Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

mrowienie to zasługa beta alaniny

Tak też czytałem. Nieprzyjemne.. Odczekać aż przestanie, czy ćwiczyć jak tak "kłuje"?

BA jest podobno zaraz po kreatynie jednym z bardziej skutecznych i działających nie tylko jako placebo supli, dlatego jak chcesz coś z niego wyciągnąć to bierz i poczekaj, z czasem powinno ustać lub przynajmniej się przyzwyczaisz , ewentualnie dawkę zmniejsz jak nei możesz wytrzymać


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-09-28 09:45:42

Temat przedtreningówek dla mnie sytuuje się gdzieś daleko. Dalej nawet niż paski do podnoszenia ciężarów. Ale zdecydowanie przed rękawiczkami! Czyli nie myślę, ale dopuszczam.
Hierarchia wspomagaczy: magnezja - chwyt na zamek - pas lędźwiowy (przesuwam sobie granicę użycia na do 160 kg w ciągach) - taśmy stabilizujące na nadgarstki - przechwyt - przedtreningówki - paski do podnoszenia - ... - rękawiczki

panteon

Gdybyś nie miał łokci tak blisko ciała, to nie poszłoby więcej kg??
Goście od gimnastycznych treningów właśnie preferują taki węższy układ (dłonie bliżej siebie, łokcie przy ciele), bo to daje moc, a dla mnie takie coś powoduje, że pracują bardziej ramiona niż klata (tej to nie czuję praktycznie!).

Nie miało pójść więcej Poszło dokładnie tyle ile miało pójść. Nie wiem jak to przekładać na "więcej". To nie jest mój rekord.

Tera się trochę pomądrzę. Naczytałem się książek o żabach i teraz streszczenie. Siła to umiejętność, a nie gotowość do zrobienia sobie krzywdy w imię ciężaru. Mam nadzieję.

Powszechni pokutuje pogląd (i wykonanie), że wyciskanie leżąc to generowanie siły pionowej, wzdłuż wektora skierowanego prostopadle do podłoża. Inaczej mówiąc: kładziesz się na ławie - płasko jak naleśnik - i ciśniesz w górę. Nawet mnie jakieś smerfy ważniaki poprawiały na siłowni: "Kolego. Za bardzo w stronę brzucha opuszczasz i nie wyciskasz pionowo. - Zajmijcie się ociec swoimi sprawami. Co?"
Tymczasem mostek i łuk równoległy to są nasze naturalne mechanizmy wspomagające pracę mięśni.
Środek ciężkości sztangi wypada centralnie nad klatką piersiową. Im bardziej odsunięte od niego są punkty podparcia i przyłożenia siły, tym cały układ stabilniejszy (szeroki chwyt). Jeżeli chcesz walczyć o stabilizację, to łapiesz wąsko. Ekstremalnie byłoby złapać jedną ręką w środku ciężkości i tak wyciskać. Ale to może nie 100 kg i może nie ja. Oczywiście musi to być optimum. Zbytnie rozsunięcie dłoni osłabi kontrolę nad sztangą w płaszczyźnie przód - tył.


Jeżeli nawet wytworzysz łuk równoległy, a przedramiona pójdą pionowo w górę, to w najniższej pozycji automatycznie osiągasz i utrzymujesz punkt krytyczny. I musisz się przez niego przełamywać. Robię to na rozgrzewkach, ale przy seriach staram się przełamywać przez tę fazę w miarę szybko i bezboleśnie.


I teraz wracamy do kettli. Szersze rozstawienie rąk pozwala "schować" staw barkowy w panewce. Tworzy się taki trójkąt, który ułatwia otwarcie klatki i ściągnięcie łopatek. Mięśnie klatki piersiowej wraz z łopatkami i obręczą barkową zaczynają zachowywać się jak łuk refleksyjny, a nawet antyrefleksyjny. Im bardziej dociskasz - tym bardziej chcą oddać energię. Im mocniej się zepniesz - tym mocniej się naładujesz ciężarem. Oczywiście każdy element musi działać, bo się konstrukcja rypnie z jękiem i hukiem.
Zbyt wąski chwyt i płaskie leżenie mogą powodować załamywanie klatki i w efekcie odejmować kilogramów ze sztangi. A nie o to nam chodzi


Rysunki specjalnie dla Was. Jeszcze pachną świeżością



Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-09-28 12:24:39

Graficzki fajne

Nie chodziło mi o to, żebyś więcej wyciskał, ale że: gdybyś łokcie dał na zewnątrz, to byś bardziej pracował mięśniami piersiowymi - co przełożyłoby się na możliwość wyciśnięcia więcej.

Zainteresowało mnie, dlaczego wyciskasz w takim układzie ramion

Jak robię pompki na podłodze, to mi wygodniej robić szeroko, ale jak na podpórkach - to już lepiej wąskie (szer. barków mniej więcej).
Czasem podpórki mam ustawione w jednej linii - jakbym robił na sztandze,tylko odwrotnie. Wiadome

Różne cuda na siłowni widziałem, ale tym MC ze sztangą między nogami to żeś mnie zaskoczył
Ps Ale nie bedę próbował
ps2 zresztą przez najbliższe tygodnie w ogóle MC nie będę próbował

fanslaska

Różne cuda na siłowni widziałem, ale tym MC ze sztangą między nogami to żeś mnie zaskoczył
Ps Ale nie bedę próbował

Ja spróbowałem i "nie zachwyca". Dobrze, że sobie niczego nie urwałem
Klasyk albo sumo - tylko to się liczy. No i jeszcze muszę / chcę spróbować za plecami.

Obiad przyjęty. szykuję się na kettle.

A jest sens robić sumo już od początku budowania siły?

shadow78

A jest sens robić sumo już od początku budowania siły?

Robisz tak jak ciało pozwala. Niektórym łatwiej zrobić sumo niż klasyka. Osoby wyższe lepiej trzymają plecy i napięcie brzucha przy sumo. Jak masz deficyty mobilności w biodrach to lepiej robić klasyka. Chyba.

T-Nation

3 Main Benefits of the Sumo Deadlift
- It shortens the range of motion of the pull.
- It works your hips more.
- It's less stressful on the low back.

https://www.t-nation.com/training/deconstructing-the-deadlift
http://koxteam.pl/2013/06/20/martwy-ciag-sumo/
http://koxteam.pl/2013/06/04/martwy-ciag-klasyczny/

Myślałem, że mnie wczoraj choroba jakaś złamie. Dosłownie słaniałem się na nogach. Nie dało się żyć. Chyba pogoda jakaś dziwna była. Zjadłem na kolację kulkę mozzarelli z warzywami i masłem. Pół nocy latałem do dzbanka. Czyżbym dostarczył za dużo białka na raz? Nie wiem.

Na kettlach jak to na kettlach. Tłukliśmy TGU i swingi. Aha - jeździmy już we troje Zaczynam podejrzewać, że to był dobry pomysł. Człowiek, który ćwiczy zmienia się na lepsze.

MaGor

shadow78

A jest sens robić sumo już od początku budowania siły?

Robisz tak jak ciało pozwala. Niektórym łatwiej zrobić sumo niż klasyka. Osoby wyższe lepiej trzymają plecy i napięcie brzucha przy sumo. Jak masz deficyty mobilności w biodrach to lepiej robić klasyka. Chyba.

Dziękuję:)