Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2166
Sytuacja jest następująca: młody już w sumie byłem (37 lat ) i względnie wysportowany też. Obecnie chcę się trochę odbudować i schudnąć: mam 175 cm, ale ważę coś około 83 kg. Wedle dietetyka i "elektrycznego" pomiaru mam coś około 22 % tłuszczu, ale mam wrażenie, że jest to nieco zbyt optymistyczna wersja (w pasie mam chyba coś około 97 cm - jeśli dobrze mierzę). Staram się pilnować diety choć jest ona na razie zdecydowanie zbyt węglowodanowa (przy obecnym poziomie ruchu jest ona na "zero"). Kręgosłup i stawy biodrowo-krzyżowe mam niestety w nieoptymalnym stanie (bardzo spóźniona diagnoza ZZSK).
Wstępny, ostrożny plan zakłada skorzystanie z treningu obwodowego Mawashiego (wersja kombinowana - niektóre ćwiczenia dam radę wykonać w wersji trudniejszej, inne nie) oraz dołączeniu trenngu aerobowego z użyciem roweru i/lub orbitreka. Dodatkowo dojdzie trochę chodzenia z kijkami (docelowo pół godziny dziennie - jako forma powrotu z pracy) w intensywniejszym marszu. Ćwiczenia w domu - nie mam opcji aby urywać się na siłownię na razie.
Jak łączyć ćwiczenia siłowe i aerobowe aby to było maksymalnie efektywne? Teoretycznie obwodowy powiniem być 3 razy w tygodniu, ale mam obawę, że jest to poza moim zasięgiem. O dokładne ćwiczenia nie pytam na razie bo to będę konsultował z fizjoterapeutą - na razie pozwala mi spokojnie korzystać z drążka, robić pompki, brzuszki.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Witamy na forum.
Byłem w podobnej sytuacji jakieś 2,5 roku temu, ten sam wiek, masa 8x, pas 9x, ten sam wzrost, też chciałem ćwiczyć w domu, mam niepełnosprawność ruchowa w biodrze - ograniczony zakres ruchu w pionie i w odwodzeniu.
Nie wiem z czym się wiążą Twoje dolegliwości więc nie będę doradzał ćwiczeń, w każdym razie żeby się odchudzić musisz wykonywać dwa podstawowe ćwiczenia:
1. dieta z ujemnym bilansem kalorycznym 2. cardio
jak chcesz nie tylko schudnąć ale też mieć trochę mięśni to jeszcze trzeba dołożyć ćwiczenia siłowe które będą je stymulować.
Wiem też z doświadczenia, że możliwości ćwiczenia w domowych warunkach dosyć szybko się wyczerpują.
Minimum powinieneś mieć drążek, jakieś sztangielki, krzesła albo poręcze umożliwiające zrobienie dipsów.
Szacuny
2
Napisanych postów
1778
Wiek
48 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23820
Witaj na forum. Ja mam bardzo podobne problemy ze stawem kzyżowo-biodrowym i próbuję sobie radzić. Wykonuję każde ćwiczenie w zasadzie bez przeszkód. Najgorzej z MCNPN, ale i tu radzę sobie obecnie z mniejszymi ciężarami i większą ilością powtórzeń. Potrafiłem dochodzić do 120-130kg w 3-5 powtórzeniach ale np wczoraj zrobiłem to z 60kg w 15 powtórzeniach. Bez negatywnych konsekwencji bo według fizjoterapeuty w Polsce podczas MC unosi mi się miednica z lewej, stąd ból który czasem nie pozwalał spać.
Diagnoza części przyczyn - długie planki do 3min nawet oraz żle wykonywane sit ups.
Jak Tobie radzono działać w tej sprawie? U mnie zachować aktywność i rozciągać się mocno.
Do niedawna miałem problem.z przysiadami i schodzeniem nisko ale goblet squat to naprawił. Przysiady również niższe obciążenia ale za to na prawdę nisko.
Reszta ćwiczeń normalnie i sporo biegania (24 sierpnia przebiegnięty pełny maraton).
Powodzenia!
Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2166
Dziękuje za odzew. kabo9: Motywację mam choć powątpiewam abym mógł "doskoczyć" do listy przemienionych zbyt szybko. Niewątpliwie Twoje osiągnięcia są inspirujące: bo zasadniczo startuję z tego samego poziomu co Ty kiedyś .
Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2166
Żenada z mojej strony: trzeci post bo enter wskakuje zbyt automatycznie... Amidoman -dzięki! U mnie diagnoza jest świeża bo dopiero z sierpnia. Problemy z kręgosłupem i pochodne mam od 10 lat, ale jakiś nikt nie mógł złapać od czego to wszystko. Na razie próbuję ostrożnie ze wszystkim - wcześniejsze kłopoty powodowały, że kolejno odpuszczałem sobie sport poza robieniem pompek i drążkiem (tak totalnie rekreacyjnie) i jestem też zwyczajnie zapuszczony. Nie chcę z nadmiaru entuzjazmu sobie narobić jakichś kontuzji. Mi na razie fizjo doradza: nordic w większym wymiarze czasowym aby rozruszać stawy biodrowe bez obciążenia + orbitrek oraz dopuszcza ćwiczenia siłowe z niewielkimi obciążeniami. Uczciwie jednak mówi: "proszę się obserwować - jak boli to przestać...'
Szacuny
3
Napisanych postów
320
Wiek
44 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
5191
witam, jestem w podobnym wieku, sam niedawno mocno schudłem i w moim przypadku dobrze sprawdziło się stopniowanie zmian. Jeśli zaczniesz od 2000 kcal, co jest mało wg mnie (nie znam Twoich innych wymiarów) później nie będzie z czego schodzić. Zacznij od policzenia ile teraz jesz, później zrezygnuj z produktów mącznych, słodyczy, piwka itp, a po 2-3 tygodniach zacznij schodzić z kaloriami w zależności od rezultatów. To samo tyczy się wysiłku fizycznego ( nie wiem jak jesteś zaawansowany). Ja bym zaczął trening 3 x w tyg max. 30 min, i co tydzień, stopniowo, dodawał ćwiczenie/a lub następny DT (dzień treningowy). Pamiętaj że sam jestem średnio-początkujący i moje rady jeszcze najlepiej skonsultować z bardziej doświadczonymi kolegami.
Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2166
Moje zapotrzebowanie to 2200 kcal i siedzący tryb życia (zwierzę zabiurkowe). Codzienny ruch to maks. 30-45 min. marszu z i do pracy oraz niewielkie ćwiczenia siłowe (wedle projekt "100 pompek" - pompki i podciąganie od kilku tygodni). Na razie wielkiego ruchu na wadze nie widzę
Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2166
... bo w sumie żywienie opanowuję od mniej więcej dwóch tygodni - czyli sam początek. Nie chcę oczywiście przesadzić - czy po dołączeniu kardio 3 x 30 powinienem trochę podnieść ilość kalorii?