DT kabo - nowy cel: start w MPJiW 2015 - str. 36,78,106,140,162

Poniedziałek 02-12-2013
Dieta b/t/w/kcal: 242/78/408/3345

Chleb żytni pełnoziarnisty 180
Ryż parboiled 260
Makaron pełne ziarno 100
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 300
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 500
Wieprzowina, szynka surowa 150
Hitec Whey C6 32
Masło extra 10
Banan 200

Trening: Klata, biceps
- Wyciskanie sztangielki, ławka prosta 20x15 15x21 12x25 10x25 10x25
- Przenoszenie hantla w poprzek 10x25 10x25 10x25
- Wyciskanie sztangielki, ławka skos dodatni 12x21 10x21 8x21
- machanie talerzem 10x10 10x10 10x10

- Uginanie ramion stojąc, sztanga prosta 12x25 12x25 10x30 10x30
- Młotki 12x9 12x9 12x9

Wtorek 03-12-2013
Dieta b/t/w/kcal: 227/91/270/2822

Otręby owsiane 10
Ryż parboiled 100
Makaron pełne ziarno 100
Płatki owsiane 100
Otręby żytnie Kupiec 10
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 300
Wieprzowina klasa I 400
Tuńczyk w wodzie 120
Migdały 20
Oliwa z oliwek 10
Rodzynki suszone 20
Sernik bananowy na zimno 0,5

DNT


Środa 04-12-2013
Dieta b/t/w/kcal: 252/72/420/3377

Otręby owsiane 10
Ryż parboiled 280
Makaron pełne ziarno 100
Płatki owsiane 100
Otręby żytnie Kupiec 10
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 180
Jogurt naturalny zott (180) 180
Ser Zottarella Light 125
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 500
Hitec Whey C6 16
Łosoś wędzony 100
Orzechy włoskie 20
Banan 200

Trening: Plecy, triceps
- Podciąganie na drążku nachwyt 12 10 10 8
- Wiosłowanie sztangą nachwyt, szeroko 15x40 10x60 6x80 6x80
- Dociąganie od ~kolan 10x80 8x100 8x100 8x100
- Ściąganie na prostych rękach 12x10szt 10x11szt 8x12szt

- Ściąganie wyciągu nachwyt 12x25 10x25 10x25
- Ściąganie wyciągu podchwyt 10x20 10x20 10x20
- Kickback 10x9 10x9

Wpisy uzupełnione. Nie mam ostatnio zbyt dużo wolnego czasu dlatego wypiski będą raczej suche.
Szybki update: jem, trenuję, masa idzie (w ostatnie weekendy nawet za bardzo, ale też szybko wraca do normy), bark bez zmian.

pozdro.

nieźle, ciężary zaczynają robić wrażenie powodzenia

Teraz podczas HST gdy progresja jestnz treningu na trening zacząłem czuć bark na nowo, ale poradziłem sobie z tym i ostatnie dwa treningi bez problemów. Otóż napinam barki przy wszystkich ćwiczeniach mocniej je angażujących, czyli również a może przede wszystkim przy wyciskaniu na ławce skośnej i prostej. Barki mocno napięte a ruch bardzo kontrolowany, nie pozwalam sobie na nawet ułamek sekundy luzu w mięśniach podczas wykonywania ruchu w każdej fazie. Po ostatnich dwóch treningach widać że działa. A pompa po treningu jeszcze większa. Skupienie na technice również pomaga.
Od poniedziałku idzie mikrocykl 10powtórzeń, więc coraz ciężej a napewno od kolejnego piątku.

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-12-05 13:23:38

Ja sobie radzę w ten sposób, że nie robię ćwiczeń, w których czuję ból - to dla mnie jedyna droga. Nie chcę pogłębiać urazu bo i tak ciągnie się to za długo.
Gwid - ciężary lipa, ale jakiś tam progres widać. Wkurzony na ten bark jestem, ze zwyczajnego wyciskania na klatę nie mogę zrobić. Bo to w sumie jedyny bój, który jestem w stanie zrobić technicznie poprawnie jak mam zdrowy bark.

Ja też odpuszczam.sobie te bolesne, tak odrzuciłem dipsy. Sztanga nadal jest na dodatniej ławce i do tej pory hantle na prostej, ale od jutra może również sztanga wejść, bo chyba zapiszemy się z żoną na nową siłkę a tam hantle do 30kg tylko.
Wzmacnianie rotatorów barków ma jeden wielki pozytyw - podobno wzrasta znacznie siła przy wyciskaniu.

Testujesz jakieś nowe przepisy? Ostatnio zrobiłem bardzo prostą, ale smaczną rzecz. Makaron razowy z sosem z tuńczyka (smażony na cebuli, czosnku, pomidorach suszonych z dodatkiem jogurtu i śmietany). Robi się w 15 min.

z nowych przepisów to tylko leci sałatka z ryżu i łososia wprowadzona tydzień temu, a jutro będzie chili con carne, ale to w sumie klasyka ,
tuna z puszki w tym przepisie? i nie waży Ci się ten jogurt na patelni, bo kiedyś dodałem żeby była potrawa bardziej lajt i lipa była

tuna z puszki w sosie własnym. Ja najpierw daję łyżkę śmietany a potem trochę hartuję jogurt (dodając trochę ciepłego do jogurtu) i się nie ścina. Jak robisz tą sałatkę z ryżu i łososia?

Powiedz mi prosze, masz wogole jakies cwiczenie opanowane na miesnie klatki piersiowej, w ktorym rzeczywiscie nie dokucza Ci bol barku ? Mam podobna kontuzje od wielu lat, raz jest lepiej, raz gorzej - do tego stopnia ze wyciskalem wiosna po 140kg - a teraz boli przy 80.. Obecnie jest coraz gorzej, wlasciwie nie mam ruchu gdzie by nie bolalo diabelstwo, a najgorzej ze zaczyna pobolewac po pol godzinie rotacji w czasie plywania. Komiczna to kontuzja, bo nie boli w czasie wyciskania stojac itp..

Moze to przenoszenie za glowe ktore wykonujesz ? Sam juz nie wiem za co sie lapac by cycek rozruszac nieco..

xzaar77

Sam juz nie wiem za co sie lapac by cycek rozruszac nieco..

Poczekaj na diagnozę postawioną przez kettle. One w ciągu trzech pierwszych treningów namierzą słabe miejsce, a w ciągu dziesięciu kolejnych je wzmocnią. Jeżeli się mylę, to utop je w jeziorze Myślę, że jak złapiesz podstawy i regularnie poćwiczysz to śladu po tym dziwnym stanie nie będzie, a Ty sam się zdziwisz jakiej mobilności w stawach mogłeś dostać. Męczyłem się długo z takim syfem. Kiedyś przy wyciskaniu siedząc zabolało, poprawiłem na stojąco, a potem co jakiś czas się odzywało. Obecnie nie pamiętam, że dokuczał mi bark
Xzaarze, kupiłeś worek bułgarski? Tak mi się przypomniało. Bo jak mobilność i siła obręczy barkowej to dla mnie przyrząd nr 1.