"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

xzaar77

komu sie bedzie chcialo 30 godzin stac i gapic sie na bande czubkow ;)

Pewnie innym czubkom :)

shadow78

xzaar77

komu sie bedzie chcialo 30 godzin stac i gapic sie na bande czubkow ;)

Pewnie innym czubkom :)

Wsparcie sobie poradzi - zorganizuje jakiegoś grilla, piwo, konkurs recytowania "Pana Tadeusza" z pamięci oraz inne gry i zabawy towarzyskie. Będzie potem w rytmie trzynastozgłoskowca donosić kiełbaski i chmielowe na trasę i nie wiadomo kiedy ten czas zleci. ;)

To lunchowe pływanie w skali odczuć, jakie było? Faktycznie jak wskazuje PTE 1.8 - czyli lekkie? Jak tak to moja szczena na podłodze. Ja na taki czas wypruwam żyły.

Szkoda ze kalendarza inaczej sobie nie ulozyles taki zeby zrobic jedna polowke jako start a i jednego pelnego tak to sie nie dowiem jaki czas jestes wstanie aktualnie wykrecic. Jak ci sie wydaje przy idealnych warunkach (wszystko wyszlo na 100%, trasy latwe) na ile moglbys liczyc? Mnie osobiscie nie rajcuja dystanse ultra w triathlonie (wielokrotnosci IM). Z hradcorowych imprez w moich planach sa tylko celtman, swissman, norseman, hardasuka, diablak i moze jeszcze jakies ktorych nie znam plus do tego jakies fajne imprezy biegowe gorskie. Jak bede lamal 9,30 w IM to zaczne te plany wdrazac w zycie.
Pytanie na marginesie. Jakich opon uzywasz (model, szeokosc) i na ile barow nabijasz?



Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-05-12 20:59:15

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-05-12 21:07:28

pirlo2122

Szkoda ze kalendarza inaczej sobie nie ulozyles taki zeby zrobic jedna polowke jako start a i jednego pelnego tak to sie nie dowiem jaki czas jestes wstanie aktualnie wykrecic. Jak ci sie wydaje przy idealnych warunkach (wszystko wyszlo na 100%, trasy latwe) na ile moglbys liczyc? Mnie osobiscie nie rajcuja dystanse ultra w triathlonie (wielokrotnosci IM). Z hradcorowych imprez w moich planach sa tylko celtman, swissman, norseman, hardasuka, diablak i moze jeszcze jakies ktorych nie znam plus do tego jakies fajne imprezy biegowe gorskie. Jak bede lamal 9,30 w IM to zaczne te plany wdrazac w zycie.
Pytanie na marginesie. Jakich opon uzywasz (model, szeokosc) i na ile barow nabijasz?

Kalendarz ulozony jest beznadziejnie, ale wymusila to na mnie kolejnosc imprez, na ktorych chcialem byc. Dla mnie Gdynia, Poznan i Sierakow to polskie Must Be There, Wenecja zas bedzie tak spektakularna, ze nie moglem sobie odmowic. Odpuscilem maraton wiosenny, by nieco zaoszczedzic sil na te wariactwo.

Podwojny dystans IM zrobie tylko raz - to nie jest tak ze ciagnie mnie tam zeby cos komus udowodnic - to wylacznie dla mnie, moje wlasne rozliczenie wewnetrzne. Uwazam ze moge.. ale trzeba to jeszcze sobie udowodnic. To bedzie prawdopodobnie koniec dlugich dystansow, zima czeka mnie kolejna operacja stawu biodrowego a po niej moze bede biegal, ale moze nie.. Jesli tak, to wiem gdzie rozgrywa sie swietne zawody na dystansie 3x IM ;)

Imprezy, ktore wymieniles, tj. celtman, swissman, norseman, hardasuka, diablak - wszystkie sa piekne i ja tez marze, by na nie pojechac. Ale tam jezdzi sie w prawdziwych gorach, a ja jestem "kolarz" nizinny i to slaby, na razie nie mam czego szukac na takich trasach. Jechac by umierac i gonic limit, a tym bardziej zaliczyc DNF - nie pasuje do mojej filozofii, u siebie takich akcji nie dopuszczam pod rozwage nawet.

9h30' lub odrobinke nizsze okolice to moj target na przyszly rok, bez pewnosci takiego wyniku nie pojade na licencjonowanego IM, bo to nie da cienia szans w walce o slota, a tylko to ciagnie mnie w logo IM. No.. jeszcze Gdynia, ale to jest 70.3 i moj dom, gornolotnie mowiac, moi ludzie ;)

Twoje pierwsze pytanie jest wyjatkowo paskudne w kontekscie tego, ze kolegom z forum zwracam uwage na zlo, jakie stanowi planowanie cyfr, wynikow, prognozowanie na zapas - tym samym odbieranie sobie calej radosci i zabawy z pierwszych startow. Ale uznajmy, ze moje starty juz pierwszymi nie sa.. ;) W idealnych warunkach w Poznaniu powinienem umiec poplywac w okolicy 1h15", pojechac rower w 5h40' i spokojnie pobiec ponizej 4h. Chyba.. ;) WYDAJE mi sie ze moglbym sprobowac pobiec i 3h30'.. moze pojechac szybciej.. Nie. To nie ma sensu. Nie wywroze ;) Jesli bede zdrowy zrobie Poznan absolutnie na maksa i bedzie odpowiedz ;) Jestem szczegolnie skrupulatnie rozliczany z zapowiedzi przez czytelnikow dziennika, dlatego musze sie wykazac duza doza ostroznosci i pokory w deklaracjach ;)

Jezdze na oponkach Continental Grand Prix S II o szerokosci 23mm, tylne kolo 7,8 Bar, przednie 8 Bar. Jesli bedzie bardzo cieplo, tyl 7,5, przod 7,8.

Ronin78

To lunchowe pływanie w skali odczuć, jakie było? Faktycznie jak wskazuje PTE 1.8 - czyli lekkie? Jak tak to moja szczena na podłodze. Ja na taki czas wypruwam żyły.

Zwroc uwage, ze PTE lekkie, ale odczucie treningowe - Hard. To, ze jest nam ciezko, na granicy czy tez poza granica komfortu, nie przeklada sie bezposrednio na PTE ;) To zalezy nie od subiektywnego odczucia danego dnia, tylko od twardych danych takich jak Hr i czas trwania treningu.

Faktycznie, bylo wczoraj szybko jak na mnie - ale nie jest to jakis wielki zajazd. Potrafie juz plywac szybciej, ale wowczas wychodze z wody bez sil, wiec mnie takie plywanie nie urzadza. Mam bardzo duzy zapas na kadencji i byc moze wystartuje w jakims aquathlonie w tym roku gdzie bede mogl poplynac swojego maksa a nastepnie pobiec na ostro, bo zrobic po mocnym plywaniu i rower i bieg nie lezy w moim zasiegu, zbyt wiele kosztuje mnie plywanie z powodu biednej techniki. Jesli chce przyzwoicie pojechac i pobiec, poplynac musze luzno, bo w wodzie strace najmniej proporcjonalnie liczac.

Ghorta

Wsparcie sobie poradzi - zorganizuje jakiegoś grilla, piwo, konkurs recytowania "Pana Tadeusza" z pamięci oraz inne gry i zabawy towarzyskie. Będzie potem w rytmie trzynastozgłoskowca donosić kiełbaski i chmielowe na trasę i nie wiadomo kiedy ten czas zleci. ;)

Moja ekipa, ktora mam nadzieje bede mial okazje pokazac Wam przy okazji materialu z Wenecji - radzi sobie do tego stopnia, ze boje sie, ze tak sie rozbawia, ze zapomna, iz maja zawodnika na trasie ;)

Co do imprez z pod znaku IM to nastawienie mamy podobne. Ja rowniez uwazam ze bez sensu jechac na taka impreze nie robiac dobrego wyniku. Ogolnie to ja zawsze powtarzalem ze bede startowal jak bede mial mozliwosci na okreslony wynik (czasowy nie miejscowy, na miejsca jeszcze przyjdzie czas) i dlatego wystartowalem w pierwszej polowce gdy moglem zlamac spokojnie 5h, w pierwszym polmaratonie gdzie lamalem 1,35, dyszce 41, a maraton bede biegl jak bedzie szansa na 3h. Walka o ukonczenie mnie nie interesuje ale pierwszy dystans pelen bede chcial ukonczyc jesli nie bedzie szans na zakladany wynik. Z tego powodu do Gdyni wybiore sie dopiero jak bede w stanie lamac 4,40 i to easily (plan za rok) a na pelnego to target min. 10h. Wczesniej dla mnie bez sensu tracic pieniadze na range imprez. Lepiej zdobywac doswiadczenie na lokalnych zawodach ktore niekoniecznie sa male np. Sierakow i startowac kilka razy w roku niz 2 razy i wydac tyle co za 20 startow lokalnych. Co innego jak dochdza jakies inne wzgledy typu rodzinne miastoalbo bliskosc zawodow (dlatego jade na 5150 w stolicy).

Opony to chyba te 4000SII? ponoc najszybsze jakie wyprodukowano. Pytam bo sam sie nad nimi zastanawiam juz od jakiegos tygodnia bo moje maja juz z 15tys km i zaczynaja im boki pekac rownolegle do krawedzi obreczy (pierwsze stadium zużycia opon) a mam podstawowy model Vittori Rubino ale nic zlego o nich nie moge powiedziec. 0 kapci a jak nabije na 10BAR i jade po gładziutkim asfalcie to same niosa ale w testach wypadaja gdzies daaaaleko za conti i ciekaw jestem jakby to sie przelozylo na zysk czasowy. Jedyne co mnie martwi to te niskie cisnienia 8,5 bara to ja na treningi pompuje. Lubie miec nabite do granic mozliwosci bo tak mi sie fajnie jezdzi - taki fetysz. Ale na nich roznica miedzy 8 bar a 10 na sredniej to ok 1km/h

Doklanie te opony, Continental Grand Prix 4000 S II 23. U mnie powietrza musi byc nieco mniej, bowiem waze niestety wciaz ponad 90, a w dniu zawodow to bedzie zawsze kolo 95 na starcie. Kupilem opony najbardziej odporne na uszkodzenia, bo ja zupelnie nie umiem wymieniac detki i gdyby mi w Malborku Marcel nie wymienil z kolega to pewnie rowerek wyladowalby w Nogacie ;) Proponowano mi w ukladzie kolezensko / sponsorskim kola z wysokim stozkiem na Wenecje ( nasza ekipa bedzie jedynymi zawodnikami z Polski ) ale na szytce, ktora jest szybsza, ale jak pojdzie, to koniec wyscigu.. :) Zostaje z GP SII. U mnie do kupienia obecnie za 34 euro sztuka.

Jak to jest że w rozmiarze 700x23 wspomniane Conti mając TPI aż 330 dopuszczają max 120 psi link, a moje Vittorie Rubino PRO majac "ledwo" 150 TPI dopuszczają max 145 psi link

TPI to ilosc oplotu ( gestosc ) na cm kwadratowy - ilosc nici kevlarowej na jednostke powierzchni. Jest ona odpowiedzialna za zwiekszenie odpornosci na przebicia ( dlatego stosuje sie dokladnie te sama nic w kamizelkach nozoodpornych i rekawicach operatorskich dla sluzb AT ), ale widocznie nie daje wiekszej tolerancji na cisnienie.

Na marginesie, wiekszy wspolczynnik TPI oznacza tez wieksza wage opony, a przynajmniej powinien, bowiem zastosowanie przez Continental opatentowanej gumy Black Chilli rownowazy roznice z tanszymi oponami z mniejsza iloscia kevlaru.

Pamietac trzeba, ze maksymalne cisnienie opony podawane jest dla statystycznie usrednionego cyklisty. Lukasz sie w te ramy lapie, a ja nie ;)

ja w dniu startu waze ok 76-78kg dla 184 wzrostu na bfie ponizej 10%. 34 eurosy to prawie to co u nas. Na szytkach nie jezdzilem podobnie na stozkach wysokich z wegla. Osobiscie ciekaw jestem jak to sie przeklada na jazde i sam bym sobie pozyczyl jakbym mial od kogo. Na twoim miejscu bralbym na wenecje nawet po to zeby sobie wyrobic zdanie na temat dobrych kol na szytkach. Podbno szytki odporniejsze na przebicie ale nie widze sensu jezdzenia na nich dla tych paru sekund, przebicie i kilka stowek w plecy. Wedlug wszelkich testow kola stozkowe carbonowe to najgorsza inwestycja pod wzgledem czas urwany/cena. Warto skupic sie w pierwszej kolejnosci na pozycji i tak wlasnie robilem cala zime. Poprawilem mobilnosc w biodrach bo mialem tragiczna i teraz moge bardzo aero zajac pozycje a i podlokietniki mam na 2gim stopniu szerokosci (wczesniej 3ci), aktualnie przymierzam sie jeszcze do zwezenia na minimum. Moim zdaniem bawic sie mozna w cuda wianki jak sie jezdzie ponizej 2,30 na polowce i to z latwoscia wczesniej nie ma sensu lepszy pomiar mocy, przyzwoity kask, pozycja.