Dzisiaj wypiska zbiorowa z całego weekendu, bo za dużo się działo, żeby to rozpisywać dokładnie.
Byłem na treningu na nowej siłce, w Kłodzku na zawodach i w końcu pocheatowałem trochę pierwszy raz od niepamiętnych czasów.
A więc po kolei.
TRENING 24.10.15
Klatka + biceps + triceps
Trenowałem razem z Partnerką, więc przede wszystkim chciałem pokazać jak poprawnie wykonywać poszczególne ćwiczenia wg Jej rozpiski.
1. Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej - 4 serie
2. Wyciskanie na hammerze - 4 serie
3. Rozpiętki na bramie - 4 serie
4. Uginanie sztangielek chwytem młotkowym do wewnątrz / Uginanie ramion z drążkiem wyciągu dolnego - 3 serie
5. Wyprosty ramion na maszynie - 4 serie
Trening wykonany na niedawno otwartej koło mnie siłowni Fitness Academy. Ogólnie sprzęt Sports Art nie przypadł mi do gustu i była to raczej pierwsza i ostatnia moja wizyta tam.
TRENING 25.10.15
Plecy + brzuch
1. Wiosłowanie sztangą nachwytem - 7x; 7x; 7x; 7x; 7x; 7x; 7x110kg
2. Wiosłowanie jednorącz na hammerze - 10x; 10x; 10x; 10x70kg
3. Ściąganie niezależnych uchwytów wyciągu górnego - 12x; 12x; 12x; 12x20kg
4. Ściąganie drążka wyciągu górnego za głowe - 12x; 12x; 12x; 12x23,5kg
5. Wyprosty tułowia na maszynie - 15x; 15x; 15x105kg
6. Allahy - 4x MAX zakres 12-10x
7. Spięcia na maszynie - 4xMAX zakres 12-10x
Na koniec 20min cardio (żeby niby nie ulało po cheat weekendzie )
Trening po kilkudniowym cheatowaniu i muszę przyznać, że siła zauważalnie w górę. Przeszkadzała tylko pompa na prostownikach, którą miałem już nawet od wyciągania prania z pralki , ale ogólnie dałem radę.
SUPLEMENTACJA
- kofeina
- kazeina
- WPI
- WPC
- leucyna
- tauryna
- kompleks witamin
- ZMA
- czosnek
- omega
- magnez
- witamina D
- cynk
DIETA
Więc tak, zaczynając od piątku wieczorem...
Potreningowy sobotni i jedzenie na zawody:
I po zawodach ze startującymi (wtedy jeszcze myślałem, że nie mam ochoty na cheata ):
A tu jak już się okazało, że jednak mam ochotę :
Taki romantyk ze mnie
Dzisiejszy potreningowy:
I pozostałe jedzenie z dzisiaj:
Taka sytuacja
Więc w sobotę byłem na zawodach w Kłodzku, gdzie startował między innymi Marian, który ostatecznie zajął 3 miejsce.
Zawody mega się przeciągały i kilka kategorii trwało ponad 6 godzin! Marian mega forma, do zwycięstwa zabrakło jednak trochę masy, ale i tak kozacko było. Poniżej dosłownie kilka fotek z wyjazdu.
Mały i duży koń
Z Mariankiem:
A tu w McD z Anią Kapustą, której mega metamorfozę można było ostatnio oglądać na fanpage Kliniki Testosteronu:
Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2015-10-25 21:59:59
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html