i podsmazone na maśle klarowanym , przesadziłem z solą więc to nie było to co mialo byc ale 0,5kg twarogu przynajmniej sie nie zmarnowało

Ty się smiejesz ,a pamietasz potato express ?
No to dzisiaj w końcu mówie sobie - zrobiłem gulasz (o czym niżej) , idealne do tego beda ziemniaczki z rękawa...pol godziny go szukałem i nie znalazłem, nie pamiętam gdzie go wrzuciłem tyle czasu sie za to brałem - to mam nauczkę , proste

dupa była,a nie ziemniaki z rękawa


DJ_DoDo
ale smaka na pierogi robicie, aż sobie pluję w twarz, że straciłem w weekend okazję, żeby zjeść :( trudno będą następne weekendy :)


Ja akurat podjadłem go rodzice mieli w lodówce a brakowało mi jakichs wegli na szybko , widzialem z fotkami zarcia - ladnie poszalałeś w weekend, szacun
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958348
27.02.2017

Wstałem rano , planowany był dzień wolny od siłowni więc po porcji bcaa, spalacza i beta alaniny wskoczyłem na rowerek - 25 min rano

Dzień jednak się tak ułożył (i kolejne , które przede mną) , że jednak wieczorem zebrałem się i o 21 pojechałem na siłownię zrobić 4 trening w ostatnich 5 dniach, plan ma jednak to do siebie, że spokojnie mogę trenować nim i 5x w tygodniu ale nie chcę się obecnie tak zajeżdżać , o czym pisałem już parę razy. Jednak dzisiaj lepiej było pojechać ,a jutro zrobić wolne i pojutrze też (bo służbowy wyjazd do siedziby firmy)

NOGI 1 - 27.02 (pon) / ostatni ten sam trening TUTAJ

10min rozgrzewka + Mobilizacja
1. SQ 10x60 / 8x70 / 6x80 / 6x85 / 6x85 kg
2a. Suwnica nisko szeroko 12x80 / 10x120 /8x140 / 8x160 / 8x170 kg
2b. Uginanie siedząc 12x25 / 10x30 / 8x35 / 8x40 / 8x40
3a. Suwnica poziomo wąsko -> zajęta wiec fronty lekko bo b.długo nie robiłem 4x10 powt x 20/30/35/40 kg
3b. Uginanie jednonóż stojąc 3x10 x5,5,5
Czas: 49 min
+ 25 min aero
+ roller, rozciąganie

Miałem nie robic aero, tym bardziej ,ze przy siadach poczułem jakieś dziwne ukłucie w lewym kolanie (przestałem wtedy zwiększac ciezar) - na szczescie było to tylko chwilowe.
Po treningu była jeszcze energia na aero, więc wpadło drugie dzisiaj 25 min


Sam trening bardzo dobry, wszędzie dorzuciłem cięzaru ale też ostatnim razem nie było tutaj szaleństw. Nadal nie ma, ale pomalutku do przodu. Nogi i tak popuchły mocno bo skupiałem się na dobrej technice i kontrolowanym ruchu , napięciu (w przypadku dwójek głównie)


Micha:



Gulasz wołowy:
- mięsko marynowane (wczoraj) w kilku przyprawach i wstawione na pół dnia do lodówki


- wjechały dzisiaj 3 porcje, w każdej trochę węgli (raz razowy , 2x makaron)



Nie muszę nikomu chyba pisać, że tak zrobione mięsko (trzeba mieć troche czasu , duszenie 1,5 kg to stanu dla mnie idealnego zajęło 3:20h) jest po prostu idealne. Mógłbym i te 1,5kg zjeść w jeden dzień


Jutro w końcu dzień wolny, po pracy nie robię NIC - tylko odpoczywam, biorąc przykład z mojego kotałke
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
koty w regeneracji i odpoczynku mają level mistrzowski :D
Wyprostów na maszynie nei robisz przy nogach? ja kilka treningów omijałem i miałem wrażenie, że nie są "dobite" :(
gulasz wołowy też kiedyś robiłem ale właśnie przez ten czas odechciało mi się, ale może zaangażuję mamę w ten proceder bo mi smaka narobiłeś :D
Te jajka to z rodzynkami? :O
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958348
Nie robię obecnie wyprostów , tylko trochę na rozgrzewkę. Lubię oczywiście to ćwiczenie, ale muszę trochę kombinować z treningiem nóg aby stan kolan się poprawiał, bo szczególnie z lewym też miałem ponad roku temu przygody (kolano skoczka). Wyprosty mają to do siebie, że można tam narzucić sporo ciężaru i tak się dzieje, ale niestety nie działają pozytywnie na więzadła rzepki i nie tylko, opinie są mocno kontrowersyjne odnośnie tego ćwiczenia, ja przez lata nie zwracałem na to uwagi, ale jak się coś w końcu posypie to człowiek trochę inaczej myśli o niektórych sprawach. Nie demonizuje i nie mówię 'stop wyprostom' , robiłem i będę robił - ale szukam alternatyw i obecnie np. wrzuciłem w treningu gdzie były wyprosty to ćwiczenie - daje popalić niesamowicie





Zaangażowanie kogoś z rodziny do pomocy w kuchni to dobry pomysł
Ja nie zapomnę czasów, jak zacząłem pierwszą poważną pracę i wyprowadziałem się z domu rodzinnego do Łodzi, mieszkałem tylko z dziadkiem przez około 7 lat , wiadomo jemu było raźniej bo nie siedział już sam, ja miałem lokum i to bardzo blisko pracy.

Dziadek robił mistrzowską wołowinę z udźca wołowego , najlepsza wołowinka jaką miałem okazję w życiu jeść - do dziś za nią tęsknię :) ale sekret tkwił właśnie w długim przygotowywaniu , w dzisiejszych czasach mało kto ma ochotę stać przy garach wiele godzin (chociażby w celu kontroli), a dla niego była to po prostu frajda. Miał w końcu jakiś dodatkowy bodziec w ciągu dnia, coś do roboty, a że na dodatek się na tym znał to była bajka, co jakiś czas kupiłem 2-3 kg wołowiny i miałem przygotowaną zawsze po powrocie z pracy do domu .
Świetne to były czasy


Jajecznica ze skrojonym kabanosem drobiowym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
serce się kraje jak człowiek wspomina takie czasy, a szczególnie kiedy ma z tym wspomnienia na kubkach smakowych, to aż czuć ten smak w myślach :) nie ma siły w następnym tygodniu muszę mamę zaangażować w wołowinę tylko jakiś wzór/przepis jej muszę znaleźć bo choć kucharka jest wspaniała to z wołowiną za wiele wspólnego nie miała i przy takich rzeczach chce żebym jej jakiś wzorzec podawał :)

jeszcze zapomniałem zapytać.... przy rozgrzewce masz "mobilizacja", o co chodzi?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958348
DJ_DoDo
serce się kraje jak człowiek wspomina takie czasy, a szczególnie kiedy ma z tym wspomnienia na kubkach smakowych, to aż czuć ten smak w myślach :) nie ma siły w następnym tygodniu muszę mamę zaangażować w wołowinę tylko jakiś wzór/przepis jej muszę znaleźć bo choć kucharka jest wspaniała to z wołowiną za wiele wspólnego nie miała i przy takich rzeczach chce żebym jej jakiś wzorzec podawał :)

jeszcze zapomniałem zapytać.... przy rozgrzewce masz "mobilizacja", o co chodzi?


Wołowinka przyrządzona w ten sposób co powyżej to akurat bardzo prosta sprawa.
Możesz sam wszystko zrobić w kilkanaście minut (nie liczę czasu na zamarynowanie mięsa, ale to nie jest konieczne - jednak polecam wrzucic do lodówki chociaż na kilka godzin, różnica moim zdaniem jest odczuwalna) i potem ewentualnie poprosić o pomoc w pilnowaniu duszonego mięska, ja wczoraj schodziłem kilka razy sprawdzać jak się robi, ponieważ nie chciałem aby się coś przypaliło , a miała być perfekcyjna i taka wyszła.

By było Ci prościej i żebyś nie szukał:
- kup dobre mięsko na gulasz, ostatnio prawie zawsze mięso kupuje w sprawdzonym mięsnym ale akurat sporo było ostatnio na głowie i poszedłem na łatwiznę odwiedzając lidla, bardzo ładne mięsko swoją drogą (u mnie 1,5kg)
- obmyć i osuszyć
- wrzucić do sporego naczynia i dodać przyprawy (u mnie sól, pieprz, papryka słodka, papryka wędzona , pieprz cayenne) , wymieszać i przykryć czymś , wstawić do lodówki (np. dzień wcześniej)
CAŁOŚĆ zajmie 10-15 min jak ktoś , jak ja , lubi być dokładny w tym co robi innym zajmie to sporo mniej ;)

- następnie , w sumie najdłuższa sprawa pokroić cebulę;) u mnie 5 szt, wrzucić na patelnię i podsmażyć , następnie można dodać również posiekany czosnek
- na drugiej patelni (lub tej po cebuli , ale czas to pieniądze - więc jedziemy z drugą ) , rozgrzewasz tłuszcz i obsmażasz mięso na sporym ogniu , nie wrzucasz całości na raz aby nie leżało pietrowo, wiec dobrze miec sporą patelnie , u mnie zmieściło się na 2 razy, szybkie obsmażenie z mniej wiecej kazdej strony (te większe kawałki trzeba po prostu poprzekręcać, małe jakieś drobinki w tym czasie i tak się obsmaża lub wystarczy je raz przekręcić)
- wszystko przerzucasz do większego garnka, dodajesz zawartość drugiej patelni
- dorzucamy np. suszone grzyby jak są pod ręką (prawd*****, borowiki), 2-3 liscie laurowe, 5-6 szt ziela angielskiego , można dodać inne warzywa np. papryke (u mnie było bez)
- zalewasz wszystko około 1000 - 1200 ml wody i na małym ogniu zaczynasz dusić

- można pod koniec sprawdzić jak smakuje , spróbować i doprawić ewentualnie solą / pieprzem, ja dodaję też odrobinę miodu np małą łyżeczkę (jak na tyle mięsa to nic wielkiego, a daje świetny efekt smakowy do całości)

I to tyle , tak naprawdę mimo obszernego opisu to naprawdę nie zajmuje dużo czasu. Jakby mieć wczesniej posiekana cebule to jedynie mieso trzeba troche podsmażyć ale to też nie trwa wieczność

Ogólnie już po około 2h na bardzo małym ogniu jest to spokojnie do zjedzenia, ale jeżeli chcemy mieć mięsko rozpływające się w ustach, bardzo miękkie ,a do tego super sosik (a nie rzadką 'wodę') to taką ilość warto potrzymać około 3-3.5h
W tym czasie zjadłem inny posiłek i sobie pracowałem Potem z przyjemnością zjadłem 3 porcje,a dzis dojdą pewnie jeszcze z 2 mniejsze i po wołowince

Chce by zagościła ona u mnie na stałe więc będe starał się robić z 2-3x w miesiacu najlepiej w jakis dzien gdy nie mam spiny z innymi obowiązkami, moge to sobie spokojnie przygotować i dusić potem w spokoju przez kilka godzin.

Naprawdę warto, oczywiście są inne szybsze formy wołowiny jak steki - które też uwielbiam i o nich zapomniałem , ale jednak nic się nie równa mięciutkiej wołowince w formie gulaszu lub podobnej

NO i pasuje do wszystkiego od ziemniaków, przez kasze/ryz, po zjedzoną porcję z dobrym pieczywkiem .
Warzywami nie chciałem sobie psuć jej smaku ale z ogórkami kiszonymi również wchodzi pięknie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958348
DJ_DoDo

jeszcze zapomniałem zapytać.... przy rozgrzewce masz "mobilizacja", o co chodzi?


zaznaczam sobie tym samym fakt, że robię coś z ćwiczonek na mobilizacje danego rejonu ,
mam - jak zapewne każdy z czytających bloga, by nie napisać 99% userów forum - problemy z mobilzacja w roznych rejonach, więc czasem wychodze z założenia ,ze chociaz chwile moge poswiecic na to ,zeby zrobić coś w kierunku poprawy

Niestety nie stać mnie czasowo poswiecac się na dłuższe historie i juz raczej tego nie zmienię, nie popadam tez w skrajności ,ze ma to być teraz mój cel życiowy, skoro przez 15 lat tego nie robiłem , to teraz mam poswiecac dodatkową godzinę czy więcej dziennie na poprawę mobilności

Jednak jakieś podstawowe ćwiczenia np.przed treninigem nóg związanymi z mobilizacja stawów skokowych lub bioder wykonuje, z reguly sa to 2-3 cwiczonka, calosc z rozgrzewka zajmuje mi max 15min

Polecam lekture artykułu Tomka, znajdziesz coś dla siebie na pewno - https://www.sfd.pl/[ART]_Buttwink_podwijanie_ogona,_przyczyny,_skutek,_rozwiązanie_problemu-t1135896.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Wielkie dzięki i szacuneczek że chciało Ci się pisać cały przepis - tak sobie to wyobrażałem dodam od siebie ze jak robiłem kiedyś takie gulasze (tylko nie poswiecalem mu dużo czasu i uwagi) dodawalem imbir suszony, pięknie pasował wyrwa jakaś wolowinke i w niedzielę się pobawie jak się plany nie zmienią Bo w sobotę będzie tez gulasz Ale z kociolek myśliwskiego z ogniska i ile pogoda dopisze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
Banan
Nie robię obecnie wyprostów , tylko trochę na rozgrzewkę. Lubię oczywiście to ćwiczenie, ale muszę trochę kombinować z treningiem nóg aby stan kolan się poprawiał, bo szczególnie z lewym też miałem ponad roku temu przygody (kolano skoczka). Wyprosty mają to do siebie, że można tam narzucić sporo ciężaru i tak się dzieje, ale niestety nie działają pozytywnie na więzadła rzepki i nie tylko, opinie są mocno kontrowersyjne odnośnie tego ćwiczenia, ja przez lata nie zwracałem na to uwagi, ale jak się coś w końcu posypie to człowiek trochę inaczej myśli o niektórych sprawach. Nie demonizuje i nie mówię 'stop wyprostom' , robiłem i będę robił - ale szukam alternatyw i obecnie np. wrzuciłem w treningu gdzie były wyprosty to ćwiczenie - daje popalić niesamowicie







Bułgary to jest to. I kolana je zazwyczaj lubią.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split 4 dni staż okolo 2 lata bf 15 93 kg

Następny temat

Wybór planu na siłę-masę.

WHEY premium