DT kabo - nowy cel: start w MPJiW 2015 - str. 36,78,106,140,162

Niedziela 19-01-2014


Dieta
Dieta b/t/w/kcal: 242/71/220/2508

Ryż parboiled 100
Chleb staropolski 100
Jogurt naturalny zott (180) 90
Ser, Gouda tłusty 40
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250
Mięso z ud kurczaka bez skóry 400
Wieprzowina, karkówka 50
Schab surowy 50
Activ Protein 30
Banan 100
Lody śmietankowe 100
Śliwki suszone 20

Suplementacja
Flex
Vitamin B complex
Vitamin C
Tran

Trening: brzuch
Skakanka
- T2B + Unoszenie kolan w zwisie 6/10 5/10 5/10
- sit-up 15 15 15 15
Ćwiczenia na mobilność barków

Foto/Video
Filmik




Komentarz

Ogólnie osłabiony jestem . Dałem ten filmik bo bardzo dobrze obrazuje ograniczenie ruchu z jakim muszę się borykać co dzień. Unoszenia kolan są tak nisko nie dlatego, że nie mam siły, tylko wyżej prawe udo nie pójdzie .
Spróbowałem z ciekawości na początku treningu kółka ze stania i … lipa. Brakuje jeszcze sporo. U dołu się rozjechałem.

pozdro.

kabo pytałem o T2B instruktora u nas. Twoja wersja jest nie do końca ok bo nie prostujesz ramion. czy tak celowo robisz, nie możesz? jaka jest za tym historia?

Małe ryzyko z takim drążkiem. Jakby poleciał to brr.

Napiszę Wam, ze kiedyś nawet nie myślałem o robieniu przysiadów, jakoś mi nie pasuje trzymanie sztangi ponieważ nie mogę wygiąć rąk tak do tyłu (ograniczniki w barkach jak za bardzo wygnę to boli i grozi kontuzją). Zacząłem robić trzymając sztangę z przodu ale z przodu jest bardzo trudno ponieważ gryf wchodzi w barki i ciężko utrzymać prawidłową postawę. Ostatecznie postanowiłem robić trzymając na karku, jakoś te ręce wyginam i robię przysiady. Przyznam, że robienie ich sprawia mi wielką przyjemność czuję jak moje nogi dostają w dupsko i puchną zdrowo. Na mojej siłowni muszę przysiady robić na maszynie Smitha i jest to niezbyt wygodne ale nie ma innej opcji na sztandze byłoby łatwiej bo próbowałem.

Kerad - można poprawić mobilność barków. Chyba to właśnie kabo wrzucił filmik z ćwiczeniami u siebie. Ja nie mam ogólnie żadnych problemów z wygięciem.rąk do tyłu w celu utrzymania sztangi na kapturach. Ale miewam po klatce i barkach jeśli nie rozciągnę ich odpowiednio. Myślę, że dlatego jednym z zaleceń jest wykonywanie przysiadów przed barkami.

kerad37

Napiszę Wam, ze kiedyś nawet nie myślałem o robieniu przysiadów, jakoś mi nie pasuje trzymanie sztangi ponieważ nie mogę wygiąć rąk tak do tyłu (ograniczniki w barkach jak za bardzo wygnę to boli i grozi kontuzją). Zacząłem robić trzymając sztangę z przodu ale z przodu jest bardzo trudno ponieważ gryf wchodzi w barki i ciężko utrzymać prawidłową postawę.

Obejrzyj filmy Jana Łuki na YT. Wszystko masz tam powiedziane. U mnie działało. Układasz gryf w anatomicznym dołku, który powstaje gdy - i o tym się zapomina - trzymasz łokcie totalnie prosto.
Jak jesteś szczęściarzem i masz regulowany stojak, który można opuścić stosunkowo nisko, to polecam przysiad Zerchera (też jest na YT). Wbrew obawom nie boli - tylko tak wygląda. Ma tę zaletę, że nie sposób tu zepsuć techniki. A nóżki dostaną, oj dostaną

Gwid

kabo pytałem o T2B instruktora u nas. Twoja wersja jest nie do końca ok bo nie prostujesz ramion. czy tak celowo robisz, nie możesz? jaka jest za tym historia?

szczerze mówiąc to robię bo mi tak naturalnie najlepiej się robi,
to ćwiczenie jest w oryginale mocno dynamiczne, z zamachem, wtedy pewnie nawet ciężko by było na lekko ugiętych dłoniach to robić
ja nie mam warunków żeby machać, drążek jest za blisko podłogi więc robię to anemicznie, a poza tym nie chce robić dynamicznych ćwiczeń bo jestem za słabo rozciągnięty i ogólnie wygimnastykowany, zbyt duże ryzyko
wydaje mi się, że ugięte ręce pozwalają lepiej się spiąć żeby w ogóle nogi chciały pójść do góry

zresztą nawet jak robiłem L-sit to też ręce były lekko ugięte, nie wiem dlaczego ale tak mi chyba łatwiej

kerad37

Małe ryzyko z takim drążkiem. Jakby poleciał to brr.

kerad - drążek wisi 2 lata i nie drgnął nawet na milimetr więc jestem dobrej myśli , podejrzewam że przy dynamicznych ćwiczeniach większa szansa jest, że futrynę z karton-gipsu wyrwę

co do przysiadów i bólu barków to mam w lewym dokładnie to samo co opisujesz, dlatego robię ćwiczenia rozciągające i na mobilność barków
wczoraj nawet strzeliła mi guma jak zwęziłem chwyt (bo robię gumami gimnastycznymi, a nie ręcznikiem )
niestety pospinani jesteśmy i tyle, trzeba rozćwiczyć

co do przysiadów przed barkami to nie do końca się zgadzam, robiłem tak i po dobrze zrobionych nogach barki bardzo ciężko idą,

pozdro.

kabo9

Gwid

kabo pytałem o T2B instruktora u nas. Twoja wersja jest nie do końca ok bo nie prostujesz ramion. czy tak celowo robisz, nie możesz? jaka jest za tym historia?

szczerze mówiąc to robię bo mi tak naturalnie najlepiej się robi,
to ćwiczenie jest w oryginale mocno dynamiczne, z zamachem, wtedy pewnie nawet ciężko by było na lekko ugiętych dłoniach to robić
ja nie mam warunków żeby machać, drążek jest za blisko podłogi więc robię to anemicznie, a poza tym nie chce robić dynamicznych ćwiczeń bo jestem za słabo rozciągnięty i ogólnie wygimnastykowany, zbyt duże ryzyko
wydaje mi się, że ugięte ręce pozwalają lepiej się spiąć żeby w ogóle nogi chciały pójść do góry

Dobrze robisz,chciałbym mieć Twój zapał,mi nie chce się robić tego ćwiczenia a jest ono b.dobre na brzuch i plecy.
Przy zwisie na wyprostowanych rękach bardziej obciążone są barki,więc jak ktoś ma jakiekolwiek z nimi problemy to nie wskazane.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2014-01-20 09:41:37

poszukałem instruktażu Jana Łuki o trzymaniu sztangi w przysiadach o którym MaGor pisał, łapcie - może komuś się nie chce szukać :





muszę hint z łokciami wypróbować bo ja jak mam nisko to właśnie miałem wrażenie że mi zaraz sztanga zleci

drazekm

Dobrze robisz,chciałbym mieć Twój zapał,mi nie chce się robić tego ćwiczenia a jest ono b.dobre na brzuch i plecy.
Przy zwisie na wyprostowanych rękach bardziej obciążone są barki,więc jak ktoś ma jakiekolwiek z nimi problemy to nie wskazane.

no i git . czyli podświadomie oszczędzałem barki